Kalendarium

5 kwietnia 1921

Przechodzień Bohdana Katerwy – sukces frekwencyjny Reduty

Warszawa, Teatr Reduta: premiera sztuki Przechodzień Bohdana Katerwy (właśc. Szczepan Jeleński, 1881–1949) w reż. Mieczysława Limanowskiego i Juliusza Osterwy, z dekoracjami  Józefa Wodyńskiego, z dekoracjami Józefa Wodyńskiego. Sukces frekwencyjny Reduty – w latach 1921–1927 sztukę zaprezentowano 240 razy.

Wacław Grubiński, który uznał, że Katerwa w Przechodniu złożył „minimalne dowody, że posiada talent dramatyczny”, z nieco mniejszą rezerwą potraktował grę aktorską:

„Powstaje omówienia gry aktorskiej, reżyserowanej przez p. Juliusza Osterwę, Ten młody, niepospolicie utalentowany i wybitnie zamiłowany artysta katorżnie pracuje nad wydobyciem z podległych mu interpretatorów tak zwanej szczerości. I po długim szeregu prób doprowadza ich do mówienia słów obcych, bo podawanych im przez role, doprowadza ich do mówienia tych słów tak naturalnie, jak gdyby to były słowa ich własne.
To bardzo wiele. Ale zarazem jest to i bardzo mało. Bo np. w „Przechodniu” dążenia p. Osterwy sprawiły, iż postać pana Barcza została zredukowana do postaci p. Kochanowicza, postać pani Jany przeistoczyła się w postać p. Dulęby, a najlepsza (najnaturalniejsza) w sztuce była nieznana pani Stanisława Perzanowska jako pokojówka Antosia. P. Barcz ruszał się i mówił jak p. Kochanowicz. Czy na tym polega sztuka aktorska?
Co do samego p. Osterwy, grającego rolę tytułową, to — powtórzył on w postaci przechodnia interpretacją dawniej granej roli, Wiktora z „Kochanków”, a uczynił tak nie bez przyczyny. Ale zastosowanie tej interpretacji robiło wrażenie zaledwie średnio szczęśliwej pożyczki. Wyobraźmy sobie, że od mężczyzny wysokiego pożycza sobie jego świetnie skrojone ubranie mężczyzna zgoła innego wzrostu. Świetne ubranie wiele z swej świetności traci, gdy się nagle znajdzie na innej figurze.
Zaś o całym przedstawieniu „Przechodnia” powiem, że bije z niego wielka pracowitość wszystkich jego uczestników – nie wyłączając publiczności, która mozoli swą domyślność, gdy wierny autorowi aktor daje słuchaczom do zrozumienia, że właśnie teraz odbywa się na scenie przeżycie głęboko mądre”
(Wacław Grubiński, Teatr i Sztuka; Teatr Reduta „Przechodzień”, sztuka w 3 aktach B. Katerwy, „Kurier Poranny” 1921, nr. 90–91, 94; cytat z numeru 94).  

Z kolei Władysław Rabski zachwycał się tekstem („Ten Katerwa w sceptyczny świat naszego teatru wnosi jakby słoneczną ciszę Rabindranatha Tagory”) i rolą Osterwy:

„Znajdzie się wszędzie aktor do tej roli, ale dziś w Polsce jest tylko jeden Osterwa, który nie pozostanie dłużnikiem autora. On ją ma we krwi, w typie, w indywidualności. Sztuka jego podkreślała tylko przyrodzenie. Osterwa nie w cielił się w rolę, lecz stylizował siebie samego. I tak powstał cały człowiek Katerwy”
(Władysław Rabski, Teatr po wojnie. Premiery warszawskie 1918–1925, Warszawa 1925, s. 92–96).

Prapremiera Przechodnia odbyła się 17 lutego 1921 w Teatrze Miejskim im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, w reż. Józefa Sosnowskiego.

Wanda Świątkowska, Janusz Legoń (2019)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji