Artykuły

"Decyzja polityczna"? Zdrojewski odpiera zarzuty

- Gdyby Wrocław był miastem, w którym już wszystko jest, nie zdobyłby tego tytułu - powiedział w TOK FM minister kultury Bogdan Zdrojewski. Zdaniem ministra, mieszkańcy nie tylko Wrocławia skorzystają na wyścigu o tytuł ESK. Bo kilku prezydentów już zapowiedziało, że mimo przegranej, przygotowane plany będą w ich miastach realizowane.

Tam gdzie w grę wchodzą emocje, ambicja i lokalny patriotyzm trudno uniknąć rozgoryczenia. Po przyznaniu Wrocławiowi tytułu Europejskiej Stolicy Kultury szybko pojawiła się krytyka decyzji międzynarodowego jury. Według Kamila Durczoka wybór Wrocławia to czysta polityka.

Minister kultury, a wcześniej wieloletni prezydent Wrocławia, Bogdan Zdrojewski krótko odpowiada wszystkim krytykom. - Gdyby Wrocław był miastem, w którym już wszystko jest, nie zdobyłby tego tytułu. To jest miasto o wielkim potencjale i doświadczeniu. Także doświadczeniu wielu porażek np. w wyścigu o Expo. Wrocław jeśli chodzi o wielkość, mobilność jest porównywalny z Gdańskiem i Poznaniem. Jeśli chodzi o potencjał kultury to najwięcej mówi się o Warszawie i Krakowie. To bardzo dobrze, że do tej grupy dołączy kolejne miasto - mówił w Poranku Radia TOK FM.

Dodał, że prezydenci kilku miast, które szybko odpadły z rywalizacji o tytuł ESK, trzymali kciuki za Wrocław. Jak podkreślał Zdrojewski rywalizacja odbywała się fair. - Były gratulacje dla Wrocławia i żadnych złych emocji. Takie emocje pojawiały się tylko w grupach wolontariuszy, ale to oczywiste - powiedział minister.

Tego nie można zmarnować

Szefa resortu kultury cieszy wielkie zainteresowanie miast konkursem o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Świadczy to o rewolucji w myśleniu o kulturze i o rozwoju miasta poprzez kulturę - podkreśla Zdrojewski. - Dzięki temu mamy taką dobrą opinię po konkursie. Międzynarodowa część jury wyrażała podziw dla kreatywności, społecznego zaangażowania, dla autentyczności. To taka przepiękna rewolucja w myśleniu. Praktycznie w ciągu jednej kadencji można było doprowadzić do tego, żeby w wielu miastach kultura stała się dźwignią nie tylko marketingu i PR-u, ale by była podstawą w budowaniu oferty dla mieszkańców - mówił minister.

Dlatego zdaniem Zdrojewskiego najważniejszym zadaniem jest, żeby tego potencjału nie zmarnować. - Najbardziej cieszą mnie telefony od kilku prezydentów miast, którzy zapewniali, że chcą realizować te plany. To dobrze, że jest taka determinacja. Mieszkańcy będą mogli się cieszyć, że te małe pieniądze zainwestowane w promocję i przygotowywanie programów do konkursu, zostały dobrze zainwestowane - uważa szef resortu kultury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji