Łódź. Wielki do remontu
Teatr Wielki [na zdjęciu] niebawem zamieni się w plac budowy. Przeprowadzenie wszystkich koniecznych prac remontowych ma pochłonąć ponad 40 mln zł. Jest tylko jeden kłopot: owe miliony.
- Teatr potrzebuje wielkiej modernizacji, bo od ponad 35 lat kompleksowego remontu nie było - mówi Wojciech Skupieński, dyrektor naczelny TW. Trzy lata temu przeprowadzono jedynie nieudaną modernizację widowni.
Najpilniejszą potrzebą jest wymiana węzła ciepłowniczego, a co za tym idzie rur i kaloryferów w całym gmachu. Skupieński ocenia, że prace pochłoną ponad 6 mln zł. - Ogłosiliśmy przetarg, niebawem wybierzemy wykonawcę. Środki udało nam się pozyskać z centralnego i wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i Urzędu Marszałkowskiego - mówi Skupieński. Wymiana sieci grzewczej ma się rozpocząć w czerwcu przyszłego roku. Już teraz ekipy remontowe ocieplają gmach i wymieniają okna.
Skupieński planuje również zastąpienie wentylacji klimatyzacją. Przy okazji prac na widowni może udałoby się wymienić fotele, które według ekspertów z Katedry Akustyki Akademii Muzycznej w Warszawie, są przyczyną pogorszenia akustyki. Choć ekspertyzy wskazują, że to materiał, z którego są wykonane fotele, pogorszył akustykę sali, to dyrektor wciąż nie ma pewności, co należy zrobić, by akustyka była lepsza. Problem ma rozwiązać opinia Instytutu Badań Budowlanych. Od niej zależeć będzie koszt ponownego remontu widowni.
Przypomnijmy, że dobra akustyka sali pogorszyła się w wyniku remontu widowni. Po zakończeniu prac okazało się, że przed przystąpieniem do nich nie wykonano koniecznych pomiarów akustycznych. Ta sprawa jest przedmiotem postępowania przygotowawczego, jakie prowadzi prokuratura dotyczącego ewentualnej niegospodarności byłego dyrektora TW.
