Artykuły

Stowarzyszenie Unum Principium nawołuje wiernych z kraju i zagranicy do modlitw w intencji Bydgoszczy. Reżyserzy, którzy w swoim spektaklu zaplanowali SMS-owy sąd nad Jezusem, sami oddali scenariusz do prokuratury. Chcą wiedzieć, czy obrażają uczucia religijne - piszą Marta Krygier i Aleksandra Lewińska w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.

Unum Principium z Łochowa zwróciło się do chrześcijan w kraju i za granicami o podjęcie "dzieła modlitewnego w intencji Bydgoszczy wolnej od bluźnierstw kryjących się za hasłem wolności wypowiedzi artystycznej". - Jeżeli w okresie świąt Zmartwychwstania Pańskiego Bydgoszcz stanie się miejscem zbiorowego i publicznego sądu nad Jezusem Chrystusem, trudno będzie powstrzymać narastającą falę upokarzania katolików w naszej ojczyźnie - napisali członkowie stowarzyszenia w apelu opublikowanym na portalu ProPolonia.pl. Nawołują do "krucjaty różańcowej" w intencji naszego miasta, a potem o zamieszczanie relacji z niej na portalu. Po zakończeniu akcji wszystkie wpisy przekażą bydgoskiemu biskupowi Janowi Tyrawie.

Chętnych do modlitwy nie brakuje. Już wiadomo, że przez cały adwent różaniec za nasze miasto odmawiać będą wierni w sanktuarium w Gietrzwałdzie. W sobotę odbędzie się tam nawet specjalna msza św. Podobne liturgie planowane są w bydgoskich kościołach, bo stowarzyszenie zamierza skierować swój apel do parafii.

Dodatkowo dziś przedstawiciele Unum Principium zaniosą do ratusza petycję przeciwko musicalowi. Podpisało się pod nią już tysiąc osób. - Ratusz nie może pozwolić, by przedstawienie odbyło się w miejscu publicznym. Ani na Starym Rynku, ani w żadnej instytucji podległej władzom miasta - mówi Krzysztof Zagozda ze stowarzyszenia.

Protest do ratusza wysłała też diecezjalna Akcja Katolicka: "Jeśli scenerią bluźnierczego spektaklu ma być jakakolwiek miejska przestrzeń publiczna, to wyrażamy sprzeciw i nadzieję graniczącą z przeświadczeniem, iż znajdziemy w Panu nie tylko strażnika litery prawa chroniącego wierzących, ale także włodarza Miasta, któremu nie będzie obojętnym sprofanowanie Syna Bożego - Jezusa Chrystusa, Boga tysięcy jego mieszkańców" - napisali do prezydenta.

Amatorski musical "Superstar with Jesus Christ" ma zostać wystawiony w Wielkim Tygodniu, na Starym Rynku. Reżyserzy Jakub Jaworski i Jarosław Klonowski w trakcie spektaklu chcą przeprowadzić sondę SMS-ową, w której widzowie odpowiedzą na pytanie: "Czy Chrystus ma zostać ukrzyżowany?". Dziwią się, że ich pomysł wywołuje protesty. - To eksperyment socjologiczny, nie chcieliśmy nikogo obrażać - tłumaczy Jaworski. - Spektakl odpowie na pytanie, co by było, gdyby sąd nad Chrystusem odbył się dziś, i obnaży mechanizmy społeczeństwa zdominowanego przez programy reality show. Nie spodziewaliśmy się takiej reakcji katolików, którzy widzą w nas samo zło - dodaje. - Dostajemy nawet anonimowe pogróżki z fikcyjnych kont na Naszej-klasie.

Jaworski oddał scenariusz do prokuratury z prośbą, by sprawdziła, czy tekst obraża uczucia religijne. - Jeśli tak jest, zmienimy scenariusz - zapewnia. - A jeśli oskarżenia okażą się bezpodstawne - będziemy działać według wcześniejszego planu.

Na protesty katolików zareagowali obrońcy musicalu. Sprawą zainteresowała się gdyńska posłanka Joanna Senyszyn (SLD). Na swoim blogu apeluje: Nie dajmy się kościelnej cenzurze! Do prezydenta Bydgoszczy i wojewody piszmy listy w obronie spektaklu "Superstar with Jesus Christ".

Jak na razie jednak do wojewody Rafała Bruskiego żaden głos poparcia nie dotarł. - Mamy tylko protest - mówi jego rzecznik Piotr Kurek. - Ale i tak nic zrobić nie możemy. Reagujemy tylko w sytuacjach kryzysowych lub zagrażających bezpieczeństwu. To sprawa miasta.

Ratusz protestami katolików się przejął. - Nawet jeśli prokuratura oceni tekst jako niegodzący w niczyje uczucia religijne, to najważniejsze jest, by nie budzić niepokojów społecznych, dlatego głosów ze strony ugrupowań katolickich nie zignorujemy - mówi Maciej Grześkowiak, zastępca prezydenta miasta. - Ale sprawę rozpatrzymy dopiero, gdy wpłynie do nas oficjalny wniosek od twórców przedstawienia, w którym poproszą o organizację imprezy masowej na Starym Rynku.