Bydgoszcz. Narodowcy nie chcą musicalu
Bliżej nieznane stowarzyszenie Unum Principium z Łochowa protestuje przeciwko wystawianiu musicalu "Superstar with... Jesus Christ".
Elżbieta Bączkowska, prezes i Krzysztof Zagozda, rzecznik stowarzyszenia, piszą w swoim oświadczeniu m.in.: "Publiczne wypowiedzi autorów musicalu i ujawnione elementy scenariusza wskazują, że może on wypełnić znamiona przestępstwa naruszenia naszych uczuć religijnych".
Unum Principium podaje przykłady, choćby "zamiar wprowadzenia w obręb przedstawienia sms-owego sądu nad Jezusem Chrystusem".
Jakub Jaworski, reżyser musicalu "Superstar with... Jesus Christ", nie ukrywa zdziwienia.
- Operujemy materiałem, którego autorami nadal są Andrew Lloyd Webber i Tim Rice. Jedyną modyfikacją jest dostosowanie spektaklu do naszych realiów. Stąd między innymi pomysł umiejscowienia historii w scenerii reality-show. Z tego, co wiem, kościół katolicki i środowiska prawicowe nigdy dotąd nie protestowały przeciwko "Jesus Christ Superstar" - mówi Jakub Jaworski.
Stowarzyszenie Unum Principium poinformowało, że o wyjaśnienia poprosiło także zarząd Empiku, w którym odbywał się casting do musicalu. Empik w oficjalnym oświadczeniu zdystansował się od przedstawienia: "Nie jesteśmy partnerem tego wydarzenia. Nie możemy ponosić odpowiedzialności za publiczne wypowiedzi twórców na temat formuły przedstawienia i elementów scenariusza".
Organizacja zapowiada ogólnopolski protest. Stanowcze "nie" pojawiło się już w skrajnie konserwatywnych portalach internetowych. Na stronie Polskiego Komitetu Narodowego (z siedzibą w RFN) nazwano już musical "diabelskimi sztuczkami fałszywych artystów", a portal ProPolonia.pl protestuje na swojej stronie przeciwko "sądowi nad Panem. Bogiem".