Artykuły

Lublin. Mądzik jedzie do Nowego Jorku

Piętnastokrotnie zagra swój spektakl "Odchodzi" [na zdjęciu] w La MaMa Experimental Theatre, prowadzonym przez Ellen Steward, Scena Plastyczna KUL. La MaMa to jeden z najsłynniejszych i najbardziej prestiżowych nowojorskich teatrów alternatywnych. Z Leszkiem Mądzikiem rozmawia Grzegorz Józefczuk.

Wiezie Pan do Nowego Jorku najnowszy spektakl Sceny Plastycznej KUL, inspirowany twórczością Tadeusza Różewicza. Dlaczego właśnie ten? Leszek Mądzik: - Jest w tej decyzji sugestia Pawła Potoroczyna, który był dyrektorem Polskiego Instytutu Kultury w Nowym Jorku. Po obejrzeniu "Odchodzi" Potoroczyn zasugerował, że powinienem zderzyć właśnie ten spektakl z tamtą publicznością, zobaczyć, jak temat odchodzenia człowieka obecny jest w mentalności tamtejszych widzów i krytyków. Nasza relacja do odchodzenia jest bardzo prywatna, intymna. Higiena każe ukryć odchodzenie. Oddaje się ludzi do szpitali, aby tam umarli. Odchodzenie to coś, czego się boimy. Był Pan wcześniej w La MaMie? - W La MaMie byłem prywatnie i anonimowo przed bodaj 16 laty. Dwa lata wcześniej wystąpił tam teatr Tadeusza Kantora, szukałem śladu jego obecności. Już wtedy było to dla mnie miejsce mistyczne. To przecież legendarne centrum poszukiwań światowego teatru. Będziemy w La MaMie grać od 16 lutego do 5 marca 2006, w sumie 15 spektakli.

Już w poniedziałek leci Pan do Nowego Jorku. A dekoracje, które są, mówiąc skromnie, dość potężne?

- Już miesiąc temu wyruszyły statkiem i kiedy dolecimy, chyba już powinny być w porcie.

W Nowym Jorku będzie Pan prowadził również warsztaty teatralne. Jaka jest idea tych zajęć?

- Opierają się one na zderzeniu czterech elementów: przedmiotu, człowieka (czyli aktora), muzyki i światła. To zderzenie ma swoją fizyczność, lecz mnie chodzi o to, co zachodzi w przestrzeni psychicznej. O to, żeby obrazem wyzwolić pokłady tkwiące w tym, co nazywam pokojem dzieciństwa, pokojem pamięci. Jest w tych warsztatach element terapii, otwierania się ludzi.

Jest Pan artystą podróżującym. Gdzie Pan pojedzie po Nowym Jorku?

- W kwietniu zagramy w Teheranie, w maju pokażę wystawę fotografii w Kanadzie na kongresie "Literatura i sacrum", wystąpimy też w Munster, a jeszcze później poprowadzę warsztaty teatralne w Tbilisi. Równolegle w Szczecinie prowadzę duży projekt autorski z tamtejszymi i niemieckimi aktorami, który zaowocuje spektaklem "Korozja". Zagramy "Odchodzi" dla Tadeusza Różewicza we Wrocławiu. W Białymstoku zagram "Bruzdę", będą wystawy fotografii i plakatów, poprowadzę warsztaty. A w sierpniu - "Psychostasis", wielka realizacja w kościele św. Jana w Gdańsku w rocznicę śmierci Hansa Memlinga.

18 lutego o godz. 19.30 kanał Kultura pokaże film dokumentalny Doroty Nowakowskiej o Leszku Mądziku i jego teatrze - "Dotyk przemijania".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji