Artykuły

Kto umówi Kultury na Spotkanie w naszym Centrum?

Klamka zapadła. Umowa podpisana, weszli robotnicy i wreszcie, po niemal czterdziestu latach, Teatr w Budowie przestanie być "w budowie". I co dalej? - pisze Małgorzata Bielecka-Hołda w Gazecie Wyborczej - Lublin.

y myśleli tylko o tym, jak będzie wyglądał, w jaki sposób go odbudować. Abstrahując od tego, co się stanie z placem przed teatrem, wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że dzieło Bolesława Stelmacha będzie oryginalne i niezwykle. Ale już czas najwyższy zastanowić się, co w tym miejscu oryginalnym i niezwykłym, które powstaje tak wielkim kosztem, będzie się naprawdę działo. Co tam będzie poza Teatrem Muzycznym i Filharmonią, która daje dwa koncerty miesięcznie.

Tutaj nie chodzi o sztukę dla sztuki

Zwykle jest tak, że najpierw pojawia się potrzeba powstania jakiejś instytucji - albo konieczność rozbudowania istniejącej - i stosownie do tej potrzeby projektuje się budynek. Czyli najpierw wiadomo, co to ma być, potem jest długi namysł, ile potrzeba - i jakiego - miejsca, a dopiero potem projektuje się i wreszcie buduje. Tu jest odwrotnie. Już jest wielki gmach, postawiony na miarę mocarstwowych ambicji decydentów sprzed 40 lat, czyli z czasów, kiedy nikomu się nie śniło o telewizji satelitarnej czy o sprzęcie do odtwarzania, jaki ma teraz niemal każdy. I z czasów, kiedy nuda dwóch programów TVP wyganiała ludzi z domu, a publiczność można było przywieźć autokarami z najbardziej odległych miejscowości.

W tej chwili najbardziej cieszymy się z tego, że Teatr w Budowie nie będzie więcej straszył, ale przecież nie chodzi o sztukę dla sztuki, tylko o stworzenie czegoś rozsądnego. Bo jeśli nie ma pomysłu (a Centrum Spotkania Kultur trzeba oprzeć głównie na pomyśle, bo na pewno nie na pieniądzach, których nie ma), to może bez sensu było czekać 40 lat, zmianę systemu i jeszcze wejście do UE, żeby robić coś niepotrzebnie i byle jak.

Jak ściągnąć najlepszych artystów

Dobrze i mądrze zagospodarować sale teatralne i otaczające je hektary powierzchni to wielkie wyzwanie. Poległ na nim nawet artysta i animator tak wybitny jak Tomasz Pietrasiewicz. Jego propozycja, żeby wrzucić tam rozmaite instytucje kultury, jakie działają w mieście, dodać do tego pomysły funkcjonujące od lat (festiwale, świętowanie rocznic) albo modne dziś, ale takie, które z dużym prawdopodobieństwem stracą aktualność do 2015 roku czy też odgrzać stare (Wagon 2015), a wszystko podlać historyczno-martyrologicznym sosem (bo przecież żyjemy w cieniu Majdanka) - to nie jest program na miarę XXI wieku.

Zwłaszcza że o charakterze CSK zadecyduje raczej nie jego program jako domu kultury, ale wystawy, koncerty, spektakle operowe i teatralne, jakie się tam będą odbywać. Nie ma co na razie planować wspólnego czytania dramatów przez uczniów, urzędników i polityków (co proponuje Pietrasiewicz), to -jeśli komuś jest potrzebne - może się odbywać w każdym miejscu i czasie. Najważniejsze jest to, w jaki sposób ściągnąć do Lublina najlepszych artystów z najlepszym repertuarem, żeby CSK miało dobry europejski poziom. Jak to zrobić? Bo że marszałka województwa lubelskiego stać na niewiele - wiadomo.

Mój apel do decydentów

Stworzenie nowej instytucji, wobec której oczekiwania są tak duże, jest

niezmiernie trudne. Być może w tej chwili nawet nie ma w Lublinie nikogo, kto byłby w stanie to zrobić. Ale jeśli stać nas na wybudowanie pałacu, tym bardziej powinno być nas stać na znalezienie do niego odpowiednich lokatorów. Ludzi, którzy będą mogli wnieść tu swoje oryginalne, świeże pomysły.

I to jest mój apel do decydentów: szukajcie szefa i menedżera CSK wśród najwybitniejszych. I to niekoniecznie w Lublinie, ale w Polsce, Europie albo w świecie. Koniecznie w konkursie, najbardziej otwartym, najlepiej międzynarodowym. Kto wie, skąd mogą przyjść najlepsze rozwiązania i idee?

***

Czego chcielibyśmy w Centrum Spotkania Kultur? - czekamy na Wasze głosy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji