Osoby

Trwa wczytywanie

Władysław Wojdałowicz

WOJDAŁOWICZ Władysław (12 III 1854 Poznań - 16 IX 1915 Warszawa), aktor, reżyser. Był synem Grze­gorza W., kucharza, i Marii z Cześlickich (Czeszlickich), bratem -> Michała W., mężem -> Aleksandry Urba­nowicz (ślub 3 XI 1877 w Krakowie). Uczył się w Po­znaniu. Debiutował w 1873 w zespole I. Kalicińskiego. W sez. 1873/74 był aktorem t. pozn. (śpiewał w operet­kach jako baryton). 24 IX 1874 wystąpił po raz pierw­szy w t. krak. w roli Pieczeniarskiego ("Epidemia") i odtąd pracował tu przez dziewięć sez. (do 18 III 1883). W Krakowie zapewne uczył się u J. Rychtera. W 1883-90 był aktorem t. lwow.; tu także reżyserował. Na występy gościnne wyjeżdżał do warsz. t. ogr. Alhambra (lato 1886) i Wodewil (lato 1889), a także do Krakowa (26 IV-4 V 1887; 11-13XI 1890). Jesienią 1890 dwa razy był na występach gościnnych w WTR: w paździer­niku (pierwszy występ 8 X) i w listopadzie. Zaangażo­wany do zespołu dramatu od 13 I 1891, pracował już w WTR do końca życia. Latem 1891 występował gościnnie w warsz. t. ogr. Wodewil. Nadto wyjeżdżał na występy gościnne do Lublina (kwiecień 1900), Sosnowca (październik 1902, czerwiec 1903) i Lwowa (czerwiec 1906). 20 I 1907 obchodził w WTR jubileusz trzydziestolecia pracy grając rolę Falstaffa ("Wesołe kumoszki z Windsoru"). W 1912-15 uczył w Szkole Ap­likacyjnej w Warszawie.
Był mały, miał pyzatą twarz z dużym nosem, wcześnie zaczął łysieć i tyć. A. Zaleski ocenił w 1878 jego warun­ki zewnętrzne jako wyjątkowo niekorzystne, stwierdza­jąc, że "głos jego niełatwo się zmienia, a cała postać trudno się nadaje do ról wykwintnie salonowych, wymagających postawy. P. Wojdałowicz dobrze się charakteryzuje, maska jego jest zawsze staranna i to mu wiele pomaga, ale pamiętamy go w kilku rolach salonowych komedii francuskich, w których widać było, jak bezskutecznie walczył artysta z trudnościami". W Krakowie występował początkowo w repertuarze operetkowym. Później otrzymywał role komiczne w dramatach i komediach i w tym emploi czynił pod kier. S. Koźmiana zadziwiające postępy. Grał wówczas m.in. Walentego ("Polowanie na męża"), Pana Damazego ("Pan Damazy"), Sir Tobiasza Czkawkę ("Wieczór Trzech Króli"), Poczciwskiego ("Po śmierci cioci"), Pococka ("Po­jedynek szlachetnych"), Prezesowicza ("Pracowici próżnia­cy"). Do Lwowa pojechał już jako ceniony aktor charakterystyczny. W Warszawie spotykał się od po­czątku z uznaniem, choć wg A. Grzymały-Siedleckiego nigdy nie był w stanie budować dużych ról, nadających ton całemu przedstawieniu. Jako Pan Damazy "nie koncentrował uwagi, inne role pokrywały go sobą". Zawodził również w repertuarze klasycznym; Papkin był wręcz "nieudaną jego pracą". Najlepiej grał "figu­ry, które by mógł niejako poznać osobiście". Wg Wł. Bogusławskiego były to zwłaszcza "szlacheckie typy, figury mieszczańskie, dobroduszni poczciwcy, nawet łagodnie wykolejone indywidua z dyskretnymi rysami znieprawienia, byle tylko stąpały po twardym gruncie współczesnej rzeczywistości". Te cyzelował z zapa­miętaniem, nawet gdy były to postacie drugoplanowe czy zgoła epizodyczne. (Niektórzy uważali go właśnie za mistrza epizodu). Zdumiewał wówczas rozmaitością swych kreacji. Z usposobienia pogodny sybaryta, z jednakowym powodzeniem grywał flegmatycznych niedołęgów, jak i popędiiwych złośników. Jako Kordowski ("Grochowy wieniec") miał wg P. Owerłły "tyle zawadiackiego animuszu, z taką pasją przypasywał karabelę, że teatr trząsł się od oklasków". Długą, upartą pracą wyrobił sobie świetną dykcję i wyjątkową technikę recytacji. Potrafił "całą rolę mówić w nie­zwykle szybkim tempie, słowami rzucał jak petardami" (P. Owerłło). "Jak Kamiński sposób i tempo ruszania się brał za punkt wyjścia przy budowaniu danej figury, tak on w sposobie mówienia widział nerw temperamen­tu. Z mówienia wypływał mu ruch, gest, np. zamknięty, skurczony gest zimnego złośliwca w "Naszych naj­serdeczniejszych" lub galijski sztandarowy patos w huraganowo blagującym dziennikarzu w "Kabotynach" (A. Grzymała-Siedlecki). Do ważniejszych ról W. prócz wymienionych, należały: Dzieńdzierzyński ("Rozbitki"), Dziszewski ("Radcy pana radcy"), Ciepiszewski i Kłopotkiewicz ("Gęsi i gąski"), Ciaputkiewicz ("Grube ryby"), Telesfor ("Dom otwarty"), Dyndalski ("Zemsta"), Hilary ("Ciotka na wydaniu"), Zabawnicki i Klepacki ("Wicek i Wacek"), Szumbaliński ("Posażna jedynaczka"), Ignacy ("Marcowy kawaler"), Klapkiewicz ("Przed ślubem"), Wojniczek ("Bagienko").
Bibl.: Bogusławski: Aktorzy; Czempiński: Teatry w Warsza­wie s. 95 (il.); Fredro na scenie (il.); Got: Teatr Koźmiana; Grzymała-Siedlecki: Świat aktorski; Hahn: Shakespeare w Polsce; Kotarbiński: Ze świata ułudy s. 271; Koźmian: Teatr; Okręt s. 394; Owerłło; Pepłowski: Siły sceny lwow. s. 25, 26-28; Pepłowski: Teatr we Lwowie II; A. Zaleski: Teatr kra­kowski w 1877/78 roku, Kraków 1879; EMTA 1890 nr 365, 367, 369, 370, 373, 1893 nr 528 (il.); Kur. warsz. 1915 nr 256, 259; Teatr 1955 nr 9 (A. Grzymała-Siedlecki; tu il.); Afisze, Bibl. Jagiell., IS PAN; Kartoteka ludności miasta Poznania, WAPPoznań; Straus: Repertuar 1914-15.
Ikon.: S. Lentz [?]: W. jako Arendarz (Familia), rys., repr. Tyg. ilustr. 1898 nr 48; S. Lentz: Portret, rys., repr. Tyg. ilustr. 1907 nr 2; W. Tetmajer: W. jako Ciaputkiewicz (Grube ryby), rys., repr. Zwierciadło 1937 nr 2; S. Sonnewendt: Port­ret, rys., 1910, repr. - MTWarszawa; Fot. pryw. i w rolach - Bibl. Nar. (Zakład Grafiki), IS PAN, MHKraków, MTWar­szawa, SPATiF.
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1765-1965, PWN Warszawa 1973

1 zdjęcie w zbiorach :+

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji