Dostojewski w cerkwi
W Jeleniej Górze - premiera w Teatrze Norwida.
W zburzonej cerkwi pokaże jutro i w niedzielę adaptację "Braci Karamazow" rosyjski reżyser Wiktor Terelia. Będzie to misterium.
Swój pierwszy w Polsce spektakl 36-letni absolwent Leningradzkiego Instytutu Teatru i Moskiewskiej Szkoły Dramatu zrealizował w jeleniogórskim Teatrze Norwida.
W nabożeństwie uczestniczą bohaterowie powieści Dostojewskiego oraz widzowie. Pytaniom o sens wiary, o istotę człowieczeństwa towarzyszy - wzorem greckiej tragedii - śpiew chóru.
- Z jakim doświadczeniem człowiek wchodzi w nowe tysiąclecie? Jakie piętno odcisnął w duszach wielu pokoleń totalny materializm? - pyta autor adaptacji i reżyser spektaklu Wiktor Terelia. Terelia jest także aktorem, grał w teatrze Na Tagance w Moskwie i w Małym Teatrze Dramatycznym w Petersburgu, jako reżyser robił spektakle oparte na utworach Wilde'a i Diderota.
Autorem scenografii do najnowszej premiery Teatru Norwida jest Gruzin Lewan Mantidze, który od pięciu lat pracuje w Polsce. W Teatrze Norwida pracował wcześniej przy Gogolowskim "Ożenku".
W rolach głównych zobaczymy Grzegorza Cinkowskiego, Roberta Dudzika, Jacka Gronowego, Andrzeja Kępińskiego, Tadeusza Wnuka i dyrektora Teatru Norwida Grzegorza Mrówczyńskiego. Chór wykonujący kanon starocerkiewny przygotowali Bogdan Dominik i Aleksander Chudobin.
