Artykuły

24 maja początek teatralnego Kontaktu. Na festiwalu zobaczymy 18 przedstawień z 11 krajów. Czeka nas intensywny tydzień wypełniony przedstawieniami najlepszych scen europejskich.

Festiwal - organizowany przez toruński Teatr im. Wilama Horzycy - tradycyjnie odbędzie się w formule konkursu. W tym roku o festiwalowe nagrody powalczy 13 teatrów. Spektakle oceni międzynarodowe jury w składzie: Constant Meijers (Holandia), Thomas Irmer (Niemcy), Istvan Pinczes (Węgry), Beata Guczalska (Polska) i Ramune Marcinkeviciute (Litwa). Przyznają trzy główne nagrody: w wysokości 20, 15 i 8 tys. zł. Oprócz tego wskażą zwycięzców w kategoriach: reżyseria, scenografia, młody twórca festiwalu, aktorka, oprawa dźwiękowa, oprawa plastyczna, oryginalna formuła teatru. "Gazeta Wyborcza" nagrodzi zaś najlepszą męską kreację aktorską. Własne wyróżnienie przyznają też dziennikarze akredytowani na imprezie. Werdykt jury poznamy w przyszły piątek o północy.

Poza konkursem, z gości zagranicznych wystąpi jedynie Białoruski Teatr Wolny z "Pokoleniem jeans". Jego walkę z reżimem Łukaszenki dostrzegli wielcy współczesnego teatru: Vaclav Havel, Harold Pinter i Tom Stoppard, którzy pomogli twórcom z Mińska zdobyć prestiżową Europejską Nagrodę Teatralną w Salonikach.

Po raz pierwszy do Polski przyjedzie Royal Court Theatre z Londynu, który pokaże "Brzydala" Mariusa von Mayenburga w reżyserii Ramina Graya. To obecnie najważniejsza narodowa scena Zjednoczonego Królestwa. Sztuki prezentowane na deskach tego teatru podejmują tematy trudne, bolesne i kontrowersyjne i przesuwają granice tego, co na scenie możliwe i etyczne.

Teatr NO99 z Tallina zaprezentuje w Toruniu dwa spektakle: "GEP" i "Naftę!". Pierwszy tytuł jest skrótem od "Gariaczije Estonskije Parni", czyli "gorący estońscy chłopcy" - oto lek na kryzys demograficzny skromnego nadbałtyckiego narodu. Drugie przedstawienie - ironiczny musical - podejmie natomiast problemy związane z coraz mniejszym wydobyciem ropy naftowej na świecie.

Teatr Nowy z Rygi zaprasza na "Brzmienie ciszy" w reżyserii Alvisa Hermanisa. Sławny inscenizator, który na zeszłorocznym festiwalu zdobył najwięcej nagród, oddaje w tym spektaklu hołd pokoleniu '68. Wielki Teatr Lalek z Sankt Petersburga pokaże dobrze przyjętą przez recenzentów i widownię adaptację "Tajbełe i jej demon" Isaaca Bashevisa Singera.

Rosjanin Wiktor Ryżakow przygotował spektakl "Burza. Opus. Posth" w Teatrze Csokonai w węgierskim Debreczynie. Etienne Glaser, szwedzki reżyser teatralny i filmowy, zrealizował zaś nową inscenizację "Burzy" Szekspira w wileńskim Teatrze Małym. Szwajcarski reżyser Sebastian Nübling pracował w berlińskiej Schaubühne am Lehniner Platz nad "Upiorami" Ibsena. Według krytyków, to przedstawienie trudne, operujące wyrazistymi środkami ekspresji, miejscami drastyczne. Publiczność Kontaktu czeka więc wielkie wydarzenie.

Lew Erenburg, twórca petersburskiego Niewielkiego Teatru Dramatycznego, należy do najciekawszych współczesnych reżyserów rosyjskich. W Toruniu pokaże "Iwanowa" - spektakl o ludziach złych i nieczułych, których czeka nieunikniona katastrofa.

Na Kontakcie nie zabraknie artystycznych eksperymentatorów. Grupa Cahin-Caha z Marsylii wystąpi z "Moby na uwięzi" według pomysłu Daniela Gulko, który stworzył widowisko łączące teatr z tańcem i sztuka cyrkową. Do Torunia przyjedzie gandawski teatr Victoria. W "Nocy po dniu", która zainauguruje w sobotę festiwal, wystąpią dzieci w wieku od 8-14 lat. Spektakl - precyzyjnie i z dużą dozą humoru - analizuje: rodzicielstwo, wychowanie, dyscyplinę, opiekę, pomoc społeczną, które definiują świat dziecka i świat nastolatka.

Polskę reprezentują trzy przedstawienia. Krakowska Bagatela na Kontakcie zaprezentuje nową interpretację słynnego "Othella" Szekspira - odważną wypowiedź o braku tolerancji w stosunkach międzyludzkich. Teatr im. Jaracza z Łodzi przedstawi kameralną wersję "Ślubu" Gombrowicza. Gospodarze festiwalu poza konkursem wystawią zaś "Pakujemy manatki" Hanocha Levina - rzecz o małym miasteczku, z którego ucieczka wiedzie albo poprzez emigrację, albo śmierć. Iwony Kempa, reżyserka tego spektaklu, dostała za niego w tym roku Laur Konrada przyznawany najlepszym polskim inscenizatorom.

Program festiwalu uzupełniają dyskusje z twórcami, teatrologami i krytykami, prezentacje najnowszych numerów pism branżowych i wystawy.