Artykuły

Katowice. Kazimierz Kutz sfilmuje "Cholonka"?

Kazimierz Kutz wraca na plan zdjęciowy. Wyreżyseruje film o tematyce śląskiej według własnego scenariusza. W czwartek ma poinformować o szczegółach.

Trzynaście lat temu, po nakręceniu filmu "Zawrócony" reżyser ogłosił, że więcej filmów o tematyce śląskiej nie będzie. I choć wielokrotnie był potem namawiany do powrotu, upierał się przy swoim. - Niech się za to biorą młodsi - powtarzał.

Okazuje się, że jednak zmienił zdanie. W czwartek na konferencji w katowickim teatrze Korez ma opowiedzieć o szczegółach. Próbowaliśmy się czegoś dowiedzieć, ale reżyser i jego współpracownicy nabrali wody w usta. - O wszystkim powiemy na spotkaniu - powtarzali.

Ale już samo miejsce konferencji wskazuje, o jaki film może chodzić. Na scenie Korezu od trzech lat wystawiany jest "Cholonek, czyli dobry pan Bóg z gliny" [na zdjęciu] według kultowej dla wielu Ślązaków książki Horsta Eckerta pod tym samym tytułem. Eckert, bardziej znany pod swym artystycznym pseudonimem Janosch, to niemiecki pisarz pochodzący z zabrzańskich robotniczych przedmieść.

W "Cholonku" przedstawił na pół autobiograficzny i na pół bajkowy zapis życia śląskiej rodziny z lat 30. i 40. XX wieku. Dynamiczna, wartka akcja, mocno nakreślone charaktery, anegdoty, świetny język - to wszystko sprawiło, że powieść szybko stała się na Śląsku kultowa. Na deski sceniczne przeniósł ją i zagrał główną rolę Mirosław Neinert, dyrektora Korezu. Od trzech sezonów spektakl grany jest przy pełnej widowni, bo tysiące ludzi zobaczyły w nim fragmenty własnego życia. Kutz niejednokrotnie podkreślał, że wysoko ceni to dzieło i jego twórcę.

W czerwcu tego roku miał okazję powiedzieć mu to osobiście, podczas wizyty pisarza w Gliwicach. - Spotkaliśmy się dopiero dwie godziny temu, a tyle już zdążyliśmy sobie powiedzieć, jakbyśmy znali się od zawsze - cieszył się wtedy Kutz, a Janosch zapewniał, że namówi reżysera do nakręcenia filmu. Nikt tego wtedy nie potraktował zbyt serio, ale wiele wskazuje na to, że reżyser wziął sobie tę zachętę do serca.

Zapytaliśmy Neinerta, reżysera spektaklu w Korezie i odtwórcę głównej roli w "Cholonku", co sądzi o pomyśle zaadaptowania "Cholonka" na potrzeby filmu.

- Dla Kazimierza Kutza byłoby to wielkie wyzwanie, będzie się musiał zmierzyć nie tylko z "Cholonkiem", ale również z legendą swoich wcześniejszych filmów - stwierdził.

Ostatni "Zawrócony"

Kazimierz Kutz wyreżyserował ponad dwadzieścia filmów fabularnych, z czego sześć o Śląsku: "Sól ziemi czarnej", "Perła w koronie", "Paciorki jednego różańca", "Na straży swej stać będę", "Śmierć jak kromka chleba" oraz "Zawrócony". W tym ostatnim filmie w tytułowej roli PZPR-owskiego działacza, który mimowolnie przeszedł na stronę "Solidarności", wystąpił Zbigniew Zamachowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji