Śmierć na scenie
Wiele kontrowersji wzbudziła premiera sztuki Grzegorza Nawrockiego "Młoda śmierć" w reżyserii Jana Buchwalda. Sztuka jest dozwolona dla młodzieży od lat piętnastu ze względu na drastyczne, często brutalne sceny.
Czy nawet w teatrze musimy obserwować to, o czym dowiadujemy się z telewizyjnych wiadomości? Czy po obejrzeniu tak drastycznych scen ludzie wyciągną odpowiednie wnioski i zło przestanie istnieć, czy też skutki będą odwrotne? Nikt na pewno nie udzieli na te pytania jednoznacznej odpowiedzi, a z pewnością nie zrobi tego sztuka "Młoda śmierć".
W trwającym ponad godzinę przedstawieniu można obejrzeć trzy morderstwa, których dokonują bardzo młodzi ludzie. Motywy ich postępowania są różne. Bob zabija ojca, gdyż jest dla niego zbyt surowy. Bodźcem do popełnienia zbrodni są rówieśnicy, którzy wyśmiewają się z "nadopiekuńczego" rodzica. Drugie morderstwo dokonuje się pośrednio za namową kolegi. Trzecią ofiarą jest młoda dziewczyna, Elka. W przedstawieniu nie ma miejsca na miłość. Dzieci nie kochają rodziców, z zimną krwią potrafią ich zabić. Sztuka jest przygnębiająca, tym bardziej, że ukazuje zdarzenia, które rzeczywiście miały miejsce w Polsce.
Widz ogląda scenę duszenia ojca, zabijania młotkiem kobiety. Drastycznie ukazany i wyeksponowany jest moment wieszania, który początkowo nawet bawi przestępców. Sprawcy zbrodni nie uważają, że zrobili coś złego, zawsze znajdują usprawiedliwienie dla swoich czynów. "Młotek narzędzie pracy - najlepsze dla czaszeczki" - mówi jeden z bandytów.
W dialogach bohaterów dominuje słownictwo typowe dla środowiska młodocianych przestępców. Młodzież pije, pali i zabija. Główne role zostały zagrane przez miłośników teatru, nie przez zawodowych aktorów. Tu szczególne wyróżnienie należy się odtwórcom ról męskich Krzysztofowi Grzędzie i Bartoszowi Kowalczykowi.
Kaliska "Młoda śmierć" zawiera bardzo wiele ciekawych pomysłów reżyserskich. Przede wszystkim udanym zabiegiem był wybór miejsca - autentycznego klubu, w którym dzieją sie wszystkie wydarzenia. Publiczność musi zmieniać pozycję podczas oglądania przedstawienia. Akcja toczy się to z prawej, to z lewej strony, czasami na wprost widza. Klimat młodzieżowego klubu oddaje zespół rockowy, który wypełnia dużą część spektaklu.