Artykuły

List w sprawie Teatru Starego w Lublinie

W trosce o poziom świadomości opinii publicznej, wprowadzanej od lat w błąd nieprawdziwymi informacjami podawanymi i powtarzanymi ostatnio przez red. Marcina Bielesza z Gazety Wyborczej w Lublinie (publikacje z dnia 7 i 18 maja 2007 roku, powielane w wersji elektronicznej), uważam za konieczne przedstawić prawdziwy przebieg zdarzeń, które doprowadziły do przejęcia własności Teatru Starego przez Skarb Państwa dopiero w 2005 roku - pisze w liście otwartym Waldemar Mirek, prezes Fundacji Galeria na Prowincji.

Określony w akcie notarialnym z dnia 8 września 1994 roku dwuletni okres wyremontowania budynku Teatru Starego był obiektywnie niemożliwy do spełnienia . Zostało to potwierdzone opiniami biegłego sądowego i pismem Konserwatora Zabytków z dnia 28 stycznia 2005 roku .

Jak bezspornie wynika z treści opinii niezależnego biegłego sądowego i zgromadzonych dokumentów archiwalnych, zły stan techniczny budynku Teatru Starego w Lublinie datuje się od 1944 roku, zaś stan zagrożenia zawaleniem się budynku istnieje od 1981 roku, kiedy to obiekt został opuszczony i był permanentnie dewastowany. W okresie od 1994 do 2005 roku, kiedy właścicielem budynku była Fundacja Galeria na Prowincji według biegłego mogło istnieć realne zagrożenie zawalenia się 2/3 dachu, natomiast nie było zagrożenia zawalenia się całości budynku, gdyż w 90 % zostały podbite fundamenty. Na pewno nie stanowił i nie stwarza żadnego zagrożenia stan zascenia wraz z dachem, która to część budynku została gruntownie odremontowana wskutek działań i starań ówczesnego właściciela - Fundacji Galeria na Prowincji.

W 1998 roku Władze Miasta , i Konserwator Zabytków zaczęli odmawiać Fundacji dotacji na niezbędne prace remontowe oraz negatywnie opiniować projekty rewitalizacji i remontu Teatru Starego w Lublinie . To skutkowało z kolei utratą lub wstrzymaniem dofinansowania rozpoczętych prac remontowych z budżetu Ministra Kultury , ze struktur Unii Europejskiej, organizacji międzynarodowych oraz lokalnego biznesu. Sami urzędnicy powołani do służby na rzecz ochrony zabytków i dziedzictwa nie udzielali prawnemu właścicielowi jakiegokolwiek merytorycznego wsparcia i pomocy w ratowaniu zagrożonego zabytku. Z drugiej zaś strony kontaktowali się - z wyłączeniem właściciela nieruchomości - z biznesmenami deklarującymi chęć przejęcia zabytku. Media jednostronnie naświetlały palący problem Teatru Starego, co można prześledzić w archiwach, a lokalne komentarze na temat listy World Monument Fund stały się kuriozalne w skali globalnej.

Równolegle w tym czasie docierały do Fundacji informacje o tworzących się grupach interesu lobbujących na rzecz okazyjnego przejęcia nieruchomości i inwestycji. Znajduje to potwierdzenie m.in.w doniesieniach medialnych z tamtego okresu. Wtedy to zaniepokojona i pozostawiona bez wsparcia instytucjonalnego i urzędowego Fundacja Galeria na Prowincji rozpoczęła kolejne rozmowy w kwestii przejęcia własności nieruchomości przez Gminę Lublin lub Skarb Państwa Wielokrotnie składała ustne i pisemne propozycje kierowane do władz miasta. (...)

W sierpniu 2005 roku zastępca Prezydenta Miasta Lublina, Ryszard Pasikowski skierował "wezwanie przedsądowe" do Fundacji Galeria na Prowincji pod nieaktualny od kilku lat adres Fundacji . Manewr ten pozwolił Urzędowi Miasta na nagłośnienie "nagannego milczenia" Fundacji i braku oczekiwanej odpowiedzi na wezwanie; niedoręczone wskutek błędnego zaadresowania. O istnieniu owego wezwania Fundacja dowiedziała się dopiero z mediów. Pismo doręczone zostało po licznych interwencjach Prezesa Fundacji Waldemara Mirka w dniu 1 września 2005 roku.

Paradoksalnie owo wezwanie przedsądowe nie obejmowało żądania przekazania na własność Skarbu Państwa budynku Teatru Starego w Lublinie, nabytego przez Fundację w drodze notarialnej umowy kupna nieruchomości, a jedynie ograniczało się do wniosku o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego gruntu pod budynkiem. W związku z art. 243 k.c. i przepisów regulujących wywłaszczenie nieruchomości rozwiązanie takie ani nie pociągało za sobą skutku w postaci przejęcia na własność Skarbu Państwa budynku Teatru, ani nie zwalniało Skarbu Państwa od obowiązku wypłacenia właścicielowi nieruchomości wynagrodzenia według rynkowej wartości nieruchomości ewentualnie pomniejszonego o wysokość kosztów związanych z pogorszeniem się o 10 do 15 % stanu dachu budynku w opinii biegłego, lub odszkodowania w przypadku wywłaszczenia. Taka koncepcja zdaniem radców prawnych dawała jedynie pretekst do wszczęcia w długotrwałego postępowania wywłaszczeniowego.

Fundacja Galeria na Prowincji w dniu 6 września 2005 roku przesłała Prezydentowi Miasta Lublina odpowiedź zawierającą deklarację podjęcia rokowań w przedmiocie przejęcia na rzecz Skarbu Państwa własności budynku Teatru Starego w Lublinie, a nie tylko gruntu pod budynkiem . Wskutek krytycznego wobec władz Miasta Lublina artykułu prasowego opublikowanego w Kurierze Lubelskim w dniu 12.09.2005 roku autorstwa Pana Tomasza Staweckiego Prezydent Andrzej Pruszkowski przyjął zaproszenie do rokowań, które zakończyły się zgodnie z deklarowaną od 1998 roku wolą Fundacji; przejęciem własności nieruchomości przez Skarb Państwa w dniu 20 września 2005 roku .

Zwrócone opłaty za wieczyste użytkowanie gruntu oraz wynagrodzenie w wysokości 188 części wartości budynku zostały przeznaczone w całości na pokrycie większości długów ciążących z tytułu prowadzonych w budynku Teatru prac remontowo-budowlanych, konserwatorskich i nadzoru budowlanego.

Zbycie nieruchomości przez Fundację nie miało żadnego związku z toczącą się wskutek wniosku Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Haliny Landeckiej sprawą, nie mogło i nie miało żadnego wpływu na treść wyroku uniewinniającego, którego wbrew głośnym medialnym zapowiedziom nie zaskarżyła ani Pani Konserwator, działająca w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy, ani Prokuratura, potwierdzając tym samym bezzasadność postawionych zarzutów i słuszność orzeczenia (wyrok wraz uzasadnieniem publikujemy na: www.galeria.pl). Czemu zatem miało i ma służyć notoryczne przedstawianie Fundacji Galeria na Prowincji jako wandali i prześladowców nieruchomości odpowiedzialnych za wszystkie istniejące od 1944 roku negatywne skutki nieudolnego zarządu kolejnych właścicieli i użytkowników nieruchomości?

Wskutek konsekwentnie negatywnej, wieloletniej kampanii medialnej, w oczach opinii publicznej Fundacja Galeria na Prowincji ciągle jest deprecjonowana i obwiniana za stan zabytku, a ponadto skutecznie zacierany jest niezaprzeczalny dorobek kulturalny i artystyczny organizacji na rzecz Teatru Starego, a stworzona przez Fundację idea powołania w nim Międzynarodowego Centrum Sztuki; przypisywana jest innym. Pośrednio niszczona jest w ten sposób kilkunastoletnia kariera zawodowa oraz zdrowie osób związanych z Fundacją, a także ich bliskich. Jedynie niechęć zniżania się do prezentowanego w mediach poziomu była przyczyną dotychczasowego powstrzymania się przez Fundację Galeria na Prowincji od wszczęcia stosownych kroków prawnych.

Wskazuję także, że od prawie 2 lat właścicielem budynku Teatru Starego w Lublinie jest Skarb Państwa, dysponujący nieporównywalnie większymi od Fundacji możliwościami techniczno-finansowymi w zakresie wyremontowania zabytku. Efekty tych działań możemy stale oglądać in situ. Krytyki prasowej tych efektów próżno jednak szukać.

Waldemar Mirek

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji