Artykuły

Książę baletu

Artystów tej klasy jest w Europie niewielu. Vladimir Malakhov być może nawet nie ma konkurencji. Warto więc skorzystać z okazji i zobaczyć go w piątek, kiedy wcieli się w postać rosyjskiego kompozytora Piotra Czajkowskiego.

Malakhov urodził się na Ukrainie, uczył w Moskwie w szkole baletowej przy Teatrze Bolszoj, w 1986 r. zadebiutował jako solista zespołu Moscow Classical Ballet. Szybko jednak wyruszył na podbój świata, w 1992 był już w wiedeńskiej Staatsoper, potem związał się z National Ballet of Canada i z jedną z najlepszych grup świata — American Ballet Theatre. Od 2002 r. jest gwiazdą i dyrektorem zespołu w Berlinie. Ważniejsze jest jednak to, że w ciągu prawie 20-letniej kariery zyskał miano niezrównanego wykonawcy repertuaru klasycznego, bywa nazywany księciem baletu lub nawet tancerzem stulecia. Niewątpliwie jest następcą wielkich poprzedników — Rudolfa Nurejtwa czy Michaiła Barysznikowa.

W Warszawie wystąpi w nieco innym scenicznym wcieleniu, będzie odtwórcą tytułowej roli w widowisku Borisa Ejfmana Czajkowski. To jeden z najlepszych spektakli rosyjskiego choreografa, który ukazał złożoną osobowość kompozytora itajemnicejego życia. Zrealizowany w 2003 r. z warszawskim zespołem powraca teraz do repertuaru.

W niedzielę Czajkowskiego zatańczy Yuri Smekalov.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji