Artykuły

Opera ciągle żywa

— Premiera polska tego tytułu miała miejsce właśnie tu, w 1926 r. — mówi Renata Borowska, dyrektor Teatru Wielkiego. Po 90 latach na poznańską scenę wraca spektak Jenufa — czeska opera narodowa.

— To dość aktualna historia, niemal serialowa — mówi o Jenufie Krystian Lada, dramaturg Théâtre Royal de la Monnaie w Brukseli. To właśnie na tej scenie w styczniu 2014 r. widzowie obejrzeli nową interpretację przełomowego dzieła Leoša Janáčka — czeskiego kompozytora epoki romantyzmu.

Historię Jenufy — matki nieślubnego dziecka i jej macochy — dzieciobójczyni Janáček opowiedział w 1904 r. Temat zszokował ówczesną publiczność swoją dosłownością, więc dzieło szybko zeszło z afisza.

Jenufę na nowo wyreżyserował Alvis Hermanis, który jest też autorem scenografii do spektaklu. — Wszystko, co oglądamy na scenie, ma sens, jest logiczne, ale też klasycznie piękne — mówi o realizacji Hermanisa Gabriel Chmura, kierownik muzyczny Teatru Wielkiego.

Premierę spektaklu z polskimi wykonwcami zobaczymy w Teatrze Wielkim już w piątek o godz. 19. W oryginalnej czeskiej wersji językowej z polskimi napisami. W poznańskiej wersji Jenufy zobaczymy Monikę Mych-Nowicką, Magdalenę Nowacką, Barbarę Kubiak. Usłyszymy też m.in. Piotra Friebego i Rafała Barmińskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji