Artykuły

Rossini 18-letni

Już jako młody chłopak Gioacchino Rossini był w dziedzinie kompozycji prawie ukształtowanym artystą. Można się o tym przekonać, słuchając wystawionego właśnie w Warszawskiej Operze Kameralnej Weksla małżeńskiego.

Talent Rossiniego objawił się bardzo wcześnie. Pierwsza opera, Demetrio i Polibio, powstała, gdy kompozytor miał ledwie 14 lat. La cambiale di matrimonio napisał w wieku lat 18 i ten właśnie utwór stał się jego prawdziwym debiutem.

W początkach twórczości Rossini nawiązywał do klasycznej opery komicznej od Niccolo Picciniego począwszy aż do Giovanniego Paisiella czy Domenica Cimarosy, a skończywszy na Mozarcie, który był dla młodego Włocha bożyszczem. Z Mozarta wywodzą się wdzięczne ensemble, a zwłaszcza finał, ale muzyka w La cambiale di matrimonio ma wdzięk specyficznie włoski. Zawiera też już „chwyty”, które młody kompozytor tak znakomicie będzie wykorzystywał w późniejszych dziełach: narastanie powtarzanej jednej frazy czy specyficzne zwroty rytmiczne podkreślające komizm sytuacyjny.

Treść jest oczywiście więcej niż błaha. Reżyser Giovanni Pampiglione ze scenografem Andrzejem Sadowskim potraktowali rzecz raczej minimalistycznie: na scenie rozsuwają się i zasuwają parawany przypominające fragmenty nierówno pomalowanych ścian; postacie wychodzą spoza nich lub za nie się chowają, czasem na scenie pojawia się fotel, na który m zasiada któryś z bohaterów. Tę dekorację, a raczej jej brak, uzupełnia wyświetlany od czasu do czasu z tyłu – jakby za oknem – pejzaż Wenecji, choć akcja jakoby rozgrywa się w Londynie.

Strona muzyczna wymaga jeszcze dużo pracy: zbył często zdarza się solistom rozmijać z orkiestrą. Młodzi soliści są mimo to obiecujący, zwłaszcza Joanna Matraszek (Clarina), Tatiana Gierlach (Fanny) czy Witold Żołądkiewicz jako stary kupiec Slook z Kanady. Bardzo rozwinęli się przez ostatnie lata Andrzej Klimczak (Tobiasz Mili) i Bogdan Śliwa (Norton), czego, niestety, nie da się powiedzieć o Andrzeju Jaworskim w roli głównego amanta Edwarda (chyba ostatnio w WOK zabrakło tenorów). Kiedy premiera zostanie dopracowana, może być niebrzydkim bibelocikiem w powiększającej się Rossiniowskiej kolekcji Warszawskiej Opery Kameralnej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji