Artykuły

Nowohucki reportaż

Nasza patetyczną Jana Bijaty (R. Gontarza) omawialiśmy na tych lamach po jej premierze kieleckiej; niedawno sztukę — w tej samej inscenizacji Ryszarda Filipskiego — zaprezentował publiczności Warszawy na scenie Teatru Polskiego Teatr Ludowy z Nowej Huty.

Przypomnieć wypada, że Nasza patetyczna napisana została dla tego właśnie teatru, a jej realizacja jest programową wypowiedzią zespołu nowohuckiego. Pragnie on mówić ze sceny o sprawach naszej współczesności, nazywać zło, którego jeszcze sporo i walczyć o zwycięstwo idei moralnej socjalizmu nad wciąż mocną pokusą drobnomieszczaństwa.

Jest to intencja słuszna; dla jej urzeczywistnienia teatr posługuje się przy prezentacji realistycznego reportażu zrazu środkami prostej, plakatowej wymowy, dynamicznego montażu i nader wyrazistych point, by w drugiej części spektaklu sięgnąć po poetykę i język dramatu neoromantycznego, oparty o wzór Wyzwolenia Wyspiańskiego. W obu tych stylistykach budzi żywy rezonans wciągniętej w dyskusję o wspólnych sprawach widowni.

Trudno pisać o wykonawcach; teatr nowohucki świadomie tłumi w tej inscenizacji „aktorstwo” i „grę”. Siłą rzeczy wybija się jednak osobowość wykonawcy głównej roli, sekretarza Kuriaty — jest nim Janusz Krawczyk, artysta w typie i wyrazie podobny do Wacława Ulewicza. Udana jest scenografia Jerzego Groszanga.

Teatr Ludowy jest ważnym zjawiskiem naszej rzeczywistości teatralnej. Prezentuje swój styl, a w typie gorącego zaangażowania polityczno-moralnego jest na pewno oryginalny, własny. Pasjonacki reportaż wszakże, jakim jest Nasza patetyczna, może także budzić refleksję krytyczną — jest hurtowy w ocenach, jego prawdy wydają się niekiedy zbyt proste, by nie rzec łatwe. Wydaje się jednak, że są to koszta własne scenicznej publicystyki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji