Jerry jak Gatsby
Jerzy Frost, skromny urzędnik pracujący na kolei ma dwa marzenia: zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych i listonoszem. W komedii satyrycznej Scotta Fitzgeralda udaje mu się jedno i drugie. Rzecz dzieje się w latach dwudziestych w Ameryce, w epoce prohibicji, fascynacji jazzem i kinem.
Cieple kluski, bo pod takim tytułem rzecz całą przełożyła Małgorzata Semil, napisał 26-letni Fitzgerald na kilka lat przed najsłynniejszym swoim dziełem Wielkim Gatsbym. W latach siedemdziesiątych Gatsby przeżył wielki renesans, czy uda się to w dziesięć lat później Jerry’emu? Sztukę wziął na warsztat reżyser Piotr Cieślak, zmieniając tytuł na Wielki Jerry Premiera w Teatrze Na Woli w Warszawie 6 bm. W roli tytułowej wystąpi gościnnie Janusz Gajos, partnerować mu będzie Halina Kowalska, jako żona Charlotte. Ponadto zobaczymy Magdę Wołłejko. Edmunda Fidlera, Eugeniusza Kamińskiego Wiktora Zborowskiego i innych. Autorem scenografii jest Grzegorz Małecki, muzykę skomponował Maciej Małecki.
