Artykuły

Poeta dziękczynny

Ten mój tytuł jakiś słaby I wszystkie moje słowa to nie żadna "fioletowa krowa" - o, nawet rym tych zdań nie rozwiązuje problemu sensotwórczego. Po obejrzeniu "Mister Barańczaka" w reżyserii Jerzego Satanowskiego chcę silić się na zabawę dźwiękiem, związkiem frazeologicznym, ale nie - do pięt nie dorastam ani Barańczakowi, ani Satanowskiemu, który z twórczości tłumacza Szekspira wydestylował coś, co widza bawi, wzrusza i dodaje mu sił.

Aby przeczytać artykuł musisz się zalogować.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji