Wrocław stolicą Polski
5 mln zł dotacji obiecał przekazać Operze Wrocławskiej minister Kazimierz Michał Ujazdowski.
Wrocław jest muzyczną stolicą Polski - chwalił 28 sierpnia Operę Kazimierz Michał Ujazdowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego. - Nasz silny mecenat to pozytywna reakcja na to, co jest pozytywne w sferze kultury. A to najbardziej kreatywna scena operowa w Polsce - dodał.
"Silny mecenat" to ekonomiczny konkret, czyli ponad 5 mln zł rocznej dotacji w 16-milionowym budżecie Opery. - Dotrzymamy obietnicy - powiedział Kazimierz Michał Ujazdowski j.
Ewie Michnik, dyrektorce Opery, marzy się "Scena na wodzie". - Na Pergoli, magicznym miejscu. Chcemy je ożywić. Od czerwca do sierpnia powinny tam być koncerty, spektakle dla dzieci i dorosłych. Wszystko, co się da - mówi.
Ewa Michnik chce, by na wydarzenia na Pergoli bilety nie kosztowały więcej niż 20 zł. - To sposób na zaprezentowanie wysokiej kultury ludziom, którzy nie mają zbyt wiele pieniędzy - twierdzi.
Od 6 do 15 października na Festiwalu Wagnerowskim obejrzymy tetralogię "Pierścień Nibelunga". A potem czas na premiery: "Zemsta nietoperza" - klasyczna operetka (Sylwester w operze), "Dziadek do orzechów" (2 lutego), "Król Roger" (30 marca), "Carmen" (11 maja), "Gioconda" na Pergoli (24 czerwca), "Rękopis znaleziony w Saragossie" (14 września 2007 r.), "Borys Godunow" (październik 2007 r.) i "Rigoletto" (grudzień 2007 r.).
Opera czeka na pozwolenie na czasowe używanie budynku. - Powinniśmy dostać je już we wrześniu - twierdzi Janusz Słoniowski, zastępca dyrektora. Wiosną ma ruszyć nowa winda dla niepełnosprawnych, za ok. 1 mln zł. Jej brak sprawia, że wyremontowany gmach nie jest zgodny z projektem i Opera nie ma ostatecznego pozwolenia.
Na zdjęciu: "Carmen" w Hali Ludowej.