Artystyczne "Manewry"
W Muzeum Górnośląskim w Bytomiu trwają artystyczne "Manewry", czyli wystawa, która jest próbą reinterpretacji dzieł Marii Jaremy, Jonasza Sterna i Tadeusza Kantora.
Wystawa "Manewry" zainaugurowała nowy cykl ekspozycyjny, który przebiega pod hasłem "Rewizje". Są to pokazy prac z kolekcji sztuki Muzeum Górnośląskiego po 1945 roku, w autorskiej reinterpretacji współczesnych, zaproszonych przez kuratorkę Urszulę Mikos, artystek i artystów. Celem cyklu jest - z jednej strony - prezentacja kolekcji sztuki nowoczesnej ze zbiorów muzeum i przybliżenie zwiedzającym ciekawych zagadnień z historii sztuki, a z drugiej - swego rodzaju gra obiektów historycznych z teraźniejszością i aktualnym spojrzeniem żyjącego artysty.
Jako pierwsi reinterpretacji podlegają uczestnicy I Wystawy Sztuki Nowoczesnej z 1948 roku. Na ekspozycji znajdują się więc prace Marii Jaremy, Jadwigi Maziarskiej, Jonasza Sterna czy Erny Rosenstein. Udostępnione zostały też prace Tadeusza Kantora -jednego z najważniejszych polskich twórców awangardowych, który nie tylko malował, reżyserował i tworzył scenografie, ale też powołał do istnienia Podziemny Teatr Niezależny, a później teatr Cricot2. Jednym z jego najbardziej rozpoznawalnych na świecie przedstawień jest "Umarła klasa" z 1975 roku. Kantor był też współzałożycielem słynnej II Grupy Krakowskiej, której twórcy skupiali się na wspieraniu i obronie wolności artystycznej.
Dzieła wymienionych powojennych rewolucjonistów sztuki na nowo odczytane zostały przez Joannę Rzepkę-Dziedzic - absolwentkę Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu oraz Instytutu Twórczej Fotografii na Uniwersytecie Śląskim w Opawie oraz Karola Gawrońskiego - absolwenta katowickiej ASP, na co dzień zajmującego się malarstwem, grafiką i rysunkiem. Twórcy przygotowali specjalną aranżację, w której pokazują wybrane prace.
Wystawę "Rewizje" oglądać można do 26 maja. Kolejna ekspozycja z cyklu, zatytułowana "Strategie obronności", pojawi się w bytomskim muzeum w czerwcu i dotyczyć będzie działalności artystycznej wokół Arsenału'55.