Artykuły

Wrocław. Zwolnieni przez Morawskiego pracownicy wrócą do Teatru Polskiego

Aktor Michał Opaliński został wyrokiem sądu apelacyjnego przywrócony do pracy w Teatrze Polskim we Wrocławiu. To pierwszy zwolniony przez Cezarego Morawskiego pracownik, który wraca do instytucji dzięki wyrokowi sądu. W czwartek zapadł też wyrok w sprawie Katarzyny Majewskiej.

- Gorzkie zwycięstwo - tak określił Opaliński swoje odczucia po wyroku sądu. - Z jednej strony, czuję satysfakcję: sąd w dwóch instancjach uznał, że obowiązuje mnie wolność wypowiedzi i że mam prawo do krytyki mojego dyrektora, a właśnie za krytyczne opinie o nim zostałem zwolniony. Z drugiej, wracam do teatru, który artystycznie nie istnieje.

Sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądu pracy, który nakazał przywrócenie aktora na stanowisko - od tego wyroku odwołał się Morawski. Michał Opaliński jest kolejną osobą, która wygrała w sądzie z byłym dyrektorem Polskiego, z tym że wcześniejsze sprawy Marty Zięby, Anny Ilczuk i Andrzeja Kłaka zakończyły się wypłatą odszkodowań - ponieważ Morawski zwlekał z wykonaniem decyzji sądów, pieniądze dla zwolnionych aktorów odzyskał komornik.

Opaliński jest jednocześnie pierwszym z byłych pracowników Polskiego przywróconych przez sąd na stanowisko. Dziś sąd zajmował się też sprawą Katarzyny Majewskiej, byłej pracownicy działu literackiego - w jej przypadku chodzi jednak o wypłatę odszkodowania za niezgodne z prawem zwolnienie z pracy. Na rozstrzygnięcie czekają też Piotr Rudzki, były kierownik literacki Polskiego, zwolniony z pracy dyscyplinarnie - także stara się o przywrócenie na stanowisko.

Michał Opaliński rozmawiał już z Kazimierzem Budzanowskim, który pełni obowiązki dyrektora w teatrze - uzyskał deklarację, że zostanie do pracy przyjęty. - Umówiliśmy się na spotkanie 18 grudnia, po moim powrocie z Bazylei, dokąd dziś wylatuję, żeby zagrać w "Procesie" Krystiana Lupy.

- Pan Opaliński zgłosił chęć powrotu do pracy, więc znów będzie z nami pracował - przyznaje Budzanowski.

W czwartek zapadł też wyrok w sądzie apelacyjnym w sprawie Katarzyny Majewskiej, zwolnionej przez Morawskiego byłej pracownicy działu literackiego w Teatrze Polskim.

Utrzymał on w mocy wcześniejsze postanowienie sądu pracy, który uznał zwolnienie za niezgodne z prawem i nakazał wypłatę odszkodowania w wysokości trzymiesięcznych zarobków.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji