Artykuły

Wrocław. Krzysztof Kopka zaprasza zwolnionych z Teatru Polskiego aktorów do powrotu

Zostałem powołany na to stanowisko 13 grudnia, a jest to dzień ważny w mojej biografii. Chciałbym, żeby ten dzień był początkiem odwoływania stanu wojennego w Teatrze Polskim.

Krzysztof Kopka - pisarz, dramaturg i reżyser - od czwartku jest pełnomocnikiem do spraw artystycznych w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pozostanie tam do momentu rozstrzygnięcia konkursu na nową dyrekcję tej sceny.

Zarząd województwa dolnośląskiego odstąpił od powoływania dyrektora artystycznego Teatru Polskiego - musiałby go zaaprobować minister kultury, a rozmowy w resorcie nie dawały nadziei na uzgodnienie wspólnego stanowiska.

Zamiast tego p.o. dyrektora Kazimierz Budzanowski po konsultacji z odpowiedzialnym za kulturę członkiem zarządu województwa dolnośląskiego Michałem Bobowcem zdecydował się zatrudnić pełnomocnika do spraw artystycznych. Funkcję tę objął Krzysztof Kopka. Tym samym zrezygnowano z kandydatury Jana Szurmieja, mocno oprotestowanej przez środowisko teatralne.

- Od momentu ukonstytuowania się nowego zarządu zajmujemy się Teatrem Polskim. Prowadziłem wiele rozmów na temat uzdrowienia sytuacji, w ich wyniku zdecydowaliśmy się na Krzysztofa Kopkę jako na pełnomocnika do spraw artystycznych - mówi Bobowiec.

I dodaje: - Zaznaczam jednocześnie, że jest to sytuacja przejściowa, chcemy bowiem jak najszybciej rozpisać konkurs na nowego dyrektora Teatru Polskiego. Zostanie ogłoszony najprawdopodobniej z początkiem stycznia, do końca kwietnia w teatrze pojawi się nowy dyrektor.

Krzysztof Kopka tłumaczy, że najważniejsze w tym momencie jest przeprowadzenie procedury konkursowej, która pozwoliłaby nowemu dyrektorowi artystycznemu przygotować nowy sezon w Teatrze Polskim.

- Moją rolę widzę dwojako - mówi. - Po pierwsze, moim zadaniem jest zaproszenie do udziału w konkursie twórców odpowiedniego kalibru, a także zadbanie o to, żeby zespół Teatru Polskiego był w tym konkursie reprezentowany, mógł wpłynąć na wybór komisji. Zastrzegam jednak, że słowo zespół opatruję tu cudzysłowem, bo można zadawać pytanie, czy zespół Teatru Polskiego istnieje.

I podkreśla: - Druga, bardziej skomplikowana kwestia, to próba sklejenia tego rozbitego dzbana, jakim jest dziś Teatr Polski, rozpoczęcia szczerej, spokojnej rozmowy ze wszystkimi, którzy kiedyś tworzyli zespół teatru, a dziś nie potrafią ze sobą rozmawiać ani pracować. Zostałem powołany na to stanowisko 13 grudnia, a jest to dzień ważny w mojej biografii. Chciałbym, żeby ten dzień był początkiem odwoływania stanu wojennego w Teatrze Polskim. Może to moje myślenie jest naiwne i głupie. Chciałbym też przywrócić "Dziady", choć jest to przedsięwzięcie logistycznie koszmarnie trudne. Ale lepszego prezentu, jaki mógłbym dać nowej dyrekcji, nie umiem sobie wyobrazić. Będę też zapraszał zwolnionych aktorów do powrotu do teatru.

Kopka podkreśla, że nie będzie startował w konkursie na nowego dyrektora. - To nie moja skala, lepiej czuję się w piwnicznej salce prób, w kamienicy, w sali Instytutu Grotowskiego. Onieśmielają mnie piękne i wielkie przestrzenie - mówi.

Michał Bobowiec: - Odkąd odpowiadam za dolnośląską kulturę, odbyłem wiele rozmów o sytuacji w Teatrze Polskim. Wyłania się z nich obraz nieprawdopodobnie podzielonego zespołu. Dlatego zadanie, jakie stoi przed Krzysztofem Kopką, jest piekielnie trudne, ale jeśli chodzi o odbudowę prestiżu wrocławskiej sceny, ma on całkowite wsparcie zarządu.

Krzysztof Kopka to historyk teatru, reżyser, dramaturg, absolwent warszawskiej państwowej wyższej szkoły teatralnej, którą ukończył w roku 1981. W latach 1995-2000 był związany z Teatrem Dramatycznym w Legnicy, gdzie m.in. wyreżyserował "Koriolana" i "Hamleta".

Wraz z Jackiem Głombem i Maciejem Kowalewskim napisał przebojową "Balladę o Zakaczawiu". Przez dwa lata był kierownikiem artystycznym w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu, gdzie wyreżyserował m.in. "Sen nocy letniej", pełnił też funkcję kierownika literackiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku oraz w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Współpracuje z wrocławskim teatrem offowym Ad Spectatores i z Instytutem Grotowskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji