Artykuły

Warszawa. Konsternacja po konkursie na Plac Centralny

Symbolika przygniotła urbanistykę. Posadzka placu przed Pałacem Kultury przecięta zostanie alejami odtwarzającymi przedwojenny układ ulic. Zaburzą one oś symetrii pałacu. Na placu wyląduje też tymczasowy pawilon z dachem z PCV.

Werdykt konkursu na tzw. plac Centralny między Pałacem Kultury a Marszałkowską może powodować konsternację. I wcale nie dlatego, że na zwycięskich wizualizacjach widać latającą nadmuchiwaną świnię.

We wtorek ogłoszono, że konkurs wygrała pracownia A-A Collective w składzie: Zygmunt Borawski, Srdjan Zlokapa, Martin Marker Larsen. Ich projekt, łagodnie mówiąc, jest dość trudny w odbiorze.

Plac niesymetryczny

Na pierwszy rzut oka zbija z tropu niesymetryczność placu. Wyróżniona w jego posadzce kostką brukową innego koloru aleja prowadząca do pałacu kończy się obok głównego wejścia od strony Marszałkowskiej. Tak jakby architekci nie trafili w oś symetrii. Mało tego, w tę aleję z kolei wbija się trybuna honorowa pałacu.

"Ten asymetryczny chodnik odzwierciedla fakt, że Polakom jeszcze żadna oś urbanistyczna nie wyszła" - kpiono w internecie.

Wrażenie przypadkowości i chaosu pogłębiają nieregularne trawniki i sadzawka o skomplikowanych kształtach, która ma powstać od strony ul. Marszałkowskiej.

- To jest projekt, który uwzględnia kolejne warstwy naniesień. Trochę jak na starych rynkach, gdzie czasem w posadzce jest ślad nieistniejących już budynków. Tylko tutaj ten rysunek z przeszłości wypełniają różne materiały - nie tylko rodzaje nawierzchni, ale też roślinne. Taki palimpsest, lapidarium, ale w nowoczesnym wydaniu - tłumaczyła po werdykcie Marlena Happach, szefowa miejskiego biura architektury.

Trawnik tam, gdzie przedwojenna kamienica

Z punktu widzenia pieszego na placu będzie panować pewien chaos. Zamysł architektów będzie czytelniejszy, gdy plac będzie oglądany z pałacu. Wtedy dopiero można zauważyć, że trawniki tworzą obrys przedwojennych kamienic. Powstanie w ten sposób swoisty negatyw przedwojennej Warszawy. Ale będzie to tylko jedna z warstw nieistniejącego miasta.

Z kostek białego granitu ma zostać ułożona część posadzki placu odwzorowująca układ parceli z 1825 r. Układ ulic i dziedzińców z 1939 r. będą odtwarzać pasy i pola ułożone z kostki kamiennej. A pas w nawierzchni placu ułożony z czerwonych wypalanych cegieł przypomni o liniach warszawskiego getta.

Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków, zaznacza, że będzie jeszcze rozmawiać z architektami o zachowaniu osi symetrii w strefie płyty pałacu. - O strefie wejścia przed pałacem sporo dyskutowaliśmy w trakcie konkursu - mówi Krasucki.

- Liczymy, że ten plac będzie współgrał z obiektami, które tu powstaną, czyli Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatrem TR, przy zachowaniu takiej ilości zieleni i wody, na którą tylko pozwolą instalacje podziemne i wielofunkcyjność placu - mówił Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

"Zielona kurtyna zmiękczająca autorytarność Pałacu"

Konkurs miał nietypową formułę. Połączony był z konsultacjami społecznymi oraz negocjacjami co do finalnego kształtu. Cała procedura ciągnęła się aż rok. Trzeba było pogodzić cele utworzenia reprezentacyjnego centrum i jednocześnie wprowadzenia w to miejsce zieleni, o co upominali się aktywiści krytykujący jako zbyt betonową koncepcję placu przygotowaną przez Thomasa Phifera, projektanta Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Na placu zieleń pojawi się w postaci trawników. Przed samym Pałacem Kultury, za linią wyznaczoną dziś przez trybunę honorową (podczas budowy placu zostanie przesunięta o 20 m bliżej pałacu) mają zostać posadzone kępy drzew.

- To będzie taka zielona kurtyna, zmiękczająca autorytarność tego gmachu - mówił "Stołecznej" Zygmunt Borawski, jeden z architektów zwycięskiego zespołu. Dodał, że tylko tam można było posadzić duże drzewa, bo pod samym placem zaplanowany jest podziemny parking.

Od strony Marszałkowskiej plac będzie domykać płytka sadzawka odtwarzająca kształt dziedzińca wewnątrz kwartału przedwojennych kamienic.

Przy południowej pierzei placu, naprzeciwko planowanej siedziby Teatru TR, ma powstać także tymczasowy pawilon o konstrukcji ze stali, z falującym dachem z tworzywa PCV, który ma się rozpościerać między dwoma trzonami schodów do garażu podziemnego pod placem.

Plac Centralny w wersji na imprezę masową. W lewym dolnym rogu widać tymczasowy pawilon kryty dachem z PCV, który ma powstać między schodami do parkingu pod placem.7 ZDJĘĆ

Plac Centralny w wersji na imprezę masową. W lewym dolnym rogu widać tymczasowy pawilon kryty dachem z PCV, który ma powstać między schodami do parkingu pod placem. fot. materiały konkursowe

Kolejnym tymczasowym rozwiązaniem jest zagajnik szkółkowych drzew w południowo-wschodnim narożniku placu. W przyszłości będzie można je przenieść w inne miejsce.

Kiedy plac powstanie? Negocjacje z architektami zajmą dwa-trzy miesiące. Projektowanie - rok. Budowa placu zacznie się dopiero po zakończeniu budowy podziemnego parkingu, optymistycznie - gdzieś około 2021 r.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji