Artykuły

Szczecin. Premiera "Cosi fan tutte"

10 lutego Opera na Zamku zaprasza na premierowe przedstawienie "Cosi fan tutte" z muzyką Mozarta w reżyserii Jacka Papisa.

Po raz piewszy w 60-letniej historii Opery na Zamku prezentowana będzie "Cosi fan tutte" Mozarta. "Wierność kobiety jest jak Feniks, wszyscy o niej słyszeli, ale nikt nie wie gdzie jej szukać...". Tak śpiewa na początku "Cosi fan tutte" Don Alfonso, jeden z bohaterów opery buffa Wolfganga Amadeusza Mozarta. Liczne pomyłki i zamiany ról czynią z "Cosi fan tutte" najzabawniejszą chyba komedię w dorobku Mozarta, która ma jednak poważne przesłanie - skłania do refleksji nad ludzką naturą i namysłu, na czym naprawdę opiera się związek dwojga ludzi. By podkreślić ponadczasowy charakter tej opowieści realizatorzy umieszczają jej akcję blisko współczesności, jedynie aluzyjnie odnosząc się do epoki Mozarta, w której "Cosi fan tutte" było prawdziwym skandalem obyczajowym.

- Zacznę banałem: sztuka jest moim zdaniem siłą napędową każdego społeczeństwa, nie pieniądze, nie ekonomiczne zmagania, ale właśnie sztuka - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku.- Udowodnił to Richard Florida w swojej książce "Narodziny klasy kreatywnej". I kiedy zastanawiamy się w Operze nad kolejnym tytułem, to ja zawsze staram się pamiętać o tym zdaniu, które powiedziałem na początku. Żeby to było coś unikatowego, niezwykłego. Zmierzenie się z absolutem wy-daje się dla takiej instytucji jak Opera, czyli profanum, czymś niemożliwym. Po setkach inscenizacji Mozarta ten jawi się na scenie Opery na Zamku. Dlaczego Mozart? Bo to nieustanna chęć zderzenia się, konfrontacji z absolutem. Ale dlaczego ten, a nie inny tytuł? Dlatego, że najważniejszą rzeczą, która łączy ludzi, są relacje interpersonalne. Jakość tych relacji i wartości, które z nich się wywodzą. Ten tytuł nie jest przypadkowy: on jest o relacjach, o poszukiwaniu prawdy w związkach międzyludzkich i o poszukiwaniu prawdy o samym sobie.

Operę reżyseruje szczecinianin Jacek Papis.

- Robię operę, którą sobie wymarzyłem i która jest dla mnie wyzwaniem - mówi reżyser. - W dzisiejszych czasach sztuka często mówi o złych zjawiskach i "Cosi fan tutte" mimo całego poczucia humoru jest okrutną opowieścią o ludziach, dlatego że opowiada o naszych kreacjach, maskach, które przywdziewamy.

Julia Skrzynecka, autorka scenografii, Martyna Kander, autorka kostiumów: - Mamy dla widzów taki wielki prezent, bo zabieramy ich w środku lutego do gorących Włoch i na gorącą wyspę. Mam szczerą nadzieję, że od strony scenograficznej będzie to bardzo przyjemny w odbiorze spektakl.

- Jesteśmy po pierwszym montażu światła. Opera na Zamku ma fantastyczny zespół techniczny. Jestem zachwycona. Gdyby nie wspaniali rzemieślnicy teatralni, spektakl nie mógłby powstać w tak wspaniałym kształcie - mówi Karolina Gębska, reżyserka świateł.

Muzycznie nad wszystkim czuwa Jerzy Wołosiuk, dyrektor artystyczny

Opery na Zamku.

Co, gdzie, za ile

Cosi fan tutte,

10 lutego, Opera na Zamku, godz. 10,

bilety 45-100 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji