Bydgoszcz. Dyskutowali o fordońskim centrum kultury
Centrum Kultury w Fordonie i przyszłość budynku po dawnym kinie "Pomorzanin" dominowały podczas wczorajszej dyskusji ludzi kultury w kawiarni "Szpulka" Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy.
- Pomysł zrealizowania CK w Fordonie pojawił się w wyniku reformy oświaty - mówiła Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent odpowiedzialna za edukację. - Bydgoszcz nie posiada środków własnych, ani unijnych które pozwoliłyby na wybudowanie takiego budynku od podstaw. Obecnie zajmujemy się odbudową Teatru Kameralnego, rewitalizacją Młynów Rothera i odnową Teatru Polskiego. Stąd pomysł na zaadaptowanie budynku szkoły.
Przypomnijmy, w Zespole Szkół Podstawowych nr 35, o którym mowa obecnie funkcjonuje Gimnazjum nr 3 i XIII LO. Po wygaśnięciu gimnazjum, planowane jest przeniesienie ogólniaka do budynku przy Kromera 11 (obecnie Zespół Szkół nr 28) lub na ul. Żeglarską 67 (po Gimnazjum nr 28). W opustoszałym po reformie budynku ratusz planuje stworzyć Centrum Kultury oraz samorządową szkołę muzyczną I stopnia. Nauczyciele ZSO nr 3 oraz rodzice wystąpili jednak z wnioskiem o utworzenie w tym miejscu osiedlowej szkoły podstawowej.
- Wczoraj podczas wizji lokalnej usłyszeliśmy, ze to MCK szuka sobie nowego miejsca na lokum. Nic bardziej mylnego - podkreślała Marzena Matowska, dyrektor MCK-u. - Było nam potwornie przykro, ponieważ ten pomysł nie wyszedł od nas. My tylko na prośbę miasta zostaliśmy zapytani, czy z budynku ZSP 35 można stworzyć Centrum Kultury.
- A gdyby jednak radni przegłosowali utworzenie nowej Szkoły Podstawowej przy ul. Gawędy, to czy nie można by było w tym samym budynku stworzyć Szkoły Muzycznej I stopnia ? - dociekał Grzegorz Kaczmarek, socjolog wykładowca UKW.
W odpowiedzi usłyszał, że gdyby taka sytuacja się pojawiła, należałoby rozważyć opcję dwóch szkół - podstawowej i muzycznej. Jak jednak będzie dowiemy się na najbliższej sesji rady 22 lutego.
Kolejnym tematem była przyszłość budynku po dawnym kinie "Pomorzanin".
- Za dwa lub trzy tygodnie Pomorzanin może być sprzedany. Inwestor chce za niego zapłacić milion złotych, a Capital Park deklaruje możliwość wymiany tego obiektu na inny. Pracujemy już nad propozycją dla miasta, na temat tego, jak można by było zagospodarować Pomorzanina. Czy miasto jest w stanie podjąć jakieś ruchy? - dopytywał Maciej Kaczmarek.
- Na pewno dzisiaj na to pytanie nie odpowiem. Nawet gdyby była taka decyzja, że miasto dokona wymiany lokalu, czyli jakiś inny o wartości miliona złotych przekaże firmie CP, a w zamian otrzyma Pomorzanina, to rodzi się pytanie co dalej z nim zrobić? - mówiła Waszkiewicz. - W tej chwili jedną taką transakcję wykonaliśmy, mianowicie ogłosiliśmy konkurs dotyczący budynku przy ul. Pomorskiej 77, na użyczenie tego obiektu do prowadzenia pozarządowej działalności kulturalnej. Fundacja "Brwi" wygrała konkurs, ale od początku do końca będzie w niego inwestować bez dodatkowego finansowego zaangażowania miasta - zakończyła.
