Rysunkowy Rossini
W Teatrze Wielkim trwają przygotowania do pierwszej tegorocznej premiery. W weekend widzowie zobaczą "Cyrulika sewilskiego". W operze komicznej Gioacchina Rossiniego z librettem Cesarego Sterbiniego wystąpi cały zespół teatru. - Balet zazwyczaj w produkcji "Cyrulika" nie uczestniczy - mówi Dominik Muśko, kierownik zespołu baletowego Teatru Wielkiego. - Przed tancerzami zostały postawione również zadania aktorskie. Kierownikiem muzycznym jest Eraldo Salmieri, reżyseruje Natalia Babińska, chwalona za "Halkę" w bydgoskiej Opera Nova. - Kluczową inspiracją był dla mnie Walt Disney i jego kreskówki do muzyki poważnej. Zwłaszcza "Fantazja 2000", w której zilustrowano "Błękitną rapsodię" Gershwina. To film rysunkowy z najwyższej półki - przekonuje Babińska.
Scenografia Diany Marszałek i kostiumy Julii Skrzyneckiej wykonane zostały w estetyce kreskówki i komiksu. Widać nawiązania do pop-artu. Kolorystykę zredukowano do barw podstawowych - czerwonej, niebieskiej, żółtej i bieli. Śpiewacy i aktorzy wystąpią w komicznych, przerysowanych nakryciach głowy.
W trakcie sobotniej premiery w tytułowej roli Figara wystąpi Tomasz Rak, partie hrabiego Almavivy wyśpiewa Leonardo Ferrando, w Rosinę wcieli się Bernadetta Grabias.
To czwarta realizacja "Cyrulika" w Teatrze Wielkim. - Zależy nam na tym, żeby "Cyrulik" wszedł na stałe do repertuaru. W Teatrze Wielkim gościł trzy razy, ostatnio w 2007 roku. Nie na długo. Mam nadzieję, że tym razem będzie to premiera na lata - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor Teatru Wielkiego.