Artykuły

Walka o nić porozumienia

"Słoneczna linia" Iwana Wyrypajewa w jego reżyserii w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Kinga Woźniak z Nowej Siły Krytycznej.

Prapremiera "Słonecznej linii" w reżyserii autora Iwana Wyrypajewa to spektakl, w którym ekscentryczne użycie słów, wulgaryzmów, powtórzeń i tautologii współgra z młodością i pewnego rodzaju ekshibicjonizmem bohaterów - małżeńskiej pary Barbry i Wernera. Teatr rosyjskiego twórcy mówi od dawna samotności, dojrzałości, szczęściu bądź jego braku. Znany i ceniony reżyser teatralny i filmowy, dramaturg w jednej osobie w nowej sztuce dotyka ważnego tematu swej twórczości - pragnienia bycia zrozumianym i wysłuchanym.

Spektakl w Teatrze Polonia jest próbą odpowiedzi, na pytanie jak osiągnąć głębie porozumienia i uczynić małżeństwo pełnym, szczęśliwym i trwałym. Owe starania podejmuje Barbra (fantastyczna Karolina Gruszka), która dwoi się i troi, aby ze swym niemniej zaangażowanym mężem (Borys Szyc) przekroczyć "słoneczną linię" i osiągnąć upragnioną harmonię. Huśtawka jej nastrojów sprawia, że domowe ognisko zamiast płonąć, powoli gaśnie, od czasu do czasu wybuchając nierzadko wydumanymi pretensjami. Małżonkowie zbliżają się do siebie, aby zaraz się odtrącić i pielęgnować ból samotności. Urazy i żale uniemożliwiają im bliskość. Zamiast budować pomosty, tworzą między sobą mur.

Walka na słowa i argumenty staje się wstępem do przemocy fizycznej. Rozwścieczony mąż ciągnie żonę po kuchennej podłodze (efekt jest tym drastyczniejszy, że Karolina Gruszka należy do filigranowych kobiet). Mężczyzna porusza drażliwy dla żony temat - powiększenia rodziny. Odlicza dni do ostatniej raty spłaty kredytu, aby rozpocząć nowy etap w małżeństwie. Żona zarzuca mu dwulicowość. Wypomina zdarzenia z ich alkowy świadczące o tym, że nie jest gotowy na dziecko. Ma do męża żal, że nie próbuje jej zrozumieć i nigdy nie przekroczy "słonecznej linii", która cementuje związek i zespala dusze.

Kryzys po siedmiu latach związku ma szansę zostać zażegnany. Dla Barbry i Wernera jest nadzieja. Nawet butelkowa zieleń sukienki dowodzi, że to kobieta jest diamentem w tym małżeństwie. Wie o tym doskonale jej mąż, wystarczy to zaakceptować.

Wyrypajew w programie napisał: "Życie jest twórczością. Wszechświat jest twórczością. Wszystko we wszechświecie znajduje się w ruchu. Jest to proces dynamiczny. Kiedy chcemy zatrzymać ruch, występujemy przeciwko prawom natury". Twórca mówi o plagach naszych czasów, stawia pytania o granice ludzkiej wolności, sens ofiary, odkupienia, poprawność relacji międzyludzkich, relacji człowieka z Bogiem i człowieka ze wszechświatem. Próbuje wejść do "kuchni" młodego małżeństwa, wejrzeć w ich serca, zbadać, na czym polega problem w ich relacji i co jest przeszkodą na drodze do szczęścia. Ale czy trzeba gonić za szczęściem? A każde zdarzenie punktować i rozbierać na czynniki pierwsze, aby przy najbliższej okazji wygłosić partnerowi wykład, kazanie? Może trzeba dostawić krzesło do kuchennego stołu i zaprosić szczęście, by zagościło i zostało.

Reżyser znany jest z własnej metody pracy z aktorami, która między innymi polega na rozwoju personalnym. Efekt sceniczny, to dość ekscentrycznie wykonywane dialogi. Aktor i wypowiadane przez niego kwestie (trzeba przyznać świetnie napisane) to rdzeń tego teatru. Scenografia jest minimalistyczna (podobnie jak w "Nieznośnie długich objęciach" granych w Teatrze Powszechnym) - słowa uznania należą się Annie Met.

Spektakl Wyrypajewa jest dopracowany w każdym szczególe, co doceniła publiczność. Już w trakcie spektaklu nie szczędziła braw podczas długich monologów Barbry oraz absurdalnych kłótni z małżonkiem. Oczywiście salwy śmiechu wywoływało nagromadzenie niecenzuralnych słów, w soczystym stylu Wyrypajewa.

***

Kinga Woźniak - ukończyła dziennikarstwo i komunikację społeczną w Wyższej Szkole Komunikowania Politologii i Stosunków Międzynarodowych w Warszawie, studentka II roku studiów II stopnia polityki społecznej na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Pisała dla: www.dziennikteatralny.pl, www.polskamuza.eu, www.piaseczno4u.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji