Z dedykacją dla polskich kobiet
Teatr Odwrócony jesień inauguruje WARszawianką Stanisława Wyspiańskiego. Najpierw w Krynicy-Zdroju, potem w Krakowie. Gościem specjalnym Odwróconych jest prof. Jerzy Trela.
Po świetnie przyjętym spektaklu Noc Listopadowa/Święte szaleństwo na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego Teatr Odwrócony ponownie sięga do twórczości polskiego pisarza. Trudnej, ale jakże istotnej dla świadomości naszego społeczeństwa. — Teatr Wyspiańskiego to coś w rodzaju narodowego eksperymentu, tragicznej myśli narodowej z poezją uderzającą w nasze dusze. Wyspiański był wzburzonym modernistą swojej epoki, dziś brzmi jak snująca się muzyka naszych dziejów. Od rycerskiej pieśni, przez Chopina, po dobry polski jazz — porównuje Szymon Budzyk, reżyser WARszawianki i dyrektor Teatru Odwróconego. I dodaje: — To teatr umarłych i żywych, ponadpokoleniowy i ponadczasowy. Pamięć o tych, którzy przeminęli, pozwala nam uchronić naszą kulturę, a chronić ją jest obowiązkiem twórców. WARszawianka jest spektaklem o pragnieniu i niemocy wybawienia narodu z rąk olbrzyma, o nadziei, która była rozpłomieniona w umysłach i sercach żyjących w czasie bez nadziei. O nadziei, której pragnęli dla nas — to my dzisiaj jesteśmy spełnieniem ich pragnień. WARszawianka Teatru Odwróconego ma swoje dodatkowe przesłanie. — Spektakl dedykuję polskim kobietom, bo dzięki nim za każdym razem, gdy mężczyzn „łany całe się kładły", one dbały o kolejne pokolenia — mówi reżyser.
Zanim WARszawianka będzie miała swoją premierę w Krakowie, spektakl Szymona Budzyka obejrzą mieszkańcy Krynicy-Zdroju. To wynik współpracy Teatru Odwróconego z Biblioteką Publiczną oraz Fundacją „Sztuka Teatru" w ramach projektu „Teatr Modrzewiowy OD/NOWA". Zamysłem projektu jest przypomnienie o Teatrze Modrzewiowym, który na przełomie XIX i XX w., czyli w czasach świetności Krynicy-Zdroju, zapraszał do siebie najznakomitszych artystów epoki: Aleksandra Fredrę, Marię Konopnicką, Adama Asnyka, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Jana Matejkę, Wincentego Pola, Stanisława Wyspiańskiego, Henryka Sienkiewicza, Aleksandra Gierymskiego czy Artura Grottgera.
Na czym polegała odnowa Teatru Modrzewiowego? Przede wszystkim na współpracy i zaangażowaniu nie tylko profesjonalnych aktorów. Razem z Odwróconymi w przywrócenie świetności i popularności dawnej instytucji kulturalnej, m.in. podczas warsztatów i spotkań, zaangażowali się mieszkańcy Krynicy. WARszawianka jest właśnie efektem ich starań. — Największa wartość tego projektu polega na zaangażowaniu mieszkańców Krynicy-Zdroju i okolic w każdy etap powstawania spektaklu - mówi Karolina Fortuna, członek zarządu Fundacji „Sztuka Teatru" i koordynator projektu. Z racji nietypowych okoliczności przygotowywania sztuki próby do WARszawianki również były mało tradycyjne. Aktorzy i zaproszeni goście spotkali się w Krynicy podczas trzech kilkudniowych zjazdów. I to tam powstała adaptacja dramatu Stanisława Wyspiańskiego.
W rolach głównych: Beata Śliwińska (Maria), Karolina Fortuna (Anna), Andrzej Rozmus (Chłopicki), Wojciech Trela (Skrzynecki), Mateusz Paluch z PWST (Młody oficer) oraz gość specjalny — prof. Jerzy Trela (Stary wiarus). W chór kobiet, który towarzyszy bohaterom spektaklu, wcielą się mieszkańcy Krynicy. Kostiumy przygotowała Aleksandra Dąbrowska, a za wideo odpowiada Piotr Osak.
Uwaga, premiera
Premiera WARszawianki 2 września o godz. 19.15 w Hali Głównej Dworca PKP (Ebersa 1) w Krynicy-Zdroju. Kolejne spektakle 3 i 4 września. Krakowska premiera sztuki w Noc Teatrów (17 września). Bilety w cenie Pay What You Want — widz płaci po spektaklu tyle, ile uważa.
