Czarodziejski kalosz
baśń sceniczna w 7 obrazach G. Matwiejewa, Przekład polski W. Pareckiej. Reżyseria: Alojzy Smolka i Janusz Tański.
Rozwój teatrów lalek - to jedna ze zdobyczy kulturalnych Polski Ludowej. W okresie przed wojennym były teatry lalek mało na ogół znane i jeśli notowano przedstawienia kukiełkowe, to z rzadkich okazji tak zwanych ,,szopek politycznych". Imprezy te miały zazwyczaj charakter czysto zarobkowy - i to decydowało o poziomie przedstawień.
Wspaniały rozkwit teatrów kukiełkowych w Związku Radzieckim, a zwłaszcza słynnego teatru lalek Obrazcowa - stał się wzorem dla pomyślnego rozwoju tej gałęzi sztuki na terenie Polski. Mamy dziś teatry lalek w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Katowicach, Gdańsku, Toruniu, Wałbrzychu itd., itd. Powstał również i rozwija się bardzo pomyślnie opolski teatr lalek, pracujący pod kierownictwem zasłużonego działacza kulturalno-oświatowego Opolszczyzny, Alojzego Smolki.
Od dwóch lat objeżdża opolski teatr kukiełkowy miasta i wsie Opolszczyzny i bawi najszersze rzesze młodocianych miłośników teatralnych uroczymi przedstawieniami.
Ostatnio wystawił Smolka piękną baśń sceniczną, wywodzącą się z repertuaru radzieckiego teatru Obrazcowa pt. "Czarodziejski kalosz". Tekst baśni opracował znany pisarz radziecki G. Matwiejew - przekład polski W. Pareckiej.
"Czarodziejski kalosz" wprowadza nas w baśniowy świat zwierząt leśnych, ale baśń ma realistyczne podłoże i sugeruje widzom słuszny morał, dowodzący, że nie należy obawiać się walki z krzywdą i wyzyskiem silniejszych, że trzeba tylko zdobyć się na odwagę, by walkę taką wygrać.
Inscenizacja opolska poszła po linii nagrodzonych w czasie Festiwalu Sztuk Radzieckich przedstawień warszawskiego teatru ,,Baj" i teatru "Pinokio" w Łodzi. Niemniej jednak lalki i oprawa dekoracyjna wykonane zostały we własnym zakresie opolskiego teatru lalek. Projekty lalek opracowali: Salomea Gawrońska i Alojzy Smolka. Projekty ciekawe i wyraziste. Razi jedynie lalka lisa, daleka zwłaszcza w kolorze od realistycznej prawdy. Wprowadza to niepotrzebnie w błąd młodego widza teatralnego - i dlatego jest niesłuszne. Inne lalki i dekoracje wykonane precyzyjnie i w miłej dla oka formie.
Wykonanie całości spektaklu - dzięki czujnej opiece reżyserskiej Alojzego Smolki i Janusza Tańskiego - jest bardzo sprawne. Lalki poruszają się składnie, głosy wykonawców są dobrze zestrojone z charakterem lalek - i co najważniejsze brzmią wyraziście. Nie da się, niestety, powiedzieć tego o stronie wokalnej, w której zatraca się wyrazistość tekstu.
Jedyny "żywy" aktor, biorący udział w przedstawieniu - to grający rolę gajowego Ryszard Bajor. Gra z dużą swobodą, nawiązuje dobry kontakt z widownią, niepotrzebnie tylko przerysowuje postać, nadużywając sztucznego, piskliwego głosu i gestu. Dla najmłodszych widzów nie bardzo to dydaktyczne.
Z innych wykonawców wymienić należy: Kazimierę Borzyn, F. Sroczyńską, J. Staniewicz, Kazimierę Nud, S. Krupiankę, Z. Szmandzika, J. Tańskiego i W. Gułyna.
Spektakle "Czarodziejskiego kalosza" cieszą się zasłużonym powodzeniem nie tylko wśród najmłodszych, ale i dorosłych widzów. Stwierdzenie to starczy za wszelkie dalsze pochwały.