Michałowskiej kunszt słowa: Kraków 2000 "Pan Tadeusz" na scenie PWST
W tym tygodniu przez pięć dni swój kunszt słowa prezentuje na scenie krakowskiej PWST Danuta Michałowska, wspaniale recytując fragmenty z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. Pierwszy, poniedziałkowy występ stał się zarazem okazją do świętowania zaległego jubileuszu 55-lecia działalności scenicznej wielkiej aktorki.
Rocznicę teatralnego debiutu Danuta Michałowska powinna obchodzić 1 listopada 1996 roku, dokładnie w 55-lecie premiery "Króla Ducha" Juliusza Słowackiego - pierwszego spektaklu podziemnego Teatru Rapsodycznego. W tym czasie przebywała jednak z występami w Londynie. Kraków postanowił teraz tę zaległość nadrobić i oto w poniedziałkowy wieczór w krakowskiej PWST życzenia aktorce składali liczni przyjaciele, władze uczelni, miasta i województwa. Odczytano list z życzeniami i gratulacjami od ministra kultury i sztuki. W uroczystości uczestniczył kardynał Franciszek Macharski, metropolita krakowski.
W hallu PWST otwarta została wystawa fotografii, afiszy, recenzji i innych pamiątek - z osobistych zbiorów aktorki - dokumentujących bogaty dorobek artystyczny i pedagogiczny Danuty Michałowskiej. Ten fascynujący przegląd rozpoczyna nieco postrzępiony afisz z marca 1933 informujący, że pośród innych wykonawców uczestniczących w "Wieczorze Muzykalno -Wokalnym" w dniu imienin marszałka Piłsudskiego w sali Towarzystwa Rzemieślniczego w Miechowie deklamować będzie pani Danusia Michałowska. Z czasów okupacji pochodzą m.in. fotografie Karola Wojtyły i Mieczysława Kotlarczyka jako konduktora.
Jacek Popiel, rektor krakowskiej PWST, składając życzenia jubilatce przypomniał także inne rocznice z jej życia. Minęło niedawno 35 lat od utworzenia przez Danutę Michałowską własnego Teatru Jednego Aktora przekształconego w 1978 roku (gdy Karol Wojtyła - przed laty również aktor Teatru Rapsodycznego - został papieżem) w Teatr Godziny Słowa zajmujący się przede wszystkim interpretacją tekstów Pisma Świętego i innych dzieł o tematyce religijnej, jak np. "Raj utracony" Johna Miltona czy - ostatnio - autorski monolog "Ja, bez imienia" oparty na "Wyznaniach" św. Augustyna.
Profesor Danuta Michałowska - również od 35 lat, a więc kolejny jubileusz -jest znakomitym pedagogiem. Specjalizuje się w interpretacji tekstów poetyckich. Opracowała m.in, podręcznik "Podstawy polskiej wymowy scenicznej". W trudnych latach 1981-84 pełniła funkcję rektora krakowskiej PWST.
Aktorkę ukształtował jednak i uwrażliwił na słowo Teatr Rapsodyczny Mieczysława Kotlarczyka. w którym zagrała wiele świetnych ról, m.in. Tatianę w "Eugeniuszu Onieginie" oraz Zosię, a potem Telimenę w "Panu Tadeuszu".
Danuta Michałowska wróciła do Mickiewicza na swój jubileusz, przygotowując godzinny wybór fragmentów "Pana Tadeusza". Od tego spektaklu zaczęła się poniedziałkowa uroczystość. Aktorka swą mistrzowską interpretacją pozwoliła poczuć piękno, barwę i "smak" poezji Mickiewicza, przenieść słuchaczy w klimaty szlacheckiego dworku na Litwie.
Spektakl - grany przez pięć dni w sali PWST - wpisany jest na listę wydarzeń artystycznych festiwalu "Kraków miastem poezji", nad którym patronat sprawują Wisława Szymborska i Czesław Miłosz. Festiwal ten jest częścią programu "Kraków 2000".
