Nowak po Nowaku?
Następny dyrektor teatru Wybrzeże powinien kontynuować linię programową Macieja Nowaka, obecnego dyrektora. Myślę, że najlepszym kontynuatorem programu Macieja Nowaka byłby Maciej Nowak, bo kto lepiej jak nie Nowak będzie wcielał w życie idee artystyczne Nowaka? - pisze Krzysztof Mieszkowski, redaktor naczelny Notatnika Teatralnego, w odpowiedzi na ankietę Dziennika Bałtyckiego.
Marszałek Jan Kozłowski zaprosił na spotkanie do Gdańska Piotra Kruszczyńskiego, reżysera, dyrektora artystycznego Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Kruszczyński jest kandydatem na stanowisko dyrektora teatru Wybrzeże, zgłoszonym przez działające w teatrze związki zawodowe. Aktorzy przedstawili jego osobę jako kontrkandydata dla Pawła Huellego, którego na stanowisku dyrektora teatru widzi marszałek Jan Kozłowski.
Do spotkania marszałka z Kruszczyńskim ma dojść na początku lutego. Do końca
czerwca funkcję dyrektora pełni Maciej Nowak.
W ankiecie "Dziennika" na temat przyszłości teatru Wybrzeże wypowiedział się już Władysław Zawistowski, pełniący obowiązki dyrektora Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego.
Dziś głos Krzysztofa Mieszkowskiego, redaktora naczelnego "Notatnika Teatralnego". W kolejnych wydaniach przedstawimy opinie Jana Ciechowicza, teatrologa, profesora Uniwersytetu Gdańskiego, oraz Tadeusza Nyczka, krytyka teatralnego.
Teatr jak dyrektor
Następny dyrektor teatru Wybrzeże powinien kontynuować linię programową Macieja Nowaka, obecnego dyrektora. Myślę, że najlepszym kontynuatorem programu Macieja Nowaka byłby Maciej Nowak, bo kto lepiej jak nie Nowak będzie wcielał w życie idee artystyczne Nowaka? Jaka ma być filozofia teatru Wybrzeże pod dyrekcją nowego dyrektora? Odpowiedź jest prosta, Maciej Nowak. Bo - jak twierdzi Erwin Axer - "Teatr jest taki jak jego dyrektor". Nowak odchodzi trzydziestego czerwca. Pierwszego lipca mógłby otrzymać z rąk marszałka Kozłowskiego nowy angaż i kontynuować swoją misję. Może być przepięknie.
Na zdjęciu: Maciej Nowak, dyrektor Teatru Wybrzeże