Artykuły

Bydgoszcz. Dyrektor Łysak opuszcza Teatr Polski

Po ponad siedmiu latach pracy w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, po paśmie ogólnopolskich sukcesów, ich twórca przenosi się do stolicy. Wczoraj dostał nominację na stanowisko dyrektora Teatru Powszechnego.

To smutna wiadomość dla Bydgoszczy, której teatralna scena za dyrekcji Łysaka dorobiła się opinii jednej z najlepszych i najciekawszych w kraju. To dzięki niemu w Teatrze Polskim chcą pracować tacy reżyserzy, jak choćby Maja Kleczewska, a kolejne spektakle regularnie zdobywają nagrody na wszystkich ważniejszych krajowych przeglądach i festiwalach.

Od wczoraj jednak wiadomo, że to właśnie jego nazwisko zarekomendowano w konkursie na stanowisko dyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie.

- Zawsze będę wspominał TPB jak własne dziecko - przyznaje jeszcze aktualny szef bydgoskiej sceny. - Dużo osiągnąłem z jego zespołem i wiele się nauczyłem. Był nawet taki moment, kiedy pracę w Bydgoszczy traktowałem jak osobistą ziemię obiecaną. Nigdy jednak nie ukrywałem, że jako rodowity warszawiak stolica zawsze była na horyzoncie moich zawodowych ambicji - dodaje.

Jego kontrakt obowiązuje jeszcze do października br., ale jeśli władze Warszawy zdecydują się go zatrudnić, to nowe obowiązki będzie musiał podjąć już od września. - Pamiętajmy, że dziś mówimy jeszcze o rekomendacji. Przede mną jest więc rozmowa z nowym pracodawcą i dopiero po niej będziemy mogli myśleć o sposobie przekazania moich obowiązków. Liczę, że wszystko odbędzie się łagodnie i bez komplikacji - wyjaśnia Łysak.

Wkrótce bydgoski ratusz zdecyduje, jak wybierze nowego szefa naszego teatru. W grę wchodzi otwarty konkurs albo, za zgodą ministerstwa kultury, bezpośredni angaż konkretnej osoby. - Dyrektor Łysak informował nas już wcześniej o swoich zamiarach, ale nie ukrywam, że trochę nas to zaskoczyło - mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Niemniej trzeba mu jednak pogratulować sukcesu i cieszyć się, że ostatnie lata spędził właśnie u nas. Już wspólnie przeszliśmy krótki kurs na temat sytuacji kadrowej w polskiej branży teatralnej. Liczę jeszcze na bezpośrednią pomoc pana Łysaka przy wyborze odpowiedniego następcy.

Niestety, już wiadomo, że do Warszawy przeniesie się także Paweł Sztarbowski, z-ca dyrektora TPB, który w Teatrze Powszechnym obejmie stanowisko dyrektora ds. programowych. -1 ja nie wiem, do kiedy dokładnie będę tutaj pracował. Bardzo mi zależy na przeprowadzeniu jeszcze tegorocznej edycji Festiwalu Prapremier - mówi w rozmowie z "Pomorską".

Ale to nie koniec strat. Jest bardzo prawdopodobne, że za Łysakiem i Sztarbowskim do Warszawy przejdzie przynajmniej część zespołu aktorskiego bydgoskiego teatru.

- Na razie nic mi na ten temat nie wiadomo, ale jest takie prawdopodobieństwo - przyznaje Łysak. Natomiast Paweł Sztarbowski dodaje: - To były wspaniałe lata, które zaowocowały wieloma udanymi projektami i pomysłami. Nie zostawiamy więc w Bydgoszczy teatralnej pustyni, tylko instytucję z ciekawymi perspektywami dalszego rozwoju.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji