Cruella i harley
Przed laty w "Balladynie" Adama Hanuszkiewicza Goplana wjeżdżała na scenie na hondzie. Dziś w "101 dalmatyńczykach" Cruella De Mon wjeżdża na scenę na harleyu.
Teatr im. Jaracza co pewien czas przygotowuje przedstawienie dla najmłodszych widzów. Tym razem Jerzy Bielunas podjął się reżyserii hitowej (bo czy bajka może być kultowa?!) bajki "101 dalmatyńczyków".
Na ile zafascynuje widzów (obeznanych z historią o psach oglądaną w kreskówkach i hollywoodzkich produkcjach wysokobudżetowych) magia teatru, okaże się już w sobotę. O godz. 16 premiera, a wcześniej, przed teatrem na ul. Jaracza "zebranie" żywych dalmatyńczyków i ryczących harleyów.
Spektakl powinien stać się atrakcyjny za sprawą muzyki. Łódzkie "dalmatyńczyki" są bowiem musicalem - z piętnastoma piosenkami - w choreografii Janiny Niesobskiej.
W rolach głównych bohaterów powieści Dodie Smith zobaczymy: Urszulę Gryczewską, która zagra Mimi i Michała Staszczaka, w roli zakochanego w niej Ponga. W lodowatą Cruellę, polującą na nowe futro z nakrapianych skór, wcieli się Kamila Sammler. W szeregach bandy dzikich zwierząt z Londynu zobaczymy m.in.: Dorotę Kiełkowicz, Matyldę Paszczenko, Cezarego Rybińskiego, Mariusza Słupińskiego i Dariusza Taraszkiewicza.
Z ciekawostek można zdradzić, że Cruella w każdej scenie pojawiać się będzie w innym kostiumie (wszystkie zaprojektowała Maria Balcerek), a akcja bajki toczyć się będzie pośród mrocznych, stalowo- drewnianych konstrukcji mogących kojarzyć się z dokami (scenografia: Barbara Wesołowska-Kowalska i Ryszard Warcholiński). Autorem muzyki zaś jest Tomasz Łuc.