Artykuły

Artystyczna cegiełka

- Nie mam wątpliwości, że warto powalczyć o to miejsce, które ma tradycję, zapisało się w historii polskiego teatru. Teatr przy Marszałkowskiej zawsze był generatorem nowych idei, nowych talentów. Mam nadzieję,że nim pozostanie - mówi Grzegorz Jarzyna, dyrektor TR Warszawa.

W piwnicach kamienicy przy Marszałkowskiej 8 działa jedna z najlepszych scen w Warszawie. Teatr artystyczny, poszukujący, entuzjastycznie przyjmowany na zagranicznych festiwalach.

Znakomite spektakle oglądamy w malej sali, siedząc na twardych krzesłach, które dawno powinny być wymienione. Z dnia na dzień TR Warszawa może stracić to skromne lokum. O kamienicę upomnieli się spadkobiercy byłych właścicieli.

Grzegorz Jarzyna, dyrektor TR Warszawa: - TR Warszawa w każdej chwili może znaleźć się na bruku. I nie jest to wcale takie niemożliwe. Dlatego rozpoczynamy akcję "Kup sobie teatr". Przez ostatnie lata żyliśmy iluzjami, marząc o nowej siedzibie w planowanym Muzeum Sztuki Nowoczesnej na placu Defilad. Czas spojrzeć na sytuację realnie. Jedyne, co możemy zrobić, to uratować teatr przy Marszałkowskiej.

Spadkobiercy i ich pełnomocnik są zainteresowani sprzedażą tych pomieszczeń. Podjęliśmy rozmowy z władzami miasta, zadaliśmy im pytanie,jak wyobrażają sobie przyszłość teatru, ale wciąż nie dostaliśmy odpowiedzi. Mam wrażenie, że miasto niejest zainteresowane wykupieniem tego lokalu.

Jesteśmy instytucją miejską, a z drugiej strony nasze działania wybiegają poza statusy i wyobraźnię urzędników, stąd ten brak zrozumienia. Wzajemny. Miasto ma z nami same problemy. Nie czuje dumy, czy satysfakcji, że ten teatr istnieje. Jeśli ktoś czuje dumę, to nasi widzowie, którzy są związani z nami od lat. Do nich się zwracamy. Przygotowaliśmy cegiełki o różnych wartościach. Będziemy organizować koncerty, aukcje, imprezy, z których dochód przeznaczymy na ten fundusz. Chciałbym wyjść z tego koła, które w ostatnich miesiącach się nakręciło, tego narzekania z mojej strony, że ratusz nie daje nam pieniędzy. Zdecydowaliśmy się wziąć sprawę w swoje ręce, pomożemy miastu rozwiązać ten problem. Aktualnie toczy się ostatnie postępowanie spadkowe i po jego zakończeniu nie będzie już przeszkód prawnych w przekazaniu na podstawie aktu notarialnego. Ze względu na to, że nie jest jeszcze znany konkretny termin zwrotu nieruchomości spadkobiercom, cena wykupu nie jest ostatecznie sprecyzowana - zadecydują o tym negocjacje oraz aktualna sytuacja na rynku. Szacujemy, że kwota ta nie będzie mniejsza niż 5 mln zł, i tyle planujemy zebrać w akcji, którą firmuje nasza Fundacja TR.

Nie mam wątpliwości, że warto powalczyć o to miejsce, które ma tradycję, zapisało się w historii polskiego teatru, w świadomości warszawiaków i ludzi spoza kraju. Wielu artystów stawiało tu pierwsze kroki, teatr przy Marszałkowskiej był zawsze generatorem nowych idei, nowych talentów. Mam nadzieję, że nim pozostanie.

Jak kupić teatr

Akcja rozpoczną się 22 grudnia. Wpłaty pieniężne powinny być przekazywane na rachunek bankowy. Fundacja TR Warszawa, al. Szucha 11A lok. 4,00-580 Warszawa, nr konta 79 2490 0005 0000 4600 1439 1476 z dopiskiem "Darowizna na akcję KUP SOBIE TEATR".

Szczegóły i regulamin będzie można znaleźć na stronie: www.kup-sobieteatr.pl

Akcja będzie przeprowadzona w następujących formach:

Sprzedaż cegiełek wartościowych w następujących nominałach: 50, 100, 200, 500, 1000 zł - cegiełki będą dystrybuowane zarówno w siedzibie TR Warszawa, Delikatesach TR Esencja, jak i w miejscach publicznych podczas wszelkich wydaizeń związanych z prowadzoną akcją

sprzedaż przedmiotów związanych z działalnością TR Warszawa

zbiórka publiczna do puszek kwestarskich; przekazywanie darowizn w postaci dobrowolnych wpłat pieniężnych na rachunek bankowy

przekazywanie przez Delikatesy TR Esencja 5 procent jej miesięcznych przychodów

organizowanie cyklicznych targów; organizowanie koncertów promujących Akcję

organizowanie aukcji lub sprzedaży dzieł artystów związanych z TR Warszawa

organizowanie sprzedaży krzeseł na widowni TR Warszawa, gwarantującej możliwość dożywotniego wykupu krzesła, oznaczonego na stałe imieniem i nazwiskiem darczyńcy.

Najbliższe wydarzenia: 22 grudnia - audycja LISTA OSOBISTA Radiowej "Trójki" na żywo zTR Warszawa. Autorski program Piotra Metza w Programie III Polskiego w sobotę 22 grudnia od 19 do 22 nadawany będzie ze sceny i widowni TR Warszawa. Aktorzy jako postaci ze spektakli TR, widzowie i zaproszeni goście prezentować będą swoją ulubioną muzykę z płyt winylowych przyniesionych na spektakl jako swój wkład w akcję "Kup sobie teatr!"

18 stycznia 2013 roku, godz.20. - koncert Elektricni Orgazam w TR Warszawa. Legenda jugosłowiańskiego punk rocka i nowej fali zespół Elektricni Orgazam trzykrotnie w latach 80. gościł w naszym kraju. Jednak to pierwsze toornee grupy, z występem w Warszawie w klubie Riviera Remont przeszło do historii zarówno polskiego, jak i jugosłowiańskiego rocka. Niewątpliwie decydujący wpływ na powstałą legendę miał czas jego odbycia, tj. listopad 1981 roku, gdy na warszawskich ulicach trwała walka polityczna. Miesiąc później mieliśmy stan wojenny. Wiosną 1982 roku w jugosłowiańskich sklepach pojawił się koncertowy miniaibum o tytule "Warszawa '81". W obecnym składzie zespołu jest dwóch muzyków grających przed 32 laty w Rivierze - wokalista/gitarzysta Srdżan "Gile" Gojković i wokalista/klawiszowiec Ljuba Dżukić.

Fundacja TR Warszawa została założona w czerwcu 2007 roku. Zgodnie ze statutem głównym jej celem jest działanie na rzecz TR Warszawa poprzez: upowszechnianie i popularyzację wiedzy o TR Warszawa; wspieranie i promocję TR Warszawa w kraju i za granicą; wspieranie działalności statutowej TR Warszawa; działalność na rzecz poprawiania warunków funkcjonowania TR Warszawa; wspieranie i promowanie młodych twórców teatralnych w Polsce i za granicą: poszukiwanie nowych form teatralnych; koprodukcja spektakli TR Warszawa ("Między nami dobrze" jest w reżyserii Grzegorza Jarzyny," Jackson Pollesch" w reżyserii Rene Pollescha; "Nosferatu" w reżyserii Grzegorza Jarzyny) i prowadzenie restauracji Delikatesy TR Esencja.

***

W TR Warszawa dobrze jest

Miejsce w ruchu, unikat na mapie świata, wody płodowe, cud - mówią o swoim TR Warszawa aktorzy.

Zespół aktorski TR Warszawa nie jest duży, ale mocny. Niejeden teatr może pozazdrościć Grzegorzowi Jarzynie takiej drużyny.

Są w niej zarówno ci, którzy współtworzą to miejsce od lat, jak: Maria Maj, Magdalena Kuta, Aleksandra Konieczna, Lech Łotocki, jak i ci, których dyrektor wypatrzył na korytarzach szkół teatralnych: Agnieszka Podsiadlik, Roma Gąsiorowska, Aleksandra Poplawska, Jan Dravnel, Katarzyna Warnke, Sandra Korzeniak. Po kilku latach przerwy wrócił do TR Adam Woronowicz, wyraziste role tworzą tu Rafał Maćkowiak i Sebastian Pawlak, a dobrą energią dzieli się ze wszystkimi wspaniała Danuta Szaflarska. Najnowszym aktorskim odkryciem jest Dawid Ogrodnik, który gra gościnnie w "Nietoperzu".

O niezwykłej sile zespołu TR możemy się przekonać, oglądając chociażby dwa świetne przedstawienia, hity sceny przy Marszałkowskiej: "Między nami dobrze jest" Doroty Maslowskiej w reżyserii Grzegorza Jarzyny i "Nietoperza" - spektakl węgierskiego reżysera Kornela Mundruczo.

***

TR Warszawa to...

Danuta Szaflarska: TR Warszawa to Grzegorz Jarzyna, wielki talent, wybitny reżyser, który kilka lat temu zaprosił mnie do współpracy. Wciąż poszukuje, aja lubię z takimi pracować. To młody, wspaniały zespół, który udało mu się stworzyć. Mam wielkie szczęście, że znalazłam tu swoje miejsce.

Rafał Maćkowiak: TR Warszawa to jedno z tych miejsc, gdzie aktor rzeczywiście może poczuć sens uprawiania swojego zawodu. Gdzie nikt nie boi się szukać i eksperymentować. Miejsce w ruchu. Nigdy nie myślałem o nim; praca, robota, firma, zakład. Dla mnie to miejsce spotkań z ludźmi. Nie wiem, jak nazwać to, czym jest zespół TR Warszawa ("wspólnota", "grupa", "ekipa" to chyba nie to słowo), ale cholernie się cieszę, że tu jestem.

Adam Woronowicz: TR Warszawa to miejsce, do którego miałem szczęście trafić w 1997 roku, kiedy dyrektorem został Piotr Cieplak i rodził się "teatr dla Martensów". Potem był Grzegorz Jarzyna i "Bzik Tropikalny", Krzysztof Warlikowski i "Hamlet". Byłem świadkiem powstawania jednego z najważniejszych miejsc współczesnego teatru polskiego po 1989 roku.

Rafał Maćkowiak: Nigdy nie myślałem o nim: praca, robota, firma, zakład. Nie wiem, jak nazwać to, czym jest zespół TR Warszawa ("wspólnota", "grupa", "ekipa" to chyba nie to słowo), ale cholernie się cieszę, że tu jestem.

Sebastian Pawlak: TR Warszawa to teatr, do którego zawsze chciałem trafić. TR Warszawa to wolność, odwaga i energia TR Warszawa to kultowa scena, która zmieniła współczesny teatr. TR Warszawa to wizytówka polskiej kultury na świecie.

Aleksandra Konieczna: TR Warszawa to moja wioska plemienna. Moje... prawie... wody płodowe. Jakbym tam już kiedyś, dawno temu była. To moja duma. Moje miejsce pracy, czyli obowiązek i kasa.

Magdalena Kuta: TR Warszawa to... mój ulubiony teatr. To zespół, który mówi jednym językiem artystycznym, a tak różnorodnym... To Grzesiek, ale i moja historia, i tych wszystkich, którzy przynieśli wyjątkowego ducha ze Szwedzkiej. TR Warszawa to unikat na mapie świata. Wiem coś o tym...

Roma Gąsiorowska: "TR to moja stajnia: dorastanie, dojrzewanie, to: poszukiwanie, odkrywanie, siebie zaskakiwanie, kopalnia: nowego, nieznanego, niezmierzonego i nieuleczalnego, to ekscytacja. eksplora-cja:wysokiego i niskiego; wnętrza mojego; zwyczajnego nieosiągalnego; naszego jedynego niepowtarzalnego powtarzalnego, a kiedy się już urodzi: waszego wspólnego, ogólnoludzkiego, dobrego, mistycznego, magnetycznego; tego czegoś, to moja poezja to mój chleb powszedni, miejsce bez którego byłabym kimś innym, a jestem tu TeRaz".

Maria Maj: Moja wnuczka, Julia Przebierała, 21 lat, powiedziała mi...: TR Warszawa to tajemniczy świat mojej babci Majki, magiczna Narnia, Druga Strona Lustra, gdzie spędziłam cudowne chwile dzieciństwa na próbach i przedstawieniach, na bankietach z dziwnymi ludźmi - aktorami. TR to miejsce, w którym co roku spotykałam się osobiście ze św. mikołajem - najczęściej był to Leszek Łotocki.

TR Warszawa to moja pierwsza miłość do Czarka Kosińskiego, a później już jako nastolatka kochałam się bardzo poważnie też w aktorze TR Rafale Maćkowiaku, co być może uchroniło mnie od innych niebezpiecznych dla tego wieku związków. TR Warszawa to podróże po świecie, które odbywałam jako dziecko, grając w spektaklu "Uroczystość". TR Warszawa to miejsce, które mnie ukształtowało. A ja: TR Warszawa to Grzegorz Jarzyna i jego drużyna. TR Warszawa to spełnione marzenie o teatrze. TR Warszawa pozwoliło mi przetrwać najtrudniejsze chwile mojego życia i nie załamać się po śmierci jedynej córki. TR Warszawa to cud.

Dawid Ogrodnik: TR Warszawa to nazwa, po której wypowiedzeniu następuje chwila ciszy i słusznie, bo to, co niewypowiedziane, kryje się w tym zatrzymaniu. To prawdziwy schron dla ludzi, którzy zasłużyli, by za nimi tęsknić, o nich marzyć i wśród nich choć chwilę przebywać. Warto nie przegapić spotkania z człowiekiem pełnym rozmaitości.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji