Artykuły

Warszawa. Jutro premiera "Polity" na Torwarze

W sylwestrowy wieczór w Warszawie odbędzie się premiera "Polity" - pierwszego na świecie widowiska w technice 3D, stworzonego na podstawie biografii jednej z największych gwiazd kina niemego, Poli Negri. W roli głównej zobaczymy Nataszę Urbańską.

Trudno nie opowiedzieć takiej historii. Pola Negri ze zwykłej dziewczyny stała się wielką gwiazdą Hollywood. Weszła na szczyt aktorskiego Olimpu - powiedział Janusz Józefowicz, reżyser i choreograf "Polity" - muzycznego widowiska stworzonego na podstawie biografii jednej z największych gwiazd kina niemego - Poli Negri.

Już jutro, w sylwestrowy wieczór, 31 grudnia na warszawskim Torwarze odbędzie się oficjalna premiera "Polity". W rolę Poli Negri wciela się Natasza Urbańska, jedna z najbardziej wszechstronnych polskich artystek, utalentowana gwiazda teatru Studio Buffo.

"Polita" to wyjątkowe przedsięwzięcie nie tylko ze względu na osobę głównej bohaterki. Józefowicz znany z tego, że wytycza nowe kierunki w rozrywce (twórca m.in. legendarnego polskiego musicalu "Metro") postawił sobie i całemu zespołowi teatru Studio Buffo wyzwanie godne mistrza: stworzenie pierwszego nie tylko w Polsce, ale i na świecie musicalu z wykorzystaniem techniki 3D.

- Uważam, że łączenie żywego planu z technologią 3D jest wspaniałym rozwiązaniem. To rewolucja w teatrze, przynajmniej w takim, który korzysta z pewnego rodzaju widowiskowości - dodał Janusz Józefowicz.

Co dało użycie techniki 3D? Przede wszystkim połączenie wirtualnej dekoracji z rzeczywistymi rekwizytami. Możliwość wykorzystania nieograniczonej ilości aktorów i statystów. Wreszcie tworzenie scen, o jakich twórcy teatralni i rewiowi mogli dotąd tylko marzyć. Zobaczymy w pełnym wymiarze studia filmowe Paramount, fragmenty nowojorskiej rewii Ziegfelda oraz Berlin lat 30. Wraz z aktorami znajdziemy się pod budynkiem Nowojorskiej Giełdy na Wall Street, kiedy wybucha wielki kryzys 1929 roku...

Materiały do projekcji 3D przygotowało studio Platige Image, które zrealizowało m.in. film "Katedra" nominowany do Oscara.

Pola Negri to jedyna polska aktorka, która na stałe zapisała się w historii światowego kina. Jej prawdziwe imię to Barbara Apolonia Chałupiec. Wszechstronnie uzdolniona. Swoją artystyczną przygodę zaczynała tańcząc w balecie, następnie studiowała sztukę aktorską. Pseudonim Pola Negri przybrała na cześć ukochanej włoskiej poetki. Wkrótce rozpoczęła się jej kariera aktorki filmowej. Pola wyjechała do Berlina, gdzie związała się z UFA - największą niemiecką wytwórnią filmową i poznała reżysera Ernsta Lubitscha. Ich film "Madame DuBarry" (z 1919 roku), stał się słynny nie tylko na Europę. Obojgu otworzył drogę do Hollywood.

Co ciekawe, podczas owej podróży do Berlina, zatrzymano ją na stacji granicznej w Sosnowcu, rekwirując pudełka z kopią jej pierwszego filmu pt. "Niewolnica zmysłów". Nieporozumienie zakończyło się nawiązaniem bliskiej znajomości z komendantem Straży Granicznej, podporucznikiem Eugeniuszem Dąmbskim i jeszcze w listopadzie tego samego roku para pobrała się. Akt ślubu potwierdzający to wydarzenie znajduje się w katedrze sosnowieckiej (kościół Wniebowzięcia NMP przy ul. Kościelnej),

a aktorka podpisała się na nim od razu jako "Apolonia hr. Dąmbska-Chałupiec". Przez kilka miesięcy mieszkała u rodziny Dąmbskich w istniejącej do dziś kamienicy przy ul. Kołłątaja 6. Małżeństwo nie trwało niestety długo, a całą winę za rozpad związku aktorka przypisała w swojej autobiografii mężowi. Po rozwodzie w 1922 r., Pola Negri nigdy już do Sosnowca nie wróciła.

Po krachu na giełdzie nowojorskiej podjęła najgorszą decyzję swojego życia - stała się gwiazdą III Rzeszy. Z opinią kochanki Hitlera nikt już jej nie chciał w Hollywood. Dzięki Waltowi Disneyowi, który wyciągnął do niej dłoń, w wieku 67 lat zagrała w "Moon spinners", który był jej ostatnim filmem.

Choć popadła w zapomnienie, dzięki swojej firmie maklerskiej żyła w dostatku. Zmarła w wieku 90 lat 1 sierpnia 1987 r. w San Antonio w Teksasie

***

Nie zabraknie śląskich akcentów

Wśród artystów, którzy biorą udział w widowisku muzycznym "Polita", nie zabraknie też wykonawców związanych z naszym regionem. Obok Nataszy Urbańskiej na scenie pojawią się m.in.: Łukasz Talik-artysta pochodzący z Bielska-Białej, który debiutował w spektaklu "Jesus Christ Superstar". Justyna Chowaniak - wokalistka urodzona w Jaworznie. Wiosną 2012 ukaże się jej debiutancka płyta. Natalia Srokocz - artystka pochodząca z Rudy Śląskiej.

Jako mała dziewczynka odrabiała lekcje przy piosenkach musicalu "Metro". Dziś gra w nim główną rolę Anki. Autorką libretta do "Polity" jest Agata Miklaszewska, urodzona w Katowicach pisarka i poetka, która napisała już teksty piosenek i libretta do kilku musicali (na czele z "Metrem").

Z twórcami "Polity" współpracował też Tomasz Filipczak - pianista, aranżer, kompozytor. Absolwent katowickiej Akademii Muzycznej na wydz. Jazzu i Muzyki Rozrywkowej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji