Zmarła Danuta Chudzianka. Dama z Teatru Polskiego
Zmarła Danuta Chudzianka, aktorka Teatru Polskiego. Była Damą w pełnym tego słowa znaczeniu. Elegancką i dystyngowaną na scenie i w życiu prywatnym. I ciągle w wirze pracy.
Na scenie w Państwowych Teatrach Dramatycznych w Szczecinie debiutowała w 1963 r. rolą Klary w "Ślubach panieńskich" Fredry (w tym samym roku ukończyła PWSTiF w Łodzi) . Potem były największe z ról, m.in. Ruth w "Niemcach" Kruczkowskiego, Kasi w "Weselu" i Muzy w "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego, królewny Disperendy w "Igraszkach z diabłem" Drdy, Aliny w "Balladynie", tytułowej Antygony w dramacie Sofoklesa, Królowej Małgorzaty w "Iwonie, księżniczce Burgunda" Gombrowicza, Klary Zachanassian w "Wizycie starszej pani" Durrenmata. Ostatnio grała matkę w "Dawno temu dziś" Victora Lanouxa - tytule, który miał jesienią powrócić na afisz Teatru Polskiego.
Dwukrotnie była laureatką Bursztynowych Pierścieni. Prowadziła warsztaty teatralne (np. w Pałacu Młodzieży), na których wychowała wielu przyszłych aktorów. Miała zajęcia z kultury języka na szczecińskich uczelniach, uwrażliwiając młodych na piękno deklamowanej polszczyzny.
W lokalnym okręgu Związku Artystów Scen Polskich, któremu szefowała od 1999 r. walczyła o prawa pracownicze aktorów. W marcu odebrała Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", przyznany przez ministerstwo kultury.
W sobotę przegrała walkę z chorobą. Miała 70 lat.