Artykuły

Wałbrzych. Znowu opera

- Opera, która powstanie, będzie całkowicie nasza. Chcę, żebyśmy pokonali swoje granice. To będzie nasza satysfakcja - mówi Anna Długołęcka, reżyserka kolejnej włabrzyskiej opery.

Anna Długołęcka, która była reżyserem "Traviaty", ostatniej opery przygotowanej przez Filharmonię Sudecką pod kierownictwem byłego dyrektora, postanowiła przygotować dla wałbrzyszan nową operę. Tym razem "Don Giovanniego" Wolfganga Amadeusza Mozarta, który ma być wystawiony w Hotelu Maria. Premiera odbędzie się w urodziny Księżnej Daisy, 28 czerwca, w kolejne dni jeszcze dwa przedstawienia.

- Po "Traviacie" byłam już spakowana, miałam wracać do Warszawy. Młodzież mnie zatrzymała. Nie mogę zmarnować energii młodzieży. Nowa opera powstaje, bo sukces "Traviaty" daje nam nowq dawkę energii. To, co się udało osiqnqć przy realizacji, było niesamowite. W nowym projekcie też chcę wykorzystać pomysł łączenia środowisk, chcę wszystko zrobić wałbrzyskimi siłami, tylko soliści są z zewnątrz. Mam kilka niespodzianek! - zapowiada Anna Długołęcka.

Realizatorka, która uruchamia machinę przygotowań poza miejskimi instytucjami kultury, próbuje pozyskać do współpracy Filharmonię Sudecką, co okazuje się raczej niemożliwe. Ogłasza castingi, spotyka się z młodymi artystami, którzy angażują się w nowy pomysł - tymi samymi, którzy brali udział w "Trviacie". Już powstają kostiumy, w niekonwencjonalny sposób, jak wiadomo. Przyjazną bazą dla uczestników zdarzenia staje się Hotel Maria, tutaj też w sali balowej czterysta osób ma oglądać premierę "Don Giovanniego".

- Spotykamy trudności, ale nasza determinacja na pewno doprowadzi do sukcesu. Ważne, żebyśmy uratowali energię. Dzięki tej realizacji możemy podnieść ducha Wałbrzycha - mówi reżyser przedstawienia.

Anna Długołęcka uważa, że realizacja kolejnej opery w naszym mieście to też sprawdzian dla wałbrzyszan, na ile nam się chce być aktywnymi i kreatywnymi, na ile wesprzemy realizację.

- Osobiście uważam, że w Wałbrzychu brakuje tylko platformy, na której mieszkańcy mogliby pokazywać swojq energię - dodaje.

W czwartek, 28 kwietnia w Hotelu Maria odbył się pierwszy casting, następny w kolejny czwartek, 5 maja o godz. 18.00. W castingu może wziąć udział każdy bez względu na wiek, kto tańczy, śpiewa, lepi, rysuje, ma duszę artysty. Anna Długołęcka potrzebuje i dzieci, i dorosłych do różnych ról.

Tworzenie przedstawienia ma być zjawiskiem społecznym, które przyciąga, integruje, wyzwala nieprzewidzianą energię i kreatywność wałbrzyszan.

- Co piątek będziemy spotykać się w Hotelu Maria na "Kolacji u Don Giovanniego": będziemy wspólnie jeść, będziemy realizować sesje fotograficzne, tworzyć stroje, kostiumy sceniczne. Chcę włączyć wałbrzyszan w proces resocjalizacji przez sztukę - mówi Anna Długołęcka. W każdą kolejną niedzielę spotykać się tu będą chętni do udziału w przedsięwzięciu, przyprowadzać swoje rodziny, dla każdego, według twórczyni opery, znajdzie się interesujące zajęcie. - Będziemy się bawić i tworzyć, i tak ma powstać opera! - mówi z wielkim przekonaniem.

Teraz wspólnym tematem do pracy jest Powstanie Aniołów, taki też tytuł ma nowo założony profil na Facebooku. Ma to być temat przemyśleń, wspólnej pracy, wymiany opinii, który wyzwoli maksymalną kreatywność młodszych i starszych uczestników spotkań. - Tworzenie z niczego daje niesamowitą pracę nad kreatywnością i naszym talentem. To pokonanie muru w procesie tworzenia, to zabawa nad własnym charakterem. Każdy ma w sobie Anioła i będziemy starali się go pobudzić - przekonywała tych, którzy przyszli na pierwszy casting, Anna Długołęcka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji