Artykuły

Zrobili ze mnie potwora, a ja nic nie ukradłem!

- Większość zarzutów to brednie. Wydatki są udokumentowane!!! Teraz wszyscy udają wariatów - mówi WARCISŁAW KUNC, dyrektor naczelny (jeszcze) szczecińskiej Opery na Zamku. I dodaje: - Jestem spokojny i mogę stanąć przed każdą komisją, aby wyjaśniać wątpliwości.

Z Warcisławem Kuncem rozmawia Jolanta Kowalewska

Pierwszy etap remontu Opery na Zamku (m.in. przebudowa widowni, proscenium, toalet, sali prób, budowę wind) ma zakończyć się w 2012 r. i kosztować 24 mln zł. Ok. 15 mln zł to środki unijne z RPO. Reszta pieniędzy pochodzi z budżetu województwa. Pozwolenie na budowę zostało wydane we wrześniu 2010, jednak do tej pory nie została podpisana żadna umowa na wykonanie projektu. Zgodnie z harmonogramem prac remontowych do końca ubiegłego roku Opera na Zamku miała wydać około 5,5 mln zł. Wydała tylko 1,3 mln zł.

Pierwszy etap remontu Opery na Zamku (m.in. przebudowa widowni, proscenium, toalet, sali prób, budowę wind) ma zakończyć się w 2012 r. i kosztować 24 mln zł. Ok. 15 mln zł to środki unijne z RPO. Reszta pieniędzy pochodzi z budżetu województwa. Pozwolenie na budowę zostało wydane we wrześniu 2010, jednak do tej pory nie została podpisana żadna umowa na wykonanie projektu. Zgodnie z harmonogramem prac remontowych do końca ubiegłego roku Opera na Zamku miała wydać około 5,5 mln zł. Wydała tylko 1,3 mln zł.

W poniedziałek zarząd województwa zadecydował o rozpoczęciu procedury odwołania dyrektora Opery na Zamku Warcisława Kunca. Kontrolerzy wysłani przez marszałka do Opery twierdzą, że: pieniądze przeznaczone na przebudowę siedziby tej instytucji na Zamku są źle wydawane, remont idzie zbyt wolno, przetargi są niewłaściwie przygotowane, dyrektor Kunc we wniosku o dofinansowanie inwestycji z pieniędzy unijnych poświadczył na piśmie nieprawdę (w tej ostatniej sprawie zarząd województwa skierował we wtorek do prokuratury wniosek o popełnienie przestępstwa). Do Urzędu Zamówień Publicznych został zgłoszony wniosek o skontrolowanie przetargów organizowanych przez Operę. Zawiadomienie o "złym i nieterminowym wydatkowaniu funduszy" ma dostać również rzecznik dyscypliny finansów publicznych przy RIO.

Rozmowa z Warcisławem Kuncem

Jolanta Kowalewska: Pod pana adresem marszałek kieruje poważne zarzuty.

Warcisław Kunc: Jakie zarzuty? Pierwsza kontrola przeprowadzona przez marszałkowskie biuro kontroli wewnętrznej nie wykazała żadnych nieprawidłowości, a ewidentnie po to była organizowana. Za to pokazała, że to Urząd Marszałkowski ma chyba bałagan [pierwsza kontrola w Operze odbyła się na początku roku; ta, po której zarząd postanowił odwołać Kunca, była drugą i odbyła się w lutym - red.]. Ja przyznaję się tylko do jednej absurdalnej wpadki.

Jakiej?

- Nie powinienem podpisywać oświadczenia, że Opera na Zamku dysponuje remontowaną częścią Zamku [składając wniosek o dofinansowanie projektu przebudowy z pieniędzy unijnych Kunc podpisał oświadczenie, że Opera ma prawo do dysponowania przebudowaną częścią Zamku - czyli swoją siedzibą - przez pięć lat po zakończeniu inwestycji; w rzeczywistości prawem tym dysponuje Zamek Książąt Pomorskich - red.]. Tak, to mój błąd, do niego się przyznaję, za niego przepraszam. Tu nie było umyślnego działania. To był głupi zbieg okoliczności.

Jaki?

- Przecież wiadomo, że Opera na Zamku jest na Zamku od 35 lat i że mamy prawo do korzystania z tej części obiektu. Mieliśmy umowę użyczenia. Była bezterminowa. 29 lipca ubiegłego roku przestała obowiązywać. Zmieniliśmy ją, bo była zawarta jeszcze w 1996 roku i nie przystawała do realiów. Niestety, oświadczenie, że Opera jest dysponentem tego obiektu podpisywałem 30 lipca 2010 roku. O jeden dzień za późno. Z kolei nowa umowa, którą zawarłem, mówiła o tym, że Zamek użycza nam powierzchnię do 2015 roku - jak się potem okazało, zawarłem tę umowę na zbyt krótki okres.

Dlaczego umowę zawarł pan tylko do roku 2015, skoro przepisy mówią, że remontowanym ze środków unijnych budynkiem musicie dysponować jeszcze przez pięć lat od zakończenia inwestycji? Umowa powinna być zawarta co najmniej do roku 2017.

- Nikt mi nie podpowiedział, że nowa umowa powinna zostać zawarta na dłuższy okres. Zresztą dla mnie to było oczywiste, że Opera na Zamku jest i będzie na Zamku. Gdy Urząd Marszałkowski wykrył ten błąd, to zaczęła się nerwowa panika. Wcześniej, w 2008 roku, otrzymaliśmy zaświadczenie z wydziału nieruchomości, że dysponujemy tą nieruchomością. Więc fakt, że my mamy prawo do tego obiektu, był dla nas oczywisty.

Dotarłam do informacji, że do tej nowej umowy (obowiązującej do 2015 r.) powstał aneks podpisany przez pana i dyrektora Zamku Książąt Pomorskich. Z tego aneksu wynika, że dysponujecie obiektem do 2018 roku. Więc o co tu chodzi?

- Ten aneks podpisywałem w styczniu tego roku po to, by naprawić błąd. Tylko zdaniem urzędników zajmujących się RPO - zbyt późno. Taka umowa powinna obowiązywać już 29 lipca 2010 roku - kiedy podpisałem oświadczenie, że Opera jest dysponentem i 29 października 2010 roku - kiedy podpisywałem umowę o finansowanie remontu. O tym błędzie Urząd Marszałkowski wiedział, podobnie jak my w Operze - od stycznia 2011 roku. Najpierw wszyscy starali się znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji. Wszyscy byliśmy ową sytuacją niemiło zaskoczeni.

Marszałek Olgierd Geblewicz o tym wiedział?

- Wiedział.

Wicemarszałkowie Andrzej Jakubowski i Wojciech Drożdż wiedzieli?

- Wiedzieli. Nawet znaleźliśmy drogę wyjścia z tej sytuacji.

Jaką?

- Że ja i Wioleta Anders, wówczas p.o. dyrektor Zamku, podpiszemy oświadczenie, że w październiku 2010 roku ustnie ustaliliśmy nową datę trwania umowy dzierżawy między Operą a Zamkiem. Taka umowa ustna była, tylko aneks [przedłużający dzierżawę do 2018 r. - red.] podpisany został w styczniu.

Czy członkowie zarządu województwa proponowali ten manewr z oświadczeniem o ustnej umowie w momencie, gdy już wiedzieli o tym podpisanym w styczniu aneksie?

- Członkowie zarządu nie mieli specjalnie wyjścia. Tylko wspólne oświadczenie Kunca i Anders mogło uratować sytuację. Tak wskazali prawnicy. Wszyscy chcieliśmy rozpocząć remont i uruchomić środki unijne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji