Artykuły

Witkacy trwaj

Witkacego ma już więcej lat, niż najmłodsi w nim aktorzy. W najbliższy weekend świętuje 26. urodziny. Dokładnie w setne urodziny swojego Mistrza - Stanisława Ignacego Witkiewicza - 24 lutego 1985 roku zapoczątkowali swoją działalność w Zakopanem premierą "Autoparodii" - przypomina Beata Zalot-Tomalik w Tygodniku Podhalańskim.

Grupce młodych zapaleńców, absolwentów krakowskiej PWST, zamarzył się teatr artystyczny oderwany od instytucji, bez zaplecza ideologicznego, oparty przede wszystkim na zespole. Swoiste schronisko pod Tatrami, gdzie widz czuje się jak gość.

Miejsce, w którym myśl Witkacego jest ciągle żywa. Nie tylko przez grane tu jego spektakle, ale przez realizowaną Jego teorię teatru.

Mimo chudszych czy tłustszych lat, okazałego już dorobku, nadal potrafią być twórczy. Nadal dostarczają nam, widzom, prawdziwych przeżyć, pozwalają nam przez sztukę zbliżyć się do Tajemnicy Istnienia. I wciąż zaskakują. Choćby swoją najnowszą premierą "Between", spektaklem poruszającym, ważnym i zarazem idącym pod prąd. Spektaklem, który koniecznie trzeba obejrzeć. Podobnie jak wcześniejszy "Barabasz" [na zdjęciu], z którego obrazy i niepokoje noszę w sobie do dziś.

Tacy są. Wzruszają, bawią, ale i wymagają. Dostarczają prawdziwych przeżyć. Niedawna rozmowa z najmłodszymi aktorami Teatru Witkacego napawa mnie optymizmem. Jakaś tajemnicza siła, może intuicja Andrzeja Dziuka albo działanie z góry patrona powoduje, że w tych niełatwych czasach udaje się do tego miejsca przyciągnąć ludzi, którzy dorobku 26 lat nie zmarnują, a może nawet go wzbogacą. Którzy rozumieją teatr w ten sam - niemodny dziś sposób i chcą poświęcić się sztuce. Witkacy trwaj!

"Sztuczna jaźń nie jest fikcją, ale nie da się przystosować do bydlęcego społeczeństwa, nawet przy wzorowym szkolnictwie - to ostatnie wytwarza tylko zbydlęconych specjalistów - ani przy telefonach i telegramach - wyspecjalizowane, zmechanizowane bydlęta mogą sobie telefonować dalej i zostać bydlętami, ale do nas, do sztucznych jaźni nie dotelefonuje się nikt - ani my do nikogo, jesteśmy odcięci" (Witkacy, "Janulka, córka Fizdejki").

***

Coś więcej niż teatr

(...) Już po pierwszym spektaklu poczułam, że ten teatr jest mi szczególnie bliski. Nigdy nie przypuszczałam, że w miejscu z pozoru tak nietypowym - małym teatrze w małym, raczej turystycznym mieście - trafię na coś tak niezwykłego. (...) Spodziewałam się dobrego spektaklu, ale nawet przez moment nie przypuszczałam, że przeżyję coś tak niesamowitego. (...) [Aktorzy] potrafią stworzyć tak piękną, niepowtarzalną atmosferę, odkryć najcudowniejszą magię teatru, jaka tylko istnieje. (...) Bardzo bliski kontakt z widzem, ciągłe pobudzanie jego uwagi. Spektakl, który nie trwa od dzwonka do opuszczenia kurtyny, tylko cały czas - w przerwie, przy barze, w foyer... Nigdy w życiu nie spotkałam takiego teatru. I nie sądziłam, że spotkam. Myślałam, że mogę go sobie tylko wymarzyć. (...) Jestem pełna podziwu dla Państwa odwagi przy tworzeniu tego teatru. Determinacji, poświęcenia. Dziękuję za to, że tworzycie coś pięknego i ważnego. Prawdziwy teatr, pełen żywych emocji i magii. A nawet coś więcej, niż teatr. (...) Pozdrawiam serdecznie. (Anna R, Kraków, luty 2011 r.)

Wielka sztuka i magia

Drogi Panie Dyrektorze

Proszę przyjąć ode mnie - wiernego entuzjasty Twórczości Witkacego, Teatru Witkacego oraz miłośnika Tatr i Zakopanego - najserdeczniejsze podziękowania za pracę, jaką Pan wykonał z Teatrem pod Tatrami, a zwłaszcza że dzięki Wam Witkacy i jego twórczość żyje w miejscu, i czasie, i FORMIE, jakiej by sam zainteresowany chyba sobie nie wymarzył. Dziękuję, że podtrzymujecie ducha tatrzańsko-zakopiańskiego, jakiego stworzyli przez stulecia i dziesięciolecia Wasi poprzednicy: od Sabały, przez Tetmajera, Kasprowicza, Szymanowskiego, Chmielowskiego i wielu innych, na Hasiorze skończywszy, że dzięki Wam Zakopane ma wciąż tę magiczną tkankę wielkiej sztuki i magii, że dzięki Wam przypominam sobie o bólu istnienia i oddalam choć na chwilę demnetia praecox9 że potraficie ludzi pięknie zadziwić, że w Waszych spektaklach, zadając pytania, genialnie i błyskawicznie pozwalacie znaleźć na nie odpowiedź, i za wiele innych wspaniałości.

Dzięki serdeczne Wam i Panu w szczególności. Trwajcie, proszę, na przekór epokom i rewolucjom! (Mirosław Zysk z rodziną oraz przyjaciółmi z Olsztyna (stolicy Świętej Warmii)

Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele

Serdecznie i pięknie dziękując za Państwa] wierność - obecność na naszych spektaklach, zapraszamy na kolejne - 26. Urodziny Teatru Witkacego. (Andrzej St. Dziuk Zespół Teatru Witkacego)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji