Oratorium dramatyczne w 10 scenach; tekst: Paul Claudel.
Prapremiera: Zurych 13 VI 1942.
Premiera polska: Poznań 1979.
Osoby: Joanna d'Arc, brat Dominik, Mistrz Ceremonii, Bedford, królowie Francji i Anglii, królowe Głupoty, Pychy, Zachłanności i Pożądliwości, Jan Luksemburski, Wilhelm Flavy, Perrot, Herold - partie mówione; Matka Boska - sopran; Św. Małgorzata - sopran; Św. Katarzyna - alt; Wieprz - tenor; Osioł - tenor; dwóch heroldów - tenor i bas; głosy - tenor i bas;
Chłop - bas; głosy z przestworzy, dzieci.
Akcja rozgrywa się w Rouen 30 V 1431.
Scena 1. W ciszy nocnej trzykrotnie rozlega się szczekanie psa, następnie odzywa się tajemniczy chór wołający: "Joanno, Joanno!".
Scena 2. Zesłany z nieba brat Dominik, patron zakonu dominikanów, staje przed Joanną przywiązaną do słupa na placu kaźni, aby z wielkiej księgi odczytać opis poszczególnych etapów jej życia i męczeństwa. Scena 3. Głosy ziemskie wybuchają okrzykami nienawiści obwołując Joannę heretyczką i nieprzyjaciółką Boga; Joanna nie rozumie tych zarzutów - nie mają przecież potwierdzenia w całym jej życiu
Scena 4. Brat Dominik oznajmia, że Joannę spotkał los rzymskich męczennic: została wydana na łup nie ludziom, lecz zwierzętom. I oto rzeczywiście zbiera się trybunał o symbolicznie zwierzęcych kształtach. Tygrys, Lis i Wąż odmówiły udziału w tym sądzie, przewodzi mu więc Porcus (Wieprz), pisarzem jest Asinus (Osioł), a Barany zasiadają jako ławnicy. Przez podstępne pytania i przekręcanie odpowiedzi skazanej wina jej zostaje udowodniona.
Scena 5. Skazana na śmierć przez spalenie, prosi Joanna brata Dominika, aby wytłumaczył jej, czym zawiniła; zakonnik wyjaśnia, iż ci wszyscy, którzy ją sądzili, są sługami szatana, a dostała się pod ich władzę w wyniku gry w karty, którą wynalazł pewien zwariowany król.
Scena 6. Na królewskim dworze toczy się gra w karty. Biorą w niej udział królowie: Anglii, Francji, Burgundii oraz król Śmierci, jako damy występują królowe Pychy, Głupoty, Zachłanności i Pożądliwości, jako walety - książę Dedford, Jan Luksemburski, Regnaut de Chartres i Guillaume de Flavy. Ten ostatni, posługując się Joanną jako stawką w grze, wygrywa. W wyniku politycznej rozgrywki Joanna została wydana wrogowi.
Scena 7. W nocnej ciszy rozbrzmiewają posępne dźwięki dzwonu śmierci, lecz z nieba rozlegają się głosy dziecięcych chórów, które niegdyś słyszała Joanna w swojej rodzinnej wiosce Domremy. Wydaje jej się, że na powrót jest ubogą, nikomu nie znaną pasterką, i oto ukazują się jej święta Małgorzata i święta Katarzyna, polecając udać się do króla i uwolnić Francję.
Scena 8. Lud gromadzi się w Reims, aby być świadkiem uroczystej koronacji króla Francji przez Joannę. Zdziwiona Joanna sama już teraz nie chce wierzyć, że to ona dokonała tak wspaniałych czynów. "Bóg to sprawił" - odpowiada brat Dominik.
Scena 9. Księga życia Joanny zamyka się. Wspomina ona jeszcze, jak w Domremy archanioł Michał dał jej miecz, dzięki któremu stała się niezwyciężona, w uszach dźwięczą jej echa ludowej piosenki "Trimazo", którą tylekroć słyszała w wiosenne dni na polach Lotaryngii.
Scena 10. Brat Dominik opuścił Joannę, ale oto z nieba rozlega się głos: "Joanno! nie jesteś sama!" Stos już podpalono, coraz wyżej wznoszą się płomienie, ale Joanna odrzuca namowy księdza, który obiecuje ją uwolnić, jeżeli zaprze się swych zeznań i oświadczy, że kłamała. Czuje się samotna i opuszczona, lecz oto z góry dobiega głos Świętej Dziewicy nakazującej jej zaufać płomieniom, które skruszą krępujące ją kajdany. Potężny chór intonuje hymn "Nad wszystko silniejsza jest miłość"; Joanna, wyzwolona już z ziemskich więzów, łączy się z niebem.
Patriotyczno-mistyczny dramat Claudela, pisany trochę w duchu średniowiecznych misteriów religijnych, odbywać się miał bez udziału muzyki i trzeba było przełamać poważne opory jego twórcy, aby uzyskać zgodę na adaptację tekstu do formy sceniczno-muzycznej. W konsekwencji jednak powstało dzieło, w którym słowo i muzyka zrosły się w tak niepodzielną całość, że dziś trudno nawet wyobrazić sobie tekst Claudela bez muzyki Honeggera.
Honegger ujął swe dzieło w formę scenicznego oratorium, opierając się po trosze na wzorach "Króla Edypa" Strawińskiego i swego własnego "Króla Dawida". Lecz "Joanna d'Arc na stosie" zawiera w sobie o wiele silniejszy ładunek dramatyzmu, znacznie głębiej nasycona jest pierwiastkiem emocjonalnym; niektóre fragmenty tego dzieła są z pewnością najbardziej wzruszającymi kartami w całej twórczości Honeggera. Znacznie też bardziej zróżnicowana jest budowa dzieła; zawiera ono zarówno proste partie jednogłosowe (dziecięca piosenka), jak i skomplikowaną polifonię, zarówno fragmenty melodramatyczne (z recytowanym tekstem), jak i czysto muzyczne, zarówno stylizację najdawniejszych form (chorał gregoriański), jak i całkowicie współczesnych (parodystyczny fokstrot w scenie sądu).
W Polsce oratorium sceniczne "Joanna d'Arc na stosie", jeszcze przed operową premierą, wykonywane było w wersji estradowej (m. in. w Filharmonii Narodowej, Warszawa 1971).
Źródło: Przewodnik Operowy, Józef Kański, PWM 1997
Ukryj streszczenie