Musical w 2 aktach; libretto: Joseph Fields i Jerome Chodoroff (wg ich własnej komedii "My Sister Eileen", opartej na opowiadaniu Ruth McKenney); teksty piosenek: Betty Comden i Adolph Green.
Prapremiera: Nowy Jork 25 II 1953.
Premiera polska: Warszawa 23 III 1962.
Osoby: Ruth Sherwood, początkująca dziennikarka; Nel Sherwood, jej siostra; Appopolous, właściciel pensjonatu, malarz; Wrak, zawodowy gracz w piłką nożną; Helena Lesmis, jego narzeczona; pani Wade, jej matka; Robert Baker, redaktor pisma "Tajfun"; Frank Lippencott; Chick Clark, dziennikarz; Speedi Valenti, właściciel lokalu ,,Ekstaza"; panna Violet; Fletcher, klient panny Violet; Lonigan, policjant; Szef restauracji ,,Nino"; Przewodnik po Greenwich Village; Goniec; Wartownik w porcie; Człowiek-reklama; turyści, tubylcy, postacie z reportaży Ruth, oficerowie marynarki brazylijskiej, policjanci, publiczność, pijani, kelnerzy.
Akcja rozgrywa się współcześnie, na Christopher Street w Greenwich Village w Nowym Jorku.
Akt I. Spełniły się marzenia dwóch, panien Sherwood, Ruth i Nel: z prowincjonalnego Columbus w stanie Ohio przyjechały do Nowego Jorku robić karierę! Ruth jest dziennikarką; nie ma szczęścia do mężczyzn, lecz ma - w swoim przekonaniu w każdym razie - talent pisarski. Nel natomiast nie może sobie poradzić z nadmiarem wielbicieli, chce zostać aktorką. Na Christopher Street w Greenwich Village, artystycznej dzielnicy Nowego Jorku, Grek Appopolous, zapoznany malarz, właściciel obskurnego hoteliku, proponuje im pokoik. Właśnie usunął z niego pannę Violet, dziewczynę nieciężkich obyczajów, przynoszącą złą sławę jego apartamentom, no i nora stoi wolna.
Zmęczone podróżą i oszołomione zarówno Nowym Jorkiem, jak i gadaniną Appopolousa, dziewczęta biorą ten pokój, nieprzezornie płacąc za miesiąc z góry. Muszą tu zatem ten miesiąc przemieszkać, mimo iż pokoik okazuje się prawdziwym piekłem. Co chwilę wstrząsają nim potężne detonacje - rezultat podziemnych eksplozji na budowie metra, przez okno zaglądają pijacy, a jeden z nich ładuje się nawet do środka w poszukiwaniu panny Violet, poprzedniej lokatorki.
Dziewczęta mają coraz więcej wątpliwości, czy dobrze zrobiły porzucając rodzinne Columbus. Na razie szukają posad. Ruth bezowocnie obiega wszystkie redakcje ze swymi rękopisami, Nel nawiązuje niezliczone znajomości z oczarowanymi nią młodymi ludźmi. Kto wie? Może nawet wystąpi u pana Valenti w jego kabarecie "Ekstaza" na sąsiedniej ulicy? Tymczasem wyświadczają przysługę sąsiadce, Helenie, która mieszka w hoteliku z Wrakiem, zawodowym graczem w piłkę nożną. Do Heleny przyjeżdża jej matka, a ponieważ zacna kobieta nic nie wie o nie zalegalizowanym związku córki z nie znanym sobie mężczyzną, Helena prosi, aby na okres pobytu mamy Ruth i Nel przechowały Wraka u siebie... I nim zdążyły cokolwiek odpowiedzieć, uszczęśliwiony Wrak wprowadził się do ich kuchenki.
W czasie swych wędrówek po redakcjach Ruth poznaje redaktora Boba Bakera z pisma "Tajfun". Bakerowi podoba się jej oryginalny sposób bycia, przyrzeka, że przeczyta rękopisy, lecz uprzedza: niech nie oczekuje zbyt wiele; w Nowym Jorku trudno zrobić karierę, trudno się wybić.
Istotnie - szanse Ruth są niewielkie; gdy Baker czyta później jej rękopisy, włos mu się jeży na głowie: grafomańskie opisy polowań w afrykańskiej dżungli, przeróbka Hamleta na musical...
Tymczasem Nel zaprasza na kolację jednego ze swych znajomych: Franka. Wydaje się jej, że on właśnie jest dla niej czymś więcej niż tylko sympatią. A kiedy nieoczekiwanie przychodzi do ich pokoiku Bob Baker w poszukiwaniu Ruth, zaprasza i jego na wieczór... Natomiast Helena, podejrzewając, że Wrak zakochał się w Nel, każe mu natychmiast wyprowadzić się od dziewcząt. Nie wiedzą tylko, skąd wziąć parę dolarów na opłacenie jakiegoś innego locum... Ostatecznie Wrak wynosi z mieszkania sióstr obraz malowany przez gospodarza, Appopolousa; wiadomo, że nic to niewarte, ale rama piękna. Może za ramę dadzą coś w lombardzie? Siostry i tak nie zauważą straty.
Ruth i Nel przygotowują kolację. Ma przyjść również Chick Clark, dziennikarz, który zapowiedział Nel, że znalazł podobno jakieś zajęcie dla Ruth. Spotykają się więc ostatecznie trzej panowie: Baker, Frank i Chick. Rozmowa się nie klei, w dodatku stale ktoś zakłóca im spokój... Najpierw Appopolous, szczęśliwy, bo po raz pierwszy od lat zaproszono go do udziału w wystawie plastycznej, pragnie zabrać swój obraz, a konstatując zniknięcie dzieła, wymyśla dziewczynom, że przyjmują u siebie podejrzane towarzystwo, i idzie na policję, by donieść o kradzieży.
Potem Helena z Wrakiem przychodzą schronić się choć na chwilę przed mamą, ale mama zaraz Helenę odwołuje, krzycząc, iż jej córka nie powinna zadawać się z tak zdeprawowanymi kobietami. Potem Frank przy pierwszej głośniejszej detonacji wylewa sobie czerwone wino na nowe ubranie, obraża się i wychodzi. Potem Baker tłumaczy Ruth, że jej teksty są nieudane, że powinna pisać raczej o sprawach, które dobrze zna, w których uczestniczy, Ruth jednak nie przyjmuje krytyki; dochodzi między nimi do scysji i Baker wychodzi.
Lecz dzwoni telefon: Ruth otrzymuje reporterskie zlecenie z gazety Chicka. Do Nowego Jorku przypłynął brazylijski statek szkoleniowy, a na jego pokładzie kadeci, synowie brazylijskich milionerów. Trzeba zrobić z nimi wywiady, napisać reportaż, musi natychmiast jechać do portu. Szczęśliwa Ruth wybiega jak na skrzydłach, natomiast Chick daje do zrozumienia Nel, że zaaranżował ten telefon jedynie po to, by wywabić Ruth z domu i zostać wreszcie z Nel sam na sam... Nel robi się bardzo przykro ze względu na Ruth, obraża się na niego i Chick odchodzi. Kolacja nie była specjalnie udana.
Tymczasem w porcie Ruth nie może poradzić sobie z Brazylijczykami. Nie znają angielskiego, znają w ogóle tylko jedno słowo: samba, i za nic na świecie nie chcą odejść od przystojnej dziennikarki. W rytmie samby zupełnie wykończona Ruth prowadzi ich za sobą aż na Christopher Street, do mieszkania. Brazylijczyków opanował szał samby; ulica należy do nich, tańczą z nimi Ruth i Nel, tańczą wszyscy.
Akt II. Rezultat tej samby? Nel znalazła się w więzieniu za zakłócenie spokoju. Jej sprawa jest poważna, kto wie, czy nie będzie rzutować na stosunki amerykańsko-brazylijskie, ale w więzieniu jest jej lepiej niż w domu... Policjanci prześcigają się w usługach, odwiedzają ją znajomi. Jedynym, którego nie chce widzieć, jest Chick; Nel uważa, że nieładnie postąpił wobec jej siostry.
Ruth natomiast dostała zajęcie u pana Valenti: nosi po ulicach reklamy lokalu "Ekstaza". Jej stosunki z Bakerem nadal są napięte; w dodatku Ruth podejrzewa, iż Baker - tak jak wszyscy - podkochuje się w Nel, a wyjątkowo jego jednego Ruth wolałaby mieć dla siebie. Przygodę z Brazylijczykami spisała i przesłała do redakcji Chicka, nie wiedząc, że nikt tam tego nie oczekiwał; kopię daje Bakerowi - jeśli chce, niech przeczyta.
W więzieniu policjanci, Irlandczycy z pochodzenia, flirtują na potęgę z Nel; a na zwariowanej ulicy? Helena spodziewa się dziecka, musi więc wreszcie przedstawić mamie Wraka i wziąć z nim ślub. Pomaga im Appopolous; wmawia mamie Heleny, iż Wrak to wybitny znawca i kolekcjoner dzieł sztuki, człowiek niezwykle zamożny. Że zaś Wrak sypie komplementami pod adresem podstarzałej damy - zyskuje sobie jej przychylność; wieczorem w "Ekstazie" odbędą się zaręczyny. W "Ekstazie", którą na ulicach Greenwich Village reklamuje Ruth.
W pokoiku sióstr, niestety - zła passa. Appopolous odkrył fakt, że jego obraz jako ramę oddano do lombardu. Oburzony, każe się siostrom natychmiast wyprowadzać. Baker przychodzi do Ruth: pokłócił się z szefem, uważa bowiem, iż tekst o Brazylijczykach jest świetny, a szef - nie chce go drukować... Załatwił natomiast zwolnienie Nel, która wraca do pokoju w asyście uwielbiających ją policjantów. W chwilę potem przybiega Chick z wiadomością, że Ruth ma się zgłosić do ich redakcji, ale jemu nikt już nie wierzy i nikt nie chce go słuchać. Siostry postanawiają wrócić do Ohio; tutaj nie czeka je nic dobrego.
Chociaż... Nadchodzi pan Valenti. Na pierwszej stronie w gazecie ukazało się zdjęcie Nel, z rozróby z Brazylijczykami; Valenti uważa, że to świetna reklama, i proponuje jej wieczorem występ u niego, w "Ekstazie"! No, w takiej sytuacji nie ma już naturalnie mowy o wyjeździe; nawet Appopolous wstrzymuje eksmisję.
Wieczorem, pod "Ekstazą", Baker opowiada dziewczętom, jak to został wyrzucony z pracy z powodu kłótni z szefem o reportaż Ruth. Nel, która dopiero dzisiaj dowiedziała się od Ruth o jej miłości do Boba, postanawia ująć sprawę w swoje ręce. Uświadamia mu, dlaczego właściwie tak walczył o ten tekst: po prostu kocha Ruth!... Przybiega do "Ekstazy" również Chick i już z daleka - znów obawiając się chłodnego przyjęcia - głośno wszystkim obwieszcza, że ma dla Ruth legitymację prasową - od poniedziałku powinna rozpocząć pracę w ich redakcji. Została przyjęta, bo jej tekst ogromnie się spodobał; to wiadomość oficjalna!
Tyle nerwów, tyle szczęścia - jak tu teraz śpiewać? Ale publiczność domaga się już wejścia Nel na estradę, więc Nel wchodzi... na wszelki wypadek razem z Ruth. I obie siostry śpiewają swą starą piosenkę z Ohio; piosenkę fałszywych nutek. Jest sukces. Ogromny. Ruth i Bob obejmują się. Pocałunek.
"Zwariowana ulica" była pierwszym musicalem, jaki dotarł do nas z ojczyzny tego gatunku. Warszawska premiera upamiętniła się znakomitą kreacją Barbary Rylskiej - Ruth. Benigna Sojecka grała Nel, Jarema Stępowski - Appopolousa... Libretto, wyrosłe z kręgu amerykańskich crazy comedies, dobrze oddaje poprzez absurdalne, gagowe sytuacje atmosferę tej wyjątkowej dzielnicy nowojorskiej, w której istotnie może zdarzyć się wszystko. Kłębią się tutaj najdziwniejsze typy, a wśród nich - siostry Sherwood, jedne z najsympatyczniejszych postaci kobiecych amerykańskiego musicalu.
Muzyka efektowna, świetnie, nowocześnie zinstrumentowana, piosenki melodyjne, chociaż żadna z nich nie stała się dużym przebojem; bodaj najpopularniejszy okazał się duet Nel i Ruth o fałszywych nutkach, lecz i on odszedł już dzisiaj w zapomnienie. Libretto przetłumaczyli Antoni Marianowicz i Janusz Minkiewicz.
Źródło: Przewodnik Operetkowy Lucjan Kydryński, PWM 1994
Ukryj streszczenie