Opera w 1 akcie; libretto: Bela Balazs.
Prapremiera: Budapeszt 24 V 1918.
Premiera polska: Warszawa 1963.
Osoby: książę Sinobrody - bas; Judyta - mezzosopran; trzy żony Sinobrodego - postacie nieme. Akcja rozgrywa się w legendarnym średniowieczu.
Kurtyna podnosi się, ukazując wielką, ciemną i posępną komnatę zamkową, w głębi której dostrzec można siedmioro żelaznych drzwi. Pojawiają się dwie postacie - Judyta, symbol kobiecości, i Sinobrody, symbol mężczyzny, właściciel zamku. Judyta pokochała Sinobrodego i poszła za nim, porzucając krainę kwiatów i słonecznych promieni, porzucając ojca, brata i narzeczonego. Pragnie ona rozproszyć mrok posępnego zamczyska Sinobrodego. Na jej pytanie o siedmioro tajemniczych drzwi Sinobrody początkowo oświadcza, że drzwi te, symbolizujące duszę mężczyzny, muszą pozostać zamknięte, jednak na pełną miłości prośbę Judyty ustępuje. W orkiestrze narasta charakterystyczny "motyw krwi", i gdy pierwsze drzwi otwierają się, Judyta widzi straszliwą izbę tortur o ścianach ociekających krwią. Następne drzwi ukazują zbrojownię, trzecie skarbiec, czwarte - ogród wśród skał, także pełen krwawych plam. Za piątymi drzwiami wreszcie rozpościera się potężne państwo Sinobrodego.
Zamek rozjaśnił się mocnym światłem, padającym z pięciorga otwartych już drzwi; Judyta pragnie jednak poznać jeszcze tajemnicę dwojga drzwi ostatnich. Sinobrody wzdraga się i lęka, w końcu jednak musi ustąpić i wręcza Judycie klucz do jeszcze jednych drzwi. Kiedy Judyta otwiera je - nieoczekiwanie z powrotem mrok pada na zamek. Poza drzwiami znajduje się milczące i przeraźliwie smutne Jezioro Łez. Sinobrody błaga Judytę, by nie żądała otwarcia ostatnich drzwi, a w jej sercu budzi się nagle podejrzenie: ta niesamowita atmosfera, ta ciemność, ta krew pokrywająca wszystko wokół. Na pewno za tymi siódmymi drzwiami znajdują się ciała pomordowanych żon Sinobrodego! Stanowczo żąda klucza do siódmych drzwi. Sinobrody odmawia, wreszcie jednak, zrozpaczony i gniewny, wręcza jej klucz. I oto staje się zupełnie ciemno, a spoza tajemniczych drzwi przy mdłym świetle księżyca wychodzą strojne, lecz śmiertelnie blade dawne żony Sinobrodego. Pierwsza z nich przyszła do niego o świcie, druga w południe, trzecia - wieczorem, teraz więc do nich należą wszystkie ranki, południa i wieczory. Judyta, która poznała już wszystkie tajemnice Sinobrodego, teraz musi pozostać również za siódmymi drzwiami jako towarzyszka dawnych jego żon. Poślubiła Sinobrodego w nocy - i do niej teraz należeć będą wszystkie jego noce. Siódme drzwi - drzwi wspomnień, zamkną się za nią i jej postać stanie się odtąd jedynie upajającym, ale zarazem pełnym udręki wspomnieniem.
Symbolizm libretta "Zamku księcia Sinobrodego" zbliża je do dzieł Maeterlincka i innych pisarzy-symbolistów; zresztą dramat Maeterlincka "Ariana i Sinobrody" częściowo inspirował autora tekstu, B. Balazsa. Muzyka Bartoka, nastrojowa, plastycznie oddająca atmosferę kolejnych obrazów ukazujących się przy otwieraniu tajemniczych drzwi, ma charakter w dużej mierze impresjonistyczny. Zachowuje ona logikę i zwartość utworu symfonicznego, przechodząc od atmosfery posępnej ciemności ku jaśniejszym, pogodniejszym nastrojom w miarę otwierania pierwszych pięciu drzwi, a przy dwojgu drzwiach ostatnich znowu zapadając w ciemność i grozę. Charakterystyczną cechą tego dzieła jest swoiste połączenie treści starej francuskiej legendy z intonacjami dawnych ludowych ballad węgierskich.
Źródło: Przewodnik Operowy, Józef Kański, PWM 1997
Ukryj streszczenie