Czas akcji:
Miejsce akcji:
Obsada:
Druk: "Dialog" nr 8/1997.
Bohaterami sztuki są Ojciec i Syn. Jadą samochodem do Dachau, miasta, w którym w czasie II wojny światowej znajdował się obóz koncentracyjny. Ojciec był więźniem tego obozu jako uczestnik francuskiego ruchu oporu. Do dziś nie umie wyzwolić się z koszmaru wspomnień. Przez całą podróż jest wewnętrznie spięty. Syn jest typowym przedstawicielem pokolenia wychowanego po wojnie, w atmosferze swoistej amnezji dotyczącej spraw z tamtych czasów. Jego świat to zwykłe problemy zawodowe i rodzinne.
Akcja sztuki zaczyna się na parkingu, gdzie panowie odpoczywają po przekroczeniu granicy francusko-niemieckiej. Rozmowa między Ojcem i Synem wyraźnie się nie układa. Dowiadujemy się również, że Ojciec niedawno owdowiał. Żona zmarła na raka. Ojciec jest zdenerwowany samą obecnością na terenie Niemiec. Ponieważ Syn znosi to z trudem i sygnalizuje swoje niezadowolenie, Ojciec tłumaczy mu, że nie potrafi zapomnieć obozowych przeżyć. Stosunki między nimi są formalnie poprawne, choć chłodne i pełne dystansu. Ojciec chce wykorzystać wspólną podróż, aby tę sytuację zmienić. Z czasem zaczyna otwierać się i mówi o sobie. Jest samokrytyczny i przekonujący. To sprawia, że milczący prawie cały czas Syn, zaczyna mówić o swoich kłopotach zawodowych. Ojca jednak jego problemy zupełnie nie interesują, zmienia więc ostentacyjnie temat rozmowy. Brak między nimi prawdziwej więzi powoduje, iż ciągle tkwią w swoich zamkniętych światach i nie mogą się zdobyć na wzajemne zrozumienie i szczerość.
Kolejna scena rozgrywa się w restauracji, na tarasie wychodzącym na wiejski placyk. Pobyt na "znienawidzonej teutońskiej ziemi" denerwuje Ojca coraz silniej. Nie smakuje mu jedzenie i nie podoba mina restauratora. W końcu przełamuje się, zaczyna jeść i opowiadać swoje wojenne i powojenne przeżycia. Piją reńskie wino, które coraz bardziej zaczyna im smakować. Wypijają też kieliszek za matkę, "która się tak dzielnie opierała chorobie". Pod koniec rozmowy Syn dowiaduje się, że ona też była więźniem Dachau, o czym nigdy nie wspominała.
W czasie "przerwy na trawienie", którą odbywają siedząc na masce samochodu, Ojciec prosi Syna, aby go zawsze mocno kochał, bez względu na to, co się stanie i czego się dowie. Syn nie bardzo rozumie o co chodzi, ale na razie nie chce wiedzieć więcej.
W pokoju hotelowym, gdzie nocują, rozmowa o wojennej przeszłości Ojca toczy się dalej. Gdy w końcu kładą się spać, atmosfera jest znów bardzo napięta. W środku nocy Ojciec chodzi po pokoju i rozmawia głośno z jednym ze swych zmarłych towarzyszy broni. Na kolanach wzywa go, aby powstał z grobu. Syn budzi się i próbuje pomóc Ojcu oderwać się od prześladującego go koszmaru. Ojciec opowiada jedno ze swoich najbardziej dramatycznych przeżyć z obozu, jak jego towarzysz broni, który przez wiele miesięcy był dla więźniów oparciem i wzorem, w szale rozpaczy rzucił się na druty kolczaste. Po chwili ciszy Syn zaczyna pytać o losy matki. Ojciec niechętnie podejmuje temat. Przyciśnięty, wyznaje, że gdy poznał swoja żonę była w ciąży. Syn, za wszelką cenę chce się dowiedzieć, kto jest jego biologicznym ojcem. Ojciec wyjawia mu w końcu tę prawdę - jest nim Otto Kreutzwald, esesman z obozu, który zgwałcił jego matkę. Syn ubiera się i bez słowa wychodzi z pokoju.
Następnego dnia rano widzimy Syna siedzącego na skwerze w Dachau. Analizuje głośno swoja nową sytuację i wyraźnie nie może jej zaakceptować. Mimo to, ujawnienie prawdy pozwala mu wiele zrozumieć i inaczej ocenić swoje dotychczasowe życie, matkę i ojca. Gdy na skwer dociera zaniepokojony Ojciec, Syn wyznaje mu, że przez całą noc usiłował go znienawidzić, ale mu się to nie udało. Ojciec przekonuje go, że ta podróż, która ujawniła skrywaną latami tajemnicę była im obu bardzo potrzebna. Prawda oczyściła ich wzajemne relacje, a przecież w końcu to on jest prawdziwym ojcem, bo kocha Juliana, dał mu nazwisko i pięćdziesiąt lat swojego życia. Otto Kreutzwald został po wojnie powieszony.
Syn prosi Ojca, aby oprowadził go po obozie w Dachau. Wydaje się, że myśli podobnie jak on.
Ukryj streszczenie