Miejsce: Droix na południu Francji.
Czas akcji: upalne lato, koniec lat sześćdziesiątych XX wieku.
Obsada: 4 role i 2 epizody męskie, 2 role kobiece.
Druk:
Dramat w 24 scenach z prologiem.
Głównym bohaterem sztuki jest Mistrz, postać, w której odnajdujemy liczne odwołania do życia i twórczości Witolda Gombrowicza. Tłem wydarzeń są niepokoje studenckie, które miały miejsce we Francji w 1968, a więc na rok przed śmiercią pisarza. Krótki wstęp wprowadza nas w problemy starości i choroby Mistrza, które skonfrontowane zostają z młodością i witalnością jego życiowej partnerki, Nicole, jak i innych postaci sztuki.
Pierwsza i ostania scena dzieją się w tym samym czasie. Pozostałe wydają się odbywać w konwencji snu i innym wymiarze czasowym.
W scenie pierwszej żona Mistrza, Nicole wbiega do kuchni, aby odebrać dzwoniący telefon. Z rozmowy dowiadujemy się, że ktoś pilnie chce skontaktować się z Mistrzem. Nicole nie chce jednak budzić męża, gdyż jest jeszcze za wcześnie. Zobowiązuje się natomiast przekazać mu ważną wiadomość, gdy ten się obudzi. Scena ostania jest dokładnym powtórzeniem pierwszej, z tym że Nicole decyduje się jednak obudzić Mistrza. Wchodzi do jego gabinetu i tam wkracza w inną, senną rzeczywistość tego, co wydarzyło się między sceną pierwszą i ostatnią sztuki, a czego nie była świadkiem.
W trakcie codziennego spaceru, Nicole przekazuje Mistrzowi wiadomość, że dzwonił do niego niejaki Madonach z Polski i zapowiedział się z wizytą na wieczór, w bardzo ważnej misji. I faktycznie późnym wieczorem do gabinetu Mistrza dociera Przybysz, który przedstawił się telefonicznie jako Madonach. Z ich rozmowy wynika, że jest on wysłannikiem komunistycznych władz Polski. Z niepokojem przedstawia sytuację w kraju. Opowiada, jak władzy wymyka się z rąk panowanie nad nastrojami społecznymi. Jak brak idei i hierarchii wartości destrukcyjnie wpływa zarówno na rządzących jak i na rządzonych, których nazywa ludem "zabobonnym i głupim". Usiłuje namówić Mistrza, aby wsparł swoim autorytetem i sławą słabnący reżim. Mistrz odmawia. Przybysz reaguje na odmowę próbą szantażu. Przypomina Mistrzowi noc, jaką spędził w 1942 roku w hacjendzie pod Gran Chaco z Huanitą Herrez. Mistrz nie poddaje się i lekceważy Przybysza. Konwencję rozmowy przerywa sen Mistrza, w którym Huanita Herrez przypisuje mu ojcostwo swojego syna, o którym nigdy nie słyszał.
Przybysz nie rezygnuje i usiłuje na wszelkie sposoby skłonić Mistrza do współpracy z władzami w Polsce. Niespodziewanie do akcji wkracza Szofer, który na życzenie Mistrza zrzuca Przybysza ze skarpy w ogrodzie. Następnie zjawia się w gabinecie pisarza z litrową butelką wódki. Przedstawia się jako ten parobek, którego Mistrz zapamiętał na całe życie i opisał na stronach swego dzieła ("Ferdydurke"). Zachęca Mistrza by wspólnie opróżnili przyniesioną butelkę. W trakcie picia i szczerej, niemal przyjacielskiej rozmowy, jak równy z równym, Mistrz wspomina z nostalgią młodość, rodzinę, a Szofer dawne spotkanie z bratem Mistrza - Januszem.
W scenie ostatniej Nicole po odebraniu telefonu wchodzi do gabinetu by obudzić męża i ze zdziwieniem przypatruje się pustej, litrowej butelce po wódce, stojącej na biurku. Mistrz śpi.
Ukryj streszczenie