Czas akcji: koniec XVII wieku.
Miejsce akcji: Rosja i Polska, Warszawa.
Obsada: 13 ról męskich i 6 ról kobiecych.
Druk: "Dialog" nr 9/1988.
Tytułowy Casanova, intrygująca i ciekawa postać historyczna, jest głównym bohaterem sztuki. Autor ukazuje słynnego kochanka w Polsce w ostatnich chwilach agonii Rzeczypospolitej szlacheckiej pod rządami Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pierwowzorem postaci jest autentyczny uwodziciel i awanturnik Giovanni Giacomo Casanova di Seingalt, który faktycznie gościł na dworze Stanisława Augusta. W dramacie Żurek nawiązuje do pamiętników Casanovy, wydanych po polsku w 1961, które, choć nie całkiem wiarygodne, są dobrym portretem Europy tamtych, trudnych dla Polski, czasów.
Do Warszawy trafia Casanova z Rosji, dokąd zwabiła go rozpustna imperatorowa Katarzyna II. W czasie pobytu na jej dworze trafia oczywiście w ręce tajnej policji. Jej agenci zamierzają go użyć do destabilizacji sytuacji w Polsce, uzależnionej już wówczas od Rosji. W trakcie przesłuchania straszą Casanovę możliwością utraty penisa, najcenniejszej dla niego części ciała, która jest powodem jego dumy i wywołuje podziw i zazdrość innych mężczyzn.
Tak przyciśnięty do muru Casanova, zgadza się porwać polskiego króla Stanisława Augusta. Do pomocy przy wykonaniu zadania dostaje Wasyla, ogromnego, prymitywnego chłopa, który posiada fantastyczną zdolność utrzymywania - jedynie siłą woli - różnych przedmiotów w stanie lewitacji. Poza tym Wasyl nie potrafi nic. Jest wiecznie głodny i zdolny pożreć dosłownie wszystko, nawet mydło. Treść sztuki dodatkowo urozmaica i ubarwia fakt, że Casanova jest entuzjastycznym propagatorem uprawy ziemniaków, zwanych przez niego patatami. Wróży im niezwykłą karierę na ziemiach położnych w dorzeczu Wisły.
Po przyjęciu misji, w drodze do Warszawy spotyka Casanova Tadeusza Kościuszkę, którego nazywa Kotuszką. Kotuszko staje się jego uczniem i dzięki Casanovie poznaje wykwintne maniery monarszych dworów Wchodu i Zachodu.
W trakcie podróży do Warszawy i w podczas całego pobytu w Polsce nie zaniedbuje Casanova ani na chwilę swej ulubionej rozrywki jaką są zaloty i "uciechy seksualne" z pięknymi kobietami. Celem jego zabiegów staje się nawet kochanka, mającego duże wpływy na królewskim dworze, hrabiego Branickiego - Lizetta. Doprowadza to ostatecznie do pojedynku pomiędzy rywalami.
Casanova dość długo zwleka z wykonaniem misji z jaką przyjechał do Warszawy. Do działania zmusza go dopiero brutalna akcja carskich szpiegów, którzy rozdeptują na warszawskim bruku drogocenne bulwy patatów, przeznaczonych do rozsady na mazowieckich piaskach. Ostatniego ziemniaka, jaki ocalał z pogromu, pożera Wasyl całkowicie nieświadomy historycznych konsekwencji swojego łakomstwa.
Po tej interwencji tajnej carskiej policji Casanova przystępuje do dzieła. Organizuje na dworze Stanisława Augusta pokaz cudownych umiejętności Wasyla, podczas którego Król ma zostać porwany. Niestety, pokaz kończy się całkowitym niepowodzeniem. Branicki bowiem, chcąc skompromitować Casanovę w oczach "króla Stasia", przekupuje Wasyla. Jednak mimo katastrofy przygotowanego widowiska, Casanova nie traci, ale zyskuje łaskę i przyjaźń wyrozumiałego Króla. W trakcie drobnej orgietki, jaką sobie obaj panowie szybko organizują, aby się pocieszyć, Król wykłada Casanovie zasadniczą linię swojej polityki wobec Rosji, a ten, w rewanżu za szczerość, zdradza mu szczegóły swojej misji w Polsce. Wypowiedź Stanisława Augusta znakomicie obrazuje sytuację w ówczesnej Polsce i jego pozycję jako króla:
"Dla jednych jestem niebezpiecznym buntownikiem, krnąbrnym reformatorem, dla drugich tchórzem i moskiewskim utrzymankiem [...]
To ciemny naród panie Casanova. Szlachta pijana i próżniacza, mieszczaństwo słabe, chłop w nędzy. Paru możnych pociąga za sznurki, sami podrygując w rytm sznurków moskiewskich, wiedeńskich czy berlińskich. I na kim się tu oprzeć? Jest co prawda trochę rozsądnych ludzi... ale tylko trochę. Tam tylko czekają na sposobną chwilę, żeby nas zdławić. Póki my słabi, bezwolni, pijani, będą działać powoli, bo co im po takim niestrawnym kąsku. Ale jak tylko spróbujemy porządków, wzmocnimy się pomyślimy o narodowej zgodzie - rzucą się nam do gardła."
Pod koniec spotkania Król rozkazuje Casanovie, aby jak najszybciej wyjechał z Polski, bo teraz naprawdę zagrożone jest jego życie. To się jednak Casanovie nie udaje. Sztuka kończy się pojedynkiem z hrabią Branickim. W charakterze sekundantów Casanovy występują carscy szpiedzy, którzy po zwycięskim zakończeniu walki aresztują go.
W ostatniej scenie zastajemy Casanovę w ni to klasztornej, ni więziennej celi, gdzie odwiedza go jedna z kochanek. Sytuacja w jakiej się znajduje jest alegorią do sytuacji Stanisława Augusta i rządzonego przez niego kraju. Casanova tak to komentuje: "Cóż, jak mawia jeden z moich mistrzów, życie to sztuka rezygnacji. Nie jestem głupcem - ja po prostu niewiele mogę."
To kończące sztukę zdanie Casanovy trafnie oddaje także ostatnie chwile Rzeczypospolitej i jej króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, złośliwie przezywanego Ciołkiem.
Ukryj streszczenie