Czas akcji: współcześnie.
Miejsce akcji: dwupokojowe mieszkanie z kuchnią w bloku, w mieście.
Obsada: 1 rola męska, 1 rola kobieca, 2 epizody.
Druk:
Scenariusz filmowy w jednym akcie .
Główni bohaterowie to dobrze sytuowane małżeństwo. On wraca do domu z pracy. Jest wieczór. Zamiast kolacji wypija szklankę wódki. Z ich rozmowy dowiadujemy się, że jakiś czas temu zginęła ich siedemnastoletnia córka - Nata. Popełniła samobójstwo, skacząc z okna mieszkania. Dla rodziców było to całkowite zaskoczenie i coś, czego w żaden sposób nie umieją sobie wytłumaczyć. Próbują szukać przyczyn. Początkowo na zewnątrz: w kłopotach z rówieśnikami albo w nieszczęśliwej miłości. Okazuje się, że ojciec próbując dowiedzieć się czegoś więcej - rozmawiał z chłopakiem córki, jej kolegami, koleżankami, nauczycielami - napotykał jednak u wszystkich konsternację i skrępowanie. Szukanie przyczyn na zewnątrz nie dało rezultatów. W efekcie małżonkowie zaczynają szukać winy i zaniedbań wobec córki w sobie nawzajem. Dotąd zawsze uważali się za dobrą, troskliwą i tolerancyjną rodzinę i byli przekonani, że mają z dziećmi bardzo dobry kontakt. Z rozmowy wyłania się jednak obraz rodziny, która bytowała obok siebie jak sublokatorzy, żyjącej pozorami kontaktu i obojętnej wobec siebie nawzajem. Zapracowani rodzice, którzy tak naprawdę wiedzieli o swojej córce bardzo mało i zasłaniając się tolerancją i wyrozumiałością - niewiele się nią interesowali, dopiero teraz przypominają sobie zdarzenia, które - gdy miały miejsce - lekceważyli, a które już dawno powinny im dać do myślenia. Rozmowa o córce chwilami przeradza się we wzajemne wytykanie sobie win za nieudane życie. Dowiadujemy się, że mają jeszcze drugie dziecko - piętnastoletniego syna - Wojtka. Jest późny wieczór, a chłopca wciąż nie ma w domu. Rodzice jednak traktują to jako rzecz całkowicie normalną i żadne z nich nie tylko nie wie, gdzie syn jest, ale nawet gdzie i z kim mógłby być. Nie znają właściwie prawie żadnego z jego kolegów. Rozmowa między małżonkami doprowadza do konkluzji, że teraźniejszość bardzo odległa jest od tej przyszłości, o której kiedyś wspólnie marzyli i że nie wiedzieć kiedy przestali już wspólnie marzyć o czymkolwiek - zmęczenie pracą i tak zwana tolerancja stały się pretekstem, by nie angażować się w życie rodzinne. Żadne z nich nie tylko nie znało, ale nawet nie starało się poznać swoich dzieci. Dopiero samobójstwo córki zmusiło ich, by skonfrontować się z tym, jaki dom stworzyli sobie i dzieciom. W efekcie ujrzeli jasno, że ani jedno ani drugie nie jest szczęśliwe i aby rodzina mogła przetrwać, trzeba ją zbudować od podstaw na nowo. Wreszcie wraca do domu Wojtek. Ojciec otwiera mu drzwi w momencie, gdy chłopak stoi przed nimi z kluczami w ręku, wahając się, czy je otworzyć. Stoją naprzeciw siebie w milczeniu.
Ukryj streszczenie