Opera w 3 aktach; libretto: Alfred Nossig, wg "Chaty za wsią" Józefa Ignacego Kraszewskiego.
Prapremiera: Drezno 29 V 1901.
Premiera polska: Lwów 8 VI 1901.
Osoby: Manru, Cygan - tenor; Ulana - sopran; Jadwiga, jej matka - sopran; Urok - baryton; Aza, Cyganka -mezzosopran; Jago, Cygan - baryton; Oroz, Cygan - bas; górale, góralki, Cyganie.
Akcja rozgrywa się we wsi góralskiej w Tatrach w XIX w.
Akt I. Jadwiga żali się na zły los i na hańbę, jaką przyniosła jej córka, Ulana, poślubiając Cygana Manru, który z kolei dla niej wyrzekł się swobodnego cygańskiego życia. Wiejski znachor - włóczęga Urok, sam skrycie zakochany w Ulanie, namawia Jadwigę, aby pojednała się z córką; również i sama Ulana przybywa prosić matkę o przebaczenie i pomoc, gdyż oboje wraz z dzieckiem żyją w wielkiej biedzie. Jadwiga jednak jest nieubłagana: zgadza się przebaczyć córce i przyjąć ją na powrót do swego domu, jeżeli wyrzeknie się Cygana. Ulana odmawia i gdy w chacie pojawia się Manru szukający swej żony, odchodzi z nim razem, nie zważając na groźne przekleństwa matki ani na górali próbujących odbić ją Cyganowi.
Akt II. Manru żyje wraz z żoną i dzieckiem w samotnej chacie stojącej na uboczu za wsią. Dla Ulany porzucił swoich towarzyszy oraz tak drogie każdemu Cyganowi wędrowne życie i zajął się kowalskim rzemiosłem (kołysanka Ulany "Ach, śpij, dziecię me"). Dręczy go jednak tęsknota za cygańskim życiem, wabi melodia grana na skrzypcach przez starego Jaga, który namawia Manru do rzucenia Ulany i powrotu do bandy, kuszą wdzięki pięknej Cyganki Azy. Jest chmurny, zamyślony; Ulana czując, że serce Manru odwraca się od niej, błaga Uroka o czarodziejski napój miłosny. I istotnie, gdy Manru wypija podany mu przez Ulanę trunek, namiętna miłość do niej znowu ogarnia jego serce i zmysły (aria "Ulano! choć w sercu moim").
Akt III. Manru po długiej walce wewnętrznej uległ w końcu namowom Jaga i urokowi Asy. Porzuca swą chatę i przystaje z powrotem do bandy Cyganów, zwłaszcza że ci ofiarowują mu godność wodza, usuwając przewodzącego im dotąd Oroza. Na czele bandy wyrusza Manru w świat ("Marsz cygański"). Daremnie szuka swego męża Ulana. Dowiedziawszy się od Uroka, ze Manru porzucił ją dla Azy, zrozpaczona topi się w jeziorze. Nie mogąc zapobiec jej nieszczęściu, pragnie Urok przynajmniej je pomścić; dogania wędrującą po górskim zboczu cygańską gromadę i dopadłszy niewiernego Manru, ściąga go w przepaść.
Do jedynej opery Paderewskiego odnoszono się rozmaicie - i entuzjastycznie, i niechętnie, i wręcz negatywnie; prawda zaś leży pośrodku. Nie jest "Manru" zapewne dziełem najwyższego lotu, niemniej jednak jest operą wartościową, solidnie skonstruowaną i nie pozbawioną cech indywidualnych. Znać w niej zarówno pełne opanowanie zasad budowy dramatu muzycznego, jak i sprawne władanie wielkim wokalno-instrumentalnym aparatem wykonawczym. Wyrastając z klimatu muzyki późnoromantycznej (partia orkiestrowa traktowana jest w sposób symfoniczny, z zastosowaniem motywów przewodnich), stanowi "Manru" jak gdyby przejście pomiędzy sceniczną twórczością Żeleńskiego i Noskowskiego, a Młodą Polską (Różycki), zaś pod względem muzycznej wartości przewyższa niewątpliwie cały szereg powstałych w tym samym mniej więcej czasie oper niemieckich, czeskich czy francuskich. Świat góralszczyzny został tu oddany środkami dość konwencjonalnymi - toteż I akt opery mimo kilku momentów o dużej sile dramatycznej dłuży się i nie wywiera większego wrażenia; natomiast barwne, romantyczne środowisko cygańskie znalazło w "Manru" kapitalne, bardzo sugestywne muzyczne odbicie. Cały zresztą II i III akt przewyższa znacznie pierwsze sceny opery; wyróżniają się tu zwłaszcza takie fragmenty, jak kołysanka Ulany, pieśń miłosna i duet Manru z Ulaną, wstęp do III aktu oraz pełen temperamentu "Marsz cygański".
Źródło: Przewodnik Operowy Józef Kański, PWM 1997
Ukryj streszczenie