Czas akcji: lata 1898-1921.
Miejsce akcji: nieokreślone (Kraków? Lwów?).
Obsada: 1 rola męska, 1 rola kobieca.
Druk: egzemplarz w bibliotece Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
Sztuka w dwóch częściach.
Stanisław Janowski, drugi mąż Gabrieli Zapolskiej, opowiada o trudnych początkach kariery aktorskiej i dramatopisarskiej żony, o odrzuceniu jej przez rodzinę, o tułaniu się po prowincji wszystkich trzech zaborów z wędrownymi zespołami teatralnymi, o próbie samobójstwa i sześcioletnim pobycie w Paryżu.
Opowieść uzupełnia sama Zapolska, wchodząc czasem w dialog z Janowskim, a czasem nie. Fragmenty recenzji teatralnych oraz prywatnej korespondencji uzupełniają obraz życia niezwykłej kobiety, wybitnej aktorki i znakomitej dramatopisarki.
Jej sztuki od początku szokowały odwagą i wywoływały lawinę obelg i szyderstw. "Niezmordowana w tropieniu krzywdy, niesprawiedliwości - walczy! Piętnuje szubrawców". Uważana za "buntowniczkę", naraża się wszystkim - nie tylko samym szubrawcom, ale także tym, którzy uważają, że "tak wstrętnych tematów przyzwoity człowiek nie powinien dotykać nawet przez szczypce". W dodatku Zapolska występuje na scenie także w rolach tytułowych własnych sztuk - jako Małaszka, Kaśka Kariatyda, Żabusia, Małka Szwarcenkopf.
Jako aktorka, Zapolska krytykuje konserwatyzm warszawskiego Teatru "Rozmaitości" i wciąż panujący tam styl grania "przedrampowego", polegający na wypowiadaniu tekstu twarzą do widzów lub co najwyżej en trois guarts, nigdy profilem - co osłabiając kontakt z partnerem, służyło popisom własnym.
Rozczarowana Warszawą, Zapolska wyjeżdża do Petersburga i podpisuje umowę z Teatrem Michajłowskim, ale na krótko. Wraca do Warszawy, gdzie po sukcesie "Małki Szwarcenkopf" w teatrach ogródkowych, po raz pierwszy w życiu czyta o sobie pochlebną recenzję - mając czterdzieści jeden lat!
Przenosi się do Krakowa. Tadeusz Pawlikowski podpisuje z nią kontrakt, licząc nie tylko na jej talent aktorski, ale także dramatopisarski. Jest podziwiana i adorowana. Jej uroda, elegancja i sława sprawiają, że stanowi sensację Krakowa. Redaktor "Życia", Ludwik Szczepański wielbi Zapolską tak na łamach swego dziennika jak i w życiu. Ich romans staje się głośny. Nowo napisany dramat "Tamten" odnosi wielki sukces, ale to artystce nie wystarcza. "Dziwna kobieta... u szczytu powodzenia i jako aktorka i autorka - nie była szczęśliwa". W liście do Szczepańskiego, pisanym z bawarskiego sanatorium dla gruźlików, wyznaje: "Tak mi gorzko, tak smutno, co po sławie, kiedy szczęścia nie ma?"
Po powrocie, Kraków robi na niej wrażenie "gniazda pijanych pluskiew". Ton nadaje Stanislaw Przybyszewski z żoną Dagny. Po napaści w czasopiśmie "Głos Narodu" Zapolska rozkłada psie kagańce na fotelach recenzentów przed następną premierą.
Malarz Stanisław Janowski, zafascynowany Gabrielą, prosi ją o pozowanie do portretu. Tak zaczyna się ich bliższa znajomość. Artystka przyciąga i uwodzi, ale zarazem odpycha. Często choruje. Nienawidzi kołtuńskiego otoczenia: "Żyjemy tu - wśród barbarzyńców! Istnienie w kraju dla ludzi cywilizowanych - to jedna walka! z brutalnością, złodziejstwem! I ciemnotą! Jakie to warunki dla nas, ludzi " - pisze do Janowskiego.
Pawlikowski chce usunąć Zapolską z teatru, ale pod naciskiem jej zwolenników, zmienia zdanie.
Zapolska i Janowski zostają kochankami. Rozważają możliwość małżeństwa, ale sprawę komplikują wyjazdy, choroby, a także wzajemne podejrzenia o zdrady i romanse. Zapolska odnosi wielkie sukcesy jako aktorka podczas występów gościnnych we Lwowie. Janowski chciałby osiąść na wsi, z dala od ludzi, ale Gabriela, wciąż żyjąc teatrem, nie mogłaby przecież grać "siedząc w zapadłym kącie". Janowski rozważa małżeństwo z kim innym, ale tęskni za Gabrielą. W końcu Zapolska, mając formalny rozwód z pierwszym mężem, bierze ślub z Janowskim w drewnianej kapliczce w Dąbrowie pod Nowym Sączem. Janowski maluje, Zapolska pisze. Sielanka nie trwa jednak długo. Okoliczne ziemiaństwo okazuje pisarce wyraźną niechęć i małżonkowie wracają do Krakowa.
Aktorka nie występuje już na scenie, ale rozpoczyna działalność pedagogiczną. Szybko się zniechęca, choć wśród uczniów zdarzają się prawdziwe talenty, jak na przykład Józef Węgrzyn. Janowski realizuje różne zamówienia, między innymi maluje panoramę "Obrona Częstochowy" w Warszawie. Gabriela spędza długie miesiące w Zakopanem. Znów pojawiają się plotki na jej temat (lekarz Andruszewski). Rozwód wisi w powietrzu. Zapolska wyprowadza się do Lwowa, Janowski wnosi do sądu podanie o separację.
Zapolska choruje, przechodzi operację, cierpi z powodu samotności. Pisze "Moralność pani Dulskiej" i odnosi ogromny sukces, zarówno w Krakowie, jak i Warszawie. Janowski organizuje trupę teatralną pod nazwą "Teatr Gabrieli Zapolskiej" i objeżdża całą Galicję z "Moralnością...". W tym czasie autorka przebywa za granicą na kuracji.
Kolejna sztuka "Ich czworo" jest powszechnie bojkotowana jako niemoralna. Za to "Córka Tuśki" staje się sensacją Warszawy.
Schorowana Zapolska poddaje się "leczeniu" zaleconemu przez młodego "magnetyzera". Janowski wstępuje do Legionów. Po wojnie wiąże się z inną kobietą. Zapolska ciężko choruje, traci wzrok, wierzy w kuracje jakiegoś szarlatana, który ją oszukuje i okrada. W grudniu 1921 roku umiera, a rodzina, która ją niegdyś odrzuciła, teraz procesuje się o spadek, a potem wszelkie pamiątki i cenne obrazy wystawia na licytację. "Projekt, aby sławnej pisarce, chlubie polskiej literatury teatralnej (chlubie narodu) urządzić pokój - kąt jakiś - w Muzeum, nie został zrealizowany."
Ukryj streszczenie