Czas akcji: nieokreślony.
Miejsce akcji: las, kościół, droga, szkoła, pole za wsią, wieś, miasto, polana Pustelnika, pole pod zamkiem, sala zamkowa, chałupka, "kraina śmierci".
Obsada: 10 ról męskich, 5 ról kobiecych oraz liczne epizody.
Druk: egzemplarz teatralny w bibliotece Akademii Teatralnej w Białymstoku.
Sztuka w 16 scenach według powiastki śląskiej Gustawa Morcinka.
Zdesperowany Krawiec idzie do lasu, aby się powiesić. Ciężko mu żyć, w domu głód i nędza, a do wykarmienia gromadka dzieci. Niedawno żona "poszła nad staw i w sitowiu znalazła koszyczek z następnym dzieckiem". "I to już mi tak dosmoliło, - żali się spotkanej w lesie Śmierci - że pomyślałem, było nie było, nie dam rady takiemu życiu!"
Śmierć prosi Krawca o przysługę. Psy we wsi potargały jej "płachtę" i ubranie trzeba pozszywać. Krawiec ma przy sobie igłę i nici, więc chętnie naprawia "kapotę". Nawet cieszy się z tego spotkania, bo już nie musi "szukać tej pierońskiej suchej gałęzi", żeby się powiesić.
Śmierć chce się zrewanżować za uczynność i przysługę. Wyśmiewa desperację Krawca i doradza mu, żeby "zaprosił śmiertkę w lesie spotkaną jako matkę chrzestną do tego maluśkiego dziecka". Krawiec przyjmuje propozycję z całym szacunkiem i cieszy się, że jego dziecko spotka taki niebywały zaszczyt.
Tydzień później w kościele odbywają się chrzciny dziecka. Ojcem chrzestnym jest Organista, matką chrzestną - Śmierć. To ona wybiera imię dziecku: Feliks i obdarowuje go woreczkiem dukatów. Ojcu tłumaczy: "Tych dukatów oszczędzajcie. Gdy Feliks urośnie, niech się kształci na lekarza. Gdy będzie uczonym medykiem, odwiedzę go i powiem co ma czynić, by był istotnie szczęśliwy, jak to mówi jego imię - Feliks."
W kolejnych scenach pokazane jest pożegnanie Krawca z synkiem, odchodzącym do szkoły, a następnie nauka Feliksa i jego kolegów. Chłopcy uczą się nie tylko, jak leczyć, ale także ile dukatów należy żądać za każdą diagnozę.
Po skończonych naukach Feliks wraca do rodzinnej wioski, ale zastaje tylko groby obojga rodziców. Liczne rodzeństwo rozproszyło się po świecie. Gdy zjawia się Śmierć, smutny chłopiec prosi ją, by zabrała go z tego świata, ale ona opowiada mu o swej obietnicy, danej przed laty Krawcowi i przepowiada Feliksowi, że stanie się najsławniejszym medykiem na świecie, musi tylko zastosować się do następujących wskazań: "Gdy zobaczysz, że stoję u głowy chorego - przepisz mu byle co. Nawet zwykłą wodę podawaną w kroplach na cukrze. Chory wstanie zdrowy jak ryba. Jeżeli jednak zobaczysz, że stoję po drugiej stronie łóżka, u nóg chorego - wszystko przepadło! Ten chory człowiek musi umrzeć!"
Feliks rusza w świat, szukając swoich braci i sióstr, a po drodze leczy ludzi zgodnie ze wskazówkami Śmierci. Towarzyszy mu Pomocnik - w istocie diabeł Kopyrdelec, przysłany przez Śmierć do pomocy. To on rozgłasza medyczną sławę Feliksa i przysparza mu pacjentów, a co za tym idzie - dukatów.
Przepowiednia matki chrzestnej spełnia się co do joty. Wkrótce w pewnym mieście Feliksa wita w bramie triumfalnej sam Burmistrz, strojny w złoty łańcuch. Komu medyk zapisze dziesięć kropelek na cukrze - wstaje zdrowy, a komu przepowie śmierć - umiera, ale umierających jest znacznie mniej niż uzdrowionych. Jednakże Feliks jest wciąż smutny, bo nie może znaleźć nikogo ze swojego rodzeństwa, choć wszędzie o nich pyta: "Pół świata zjechałem - nikt o nich nie słyszał. Sława moja rośnie, równa się już prawie królewskiej, a w sercu piołun!"
W końcu Feliks trafia do chatki ciężko chorego Pustelnika. Uzdrawia go i w nagrodę otrzymuje informacje o swym rodzeństwie: jeden brat orze kamienistą ziemię i przymiera głodem, drugi pływa po morzu, trzeci handluje starzyzną, czwartemu grozi więzienie, a piąty jest żołnierzem i wkrótce zginie na wojnie. Spośród sióstr jedna niańczy cudze dzieci za chudą strawę, druga służy złemu człowiekowi za marny grosz, trzecia zabawia żaków w karczmie, czwarta żebrze pod kościołem, zaś piąta, najmłodsza, umiera w mizernej chałupie, całkiem niedaleko. Zrozpaczony Feliks pragnie wszystkich odnaleźć, wszystkim pomóc, ale najpierw najmłodszej siostrze, bo z nią jest najgorzej.
Chatka siostry znajduje się pod zamkiem, w którym też panuje smutek, bo królewna jest ciężko chora. Rycerze z zamku wyruszyli na poszukiwanie Feliksa, bo jeszcze tylko w sławnym medyku pokładają nadzieję. Rycerze obiecują pół królestwa za wyleczenie królewny, ale Feliks spieszy się do siostry. Jednakże Rycerze zmuszają go do pojechania do zamku, informując jednocześnie, że siostrę Feliksa - królewską świniarkę - ugryzła żmija i że dziewczyna już umarła.
W sali zamkowej Feliks zastaje zapłakaną królową i prześliczną królewnę. Bardzo chciałby ją uleczyć, nawet prosi Śmierć o litość, ale niestety sprawa jest przesądzona - matka chrzestna stoi w nogach łóżka.
Przy chałupce siostry Feliks spotyka Krawczyka, płaczącego nad swoją ukochaną pastereczką. Okazuje się, że siostra jeszcze nie umarła, ale Śmierć stoi już w nogach łóżka. Zrozpaczony Feliks rzuca się, aby odwrócić łóżko. Szarpie się z Kopyrdelcem, ignoruje ostrzeżenia Śmierci, w końcu ratuje siostrę, ale sam trafia pod kosę. Zapada ciemność, a w niej Śmierć pokazuje Feliksowi płonące świece, mówiąc: "To są ludzkie żywoty. Te świeczki, które się dopalają i pełgają słabnącym płomyczkiem, to umierający ludzie. Te, które się dopiero zapalają, to rodzący się ludzie" Świeczka Feliksa zaczyna dogasać, jednakże zjawia się Serafinek z nową świeczką i ogłasza: "Z wyroku niebios mam od gasnącego ogarka Feliksa zapalić nową świecę. Bo w niebie uradzono, że Feliks postąpił szlachetnie. Swoje życie chciał oddać za życie siostry!"
Szczęśliwy Feliks wraca do uzdrowionej siostry. Razem z nią i jej Krawczykiem ruszają w świat.
Ukryj streszczenie